"W moim magicznym domu.
Przyszłość, praca, praca, przyszłość to statystycznie chyba najczęściej słyszane przeze mnie wyrazy. Słowa klucze, idealnie opisujące moment życia, w którym się obecnie znajduję. I choć zawsze krążyły gdzieś w mojej głowie, nie pojawiły się nagle i niespodziewanie, jak dawno niewidziany wujek z Australii, to teraz ich nasilenie jest zdecydowanie wyższe. Wirują, szumią, gnębią, odbijając się echem od ścian czaszki, a pytań jest więcej, niżeli odpowiedzi na nie. Jak potoczy się moje życie, co będę robić za dwa miesiące, a co za trzy lata? To zaledwie jedno z wielu banalnie brzmiących pytań, bez odpowiedzi, które zawieruszyło się głęboko w mojej mózgoczaszce. Jedno jest pewne. Czeka mnie małe lub większe przemeblowanie mojego dotychczasowego życia - pora wyrzucić studenckie biurko, wstawić dorosłą szafę i czekać co przyniesie los. Myśląc o przyszłości widzę mały, drewniany dom, na skraju lasu, którego ciepłe wnętrze spogląda ukradkiem na świat przez okna, ozdobione zielonymi okiennicami. Widzę piękny ogród i siebie, z uporem maniaka grzebiącą w ziemi, w poszukiwaniu wszędobylskich chwastów. W moim magicznym domu, obecnie głęboko zakorzenionym w strefie marzeń jest też miejsce na przytulny taras i małą garderobę. Spoglądając na ten obraz namalowany w duszy oczyma mojej wyobraźni czuję szczęście, satysfakcję, spełnienie i wewnętrzny spokój. I gdy zaczynam wątpić, bać się o swoją przyszłość i o to, że rzeczywistość bezczelnie zweryfikuje moje marzenia, ten obraz wraca - mały, drewniany dom, na skraju lasu, którego ciepłe wnętrze...
t-shirt - tutaj, spódniczka - no name, ramoneska - Oasap, szpilki - Allegro
zdjęcia: Choccolattes
świetnie wyglądasz:p bluzeczka mega!
OdpowiedzUsuńpiękna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńno i znów widzę u Ciebie genialną spódniczkę. całość na duże tak! :)
OdpowiedzUsuńMam hopla na punkcie sukienek i spódnic! :D
UsuńBardzo fajny tekst!
OdpowiedzUsuńTeż dużo rozmyślam ostatnio o przeszłości i jednocześnie uwielbiam o niej myśleć i mnie ona przeraża...
pozdrawiam ciepło!
Dziękuję! :* Ja też lubię myśleć o przyszłości, ale tej dalszej - dom, rodzina, ta bliska mnie przeraża - szukanie pracy i jedna wielka niepewność.
Usuńbardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Mam ostatnio jakąś obsesje na punkcie kobaltowych dodatków, dlatego bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny t-shirt :) i dobre, nie-za-słodkie połączenie!
OdpowiedzUsuńa co do przyszłości... niby człowiek ma jakieś marzenia, plany... niby po coś się uczy... ale tak w rzeczywistości ciężko jest przewidzieć, a może jeszcze ciężej zadecydować co robić tuż "po" pewnym etapie życia. A drogowskazy są ukryte ;)
pozdrawiam ciepło!
Dokładnie, ciężko przewidzieć jak życie ułoży się dalej.. Mam nadzieję, że te 5 lat studiów mi się do czegoś przydadzą, głęboko w to wierzę. :)
UsuńNo no no, spotkaniowy outfit :D Spódniczka prześliczna! <3
OdpowiedzUsuńspódnica jest urocza i świetnie wygląda z bielą:)
OdpowiedzUsuńowww, to już poważne zmiany, dorosłość, dojrzałe decyzje... bla bla bla, nie zmieniaj się :-) tylko wtedy Twoje życie będzie miało kolory!
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyglądasz !
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie!! Jestem absolutnie zachwycona <3
OdpowiedzUsuńWitam:) Kasiu, cudowna ta plisowanka! Pięknie wyglądasz i zdjęcia super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło- Anna:)
pięknie wyglądasz :) niestety każdego czeka taki czas rozmyślań lub właśnie trwa jak i u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńjesteśmy chyba na tym samym etapie, mnie tez czeka przewrót życiowy :) niekoniecznie majowy :) pięknie wyglądasz Kasiu!
OdpowiedzUsuńJak ostatnio wpadłam do Ciebie, to właśnie widziałam, że jesteśmy na podobnym etapie. Czeka Nas przemeblowanie, oby wszystko się dobrze poukładało. :)
UsuńTakie słodkie spódniczki bardzo do Ciebie pasują. Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńładniee <3
OdpowiedzUsuńDobrze mieć takie ciepłe marzenie do którego się dąży... :) ja to kiedy łapię chwilę zwątpienia widzę siebie, prowadzącą własną firmę ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają te niebieskie akcenty w stylizacji :)
Prześliczna spódniczka! Bardzo mi się podoba, a Ty ślicznie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńcudowna spódniczka ! :)
OdpowiedzUsuńpięknie piszesz Kasieńko :) miło zawsze się "Ciebie" czyta :) powinnaś pisac! felietony, książkę nie wiem cokolwiek :D
Ślicznie wyglądasz.:*
OdpowiedzUsuń___
www.bucikowanimfomanka.blogspot.com
Świetnie się prezentujesz na tle pięknych miejsc z Krakowa. Bardzo lubię to miasto i bywam tam dość często. Posty też są u mnie z tego miasta. Obecne zdjęcia u mnie są z Paryża. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoje marzenia są niemal identyczne.. To co udało się na razie spełnić moim rodzicom, za mną wciąż podąża także.. Liczę, że te marzenia się kiedyś spełnią, a nawet jeśli nie to zawsze mogę na starość wprowadzić się do nich, hehe... Piękny, świeży outfit;) Zwiewna, pastelowa spódniczka przywodzi na myśl prawdziwe lato :D Pozdrawiam, Madlen
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że Nasze marzenia się spełnią i za x lat będziemy je ciepło wspominać, czuć satysfakcję, że się udało. Tego Ci Kochana życzę! :):*
Usuńświetny zestaw podoba mi się dosłownie wszystko nic bym nie dodała ani nie odjęła:) pozdrawiam i obserwuję:)
OdpowiedzUsuńSpódniczka bomba, jest taka słodka ale z nie przesłodzonymi dodatkami! Echh trudny temat, wogóle nie idzie mi myślenie o przyszłości, pracę mam ale niepewność zawsze zostaje..:/
OdpowiedzUsuńgenialnie wygladssz :) takie zestawienia uwielbiam!!!!:)
OdpowiedzUsuńPamiętam ten moment parę lat temu- ten wielki znak zapytania. U mnie koniec studiów wiązał się jeszcze ze ślubem, więc zaczynałam nowe życie na całego:).
OdpowiedzUsuńTeraz wydaje mi się, że to była inna epoka, choć minęły zaledwie 4 lata:).
Pozdrawiam ciepło!
bardzo lubię połączenie jedwabnych, tiulowych lekkich spódnic z ciężką skórzaną kurtką, no i ten top super...Życzę ci spełnienia marzeń i takiej drogi życiowej, która sprawi ci najwięcej zadowolenia i satysfakcji :)spełniaj się...
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Joanno! :*
UsuńRok temu byłam dokładnie na tym samym etapie, co Ty. Koniec studiów, niepewność co do pracy. Chyba miałam sporo szczęścia, bo od razu udało mi się znaleźć pracę, w dodatku w dziedzinie zbliżonej do tego, czym chciałabym się zajmować w życiu ;)
OdpowiedzUsuńPrzyszłość zazwyczaj jest niepewna i ciężka do przewidzenia, jednak nie jest taka straszna jak ją widzą niektórzy. Ale o tym przekonasz się pewnie na własnej skórze ;)
Stylizacja super, szczególnie te kobaltowe dodatki :)
Pozdrawiam!
Ojej, jak ja bym chciała szybko znaleźć pracę i to w 'mojej' dziedzinie, baaardzo, bardzo, bardzo! Będę musiała na swojej skórze wypróbować co przyszłość mi szykuje, po cichu wierzę, że wszystko będzie ok i może nawet marzenia uda się spełnić. :)
Usuńśliczna spódniczka!
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst i bardzo fajny zestaw:)
OdpowiedzUsuńJaka świetna koszulka!:))Zestaw na piątkę z plusem:*
OdpowiedzUsuńCo się tyczy tego domku,mam podobne marzenia...marzenia do spełnienia heh;))
Oby Nam się spełniły, tego Nam życzę! :):*
UsuńOj kochana, zawsze dobrze wyglądasz :) tylko pozazdrościć! :) spódniczka jest cudowna! nic bym nie zmieniła w tym outficie :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mowminessa.blogspot.com/
wooow rewelacja! najładniejsza stylizacja, jaką widziałam w tym tygodniu!!:))
OdpowiedzUsuńkazdego czlowieka kiedys taki okres dotyka gwaltownie wielka lapa. zazwyczaj nie jest to ciche pukanie z uprzedzeniem "niedlugo bede". to wielkie buty i lapy.
OdpowiedzUsuńgenialne buty. ladny zestaw.
"mały, biały domek".... oj żeby to było takie piękne i idylliczne w rzeczywistości... bez koszenia, odśnieżania, zalewanych piwnic itp itd Ja przerzuciłam się na przytulne mieszkanko w bloku i na razie jestem przeszczęśliwa. MOŻE jak znajdę kogoś, kto by się takim wyśnionym domkiem zajął to zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńA Twój "blogerski" zestaw piękny - spódnica zebrała komplementy nawet na ulicy przez przypadkowych przechodniów więc o czymś to świadczy ;) no i powtórzę po raz kolejny - ehhh... te granatowe szpilki... ;P :*
Oj Kochana, uwierz, że wiem co to znaczy mieszkanie w domu, w dodatku na wsi. :)
UsuńWiem co to koszenie, plewienie, odśnieżanie, zalewane piwnice, a ostatnio nawet i ogrody (:P), więc nie jestem jedną z miastowych kobietek zauroczonych wiejskim życiem, spokojem, lasem i śpiewem ptaków, które szybko uciekają ze swoich pięknych letnich, wiejskich domków. Szpilki to osobna historia, zapisana w pamięci na długo. :D
:**
Pięknie kochana! Spódniczka cudowna!
OdpowiedzUsuńTak słodko, a bez przyszłości!?!
OdpowiedzUsuńA co do domku, zgadzam się z Anią(ana-looka). Mieszkam w takim , tyle że dużym .... I czuję się czasem jak ta księżniczka z dowcipu, która ma wszędzie daleko :)
To też zależy gdzie ten domek się znajduje. Ja od dziecka mieszkam na wsi, więc wiem co to znaczy 'mieć wszędzie daleko'. :)
UsuńWhat a fabulous look, I love that you added blue accessories!
OdpowiedzUsuńśliczna spódniczka!bardzo podoba mi sie połączenie z paskiem!wygląda genialnie:)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej myślimy o przyszłości i słowa nie wiem stają się przerażające. Sama nie wiem co będę robiła za kilka lat. Poczekamy, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńŚWIETNIE WYGLĄDASZ :))
OdpowiedzUsuńSPODNICZKA PIĘKNA :))
BLUZKA REWELACYJNA...
BUZIAKI
XO XO XO XO XO
Ładna bluzeczka :D
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie, bardzo trafiona stylizacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję, dziękuję! :*
UsuńCudownie wyglądasz:)i te pazurki,bombaaa
OdpowiedzUsuńładna spódniczka;)
OdpowiedzUsuńjaka przepiękna spódniczkaaaaaaa <3
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńJedyne co może nas trzymać przy życiu to marzenia. Właśnie ten drewniany ciepły domek z ogródkiem, to magiczne, spokojne miejsce... A my w nim... Jak dobrze, że jakas siła wymyśliła marzenia! Co do stroju, piękna spódnica! :)
OdpowiedzUsuńO tak, dobrze, że są marzenia, ich spełnianie jest równie piękne, co one same. :)
UsuńPrześlicznie wyglądasz. Zakochałam się w tej spódniczce:)
OdpowiedzUsuńxx
http://cupofnovember.blogspot.com/
ho ho Kochana u mnie zalega tyle prasy, że moglabym obdarowac nie tylko Ciebie ale i kilka innych osób :P to moja obsesja :P
OdpowiedzUsuńKoniec studiów?:) Piękna plisowana spódniczka i piękna miejscówka na zdjęcia!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Egipcie :)
OdpowiedzUsuńSpódnica CUD! :*
Spódniczka najładniejsza. :3
OdpowiedzUsuńMasz bardzo pomysłowe plany.
Pozdrawiam. Fajny blog <3
marzę o takiej spódniczce! I bluzki zazdroszczę - piękne ich połączenie! ♥
OdpowiedzUsuńJa jeszcze z rok temu słysząc przyszłość i praca wpadałam w panikę, byłam przekonana, że za nic sobie nie poradzę w dorosłym życiu, nie znajdę pracy, nie będę się spełniać.. cieszę się, że ten etap już za mną. Pamiętam jak we wrześniu pisałam na blogu, że myśląc o swojej przyszłości widzę dziewczynę zapracowaną, biegająca ze spotkania na spotkanie z kubkiem kawy, realizującą marzenia, robiącą coś więcej.. życzę Ci Kasiu by i Twoje wyobrażenia się spełniły! ;*
genialne połączenie kolorów:) świetna stylizacja i super blog.
OdpowiedzUsuńchyba skuszę się na taką spódniczkę, przekonałaś mnie:)
Obserwuję:)
Nic mi się tu nie klei w całość
OdpowiedzUsuńMnie za to się klei. ;) Lubię połączenia rockowych ramonesek ze zwiewnymi, lekkimi, dziewczęcymi sukienkami czy spódnicami, buty kleją się do paska, spódnica do t-shirtu, a t-shirt do ramoneski - ja tak to widzę. ;)
UsuńBardzo lubię Twoje posty, świetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńKraków, moje miasto... :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny outfit, podoba mi się WSZYSTKO!
Nie bój się o przyszłość, wszystko potoczy się tak, jak ma być :-)
Przy odpowiednim nastawieniu marzenia się spełniają!
no cóż. przychodzi czas, że te pytania nas zaczynają gnębić. Ja mimo iż mam jeszcze rok studiów zaczynam też się już nad tym mocno zastanawiać, co będzie po? Gdzie iść? W jakim kierunku dążyć? W jakim mieście szukać szczęścia? Itd Itp... mnóstwo pytań, czasami zero odpowiedzi i lęk, że się nic nie uda. Ja niestety nie mam kojącej wizji domku tak jak ty, tylko wielki strach, że niczego nie uda mi się zdziałać. :] Ala za to przyjaciele nie dadzą mi zginąć w świecie dorosłości :] haha no i rodzina :]
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka!
Tak, ja też się nad tym zastanawiam, co będzie się działo i wolę jednak zostać na studiach. Ech... Ale przynajmniej Ty się nie zmieniasz i wciąż jesteś piękna :)
OdpowiedzUsuńkolor Twoich paznokci sprawia, że nie mogę oderwać
OdpowiedzUsuńod Tych zdjęć wzroku:)
doskonale dobierasz detale - jestem naprawdę pod wrażeniem:)
That top from Persun is perfect, it's really cool!:) And I love that skirt too, babe, you look great.;)
OdpowiedzUsuńyou are such a pretty girl. love your curls, also great outfit☻♥!
OdpowiedzUsuńwidzę, że sama nie jestem z tą niepewnością...
OdpowiedzUsuńale i z marzeniami :)
coś fajnego się kończy, ale również coś nowego zaczyna.
oby było fajnie! oby!
widząc pierwsze zdjęcie z bluzką pomyślałam od razu że cały look będzie z deko 'ciężki', a tu prosze miła niespodzianka w postaci przecudnej spódniczki która powala.. całość idealna:)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, a stylizacja jak zwykle piękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
So cute your look! ;) kiss
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashioncorneryc.com/
Ja nie umiem żyć przyszłością, nie myślę o niej, żyję tu i teraz, wielokrotnie podejmując złe decyzje. Jednak tez mam swoją wizję wymarzonej przyszłości (zapewne jak każdy). życzę Ci tego domku, ogródka i garderoby - niech spełnią Ci się wszystkie marzenia, a przysżłość niech będzie Ci łaskawa!
OdpowiedzUsuńP.S. Uwielbiam sposób w jaki "pozujesz" - jest tak uroczy! <3
Świetne zestawienie, różne elementy - jedna spójna całość.
OdpowiedzUsuńkyrie 5 spongebob
OdpowiedzUsuńair max 90
adidas tubular
supreme
moncler outlet
nike max
yeezy
hermes belt
jordan shoes
golden goose sneakers