"I dokładnie tak..
Tak smakuje ten lęk.
I strach, że gdy skończy się dzień.."
Tak smakuje ten lęk.
I strach, że gdy skończy się dzień.."
Nocne Markowanie, o którym dane było Wam przeczytać w poprzednim wpisie wcale nie było tak konstruktywne, tak twórcze i tak odkrywcze, jak mi się to wydawało lub przynajmniej mogło wydawać. Pominęłam jedną, ważną kwestię! Nawet nie tyle ważną, co kluczową dla istnienia bloga o tematyce, która krąży, wiruje i kołuje niczym startujący samolot wokół tematu szeroko pojętej mody. I choć nigdy nie byłam do końca przekonana jak nazwać swoją internetową działalność i w jakie ramy ją wpisać (fashion? lifestyle?) to fakt pozostaje faktem - jest to też dziennik mojego ubioru. O tym zagadnieniu zupełnie zapomniałam i gdyby nie fakt, że wśród moich czytelników są osoby myślące, przewyższające mnie - marną blogerczynę o co najmniej 50 punktów IQ to z moim spóźnionym refleksem szachisty pewnie oświeciłoby mnie w grudniu popołudniu. Tak, jest to psychoanalityk, dziennik stylizacji (choć nie pałam do tego słowa wielką miłością) pogody, fryzur i podróży. Blogowe wędrówki w czasie, które serwuję sobie niekiedy w ramach poprawienia humoru pozwalają dostrzec, jak wiele się zmieniło. Zwykle podczas analizy starszych wpisów na pierwszy ogień idzie moje uczesanie, które często przyprawiało i dalej przyprawia mnie o ból głowy. Po rozkładzie każdego włoska na czynniki pierwsze, następuje seria globalnych podziękowań za to, że jednak zdecydowałam się zapuszczać włosy. W późniejszych etapach dogłębnej analizy przychodzi pytanie - co ja u licha mam na sobie? Odpowiedzi bywają różne, choć wszystkie oscylują wokół określenia ubranie. I dopiero w tym momencie mamy do czynienia z kalendarzem stylizacji. Z delikatnym przyjrzeniem się temu, jak ubierałam się kilka miesięcy wstecz, jak zmienił się mój styl i jak wiele Kasia z chwili obecnej różni się od Kasi sprzed xyz dni. Wnioski często bywają różne, niektóre pieszczą moje małe, blogerskie serce, inne sprawiają, iż mam ochotę skryć głowę jak struś głęboko w piach i nie pokazywać się całemu światu przez najbliższe trzy dni. Prawdopodobnie każda z Nas tak ma (jeżeli się mylę, proszę dobijcie mnie!), więc ta kwestia zaliczająca się do grupy tematów rzek, strumieni i potoków, zapewne jeszcze nie jeden raz się tutaj pojawi. I takim oto sposobem moje nocne Kasio-Markowanie zostało podane w wątpliwość..
sweter, spodnie - Sheinside, koszula - Bershka, bransoletka - Six, zegarek - no name, koturny - CCC
zdjęcia: Adi
zdjęcia: Adi
Uwielbiam takie swetry!
OdpowiedzUsuńBoski sweterek;)
OdpowiedzUsuńHeh czaiłam się na ten piękny swetrzycho i oczywiście teraz żałuję,że się nie skusiłam;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten sweterek, pieszczotliwie nazywam go kocem, bo to prawdziwy oversize. Nada się również w lecie, z kapeluszem oczywiście. ;)
Usuńo jak tu ładnie! śliczny zestaw, sweter rewelka! a zimie też już mówię 'a kysz' :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
piękny sweter <3
OdpowiedzUsuńsuper psychoanaliza ;)!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
Nie wiem co lepsze, sweter czy spodni :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz fantastycznie:) wszystko idealnie dobrane:)
OdpowiedzUsuńmasz na sobie swietny sweter i spodnie nad którymi kiedys już się zachwycałam, a razem co zaskakujące stanowią świetny duet
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Całkiem, całkiem do siebie pasują. :)
UsuńPięknie;) sweter jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie! wyglądasz strasznie dziewczęco i elegancko :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny sweter:)
OdpowiedzUsuńSweter jest cudowny ;)
OdpowiedzUsuńOj tak to właśnie jest z tymi wspomnieniami :D
Też mnie zastanawia, jak często nasz styl ewoluuje, jak się zmienia z miesiąca na miesiąc, z roku na rok.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony styl z posta na post jest spójny, a jednak na przestrzeni czasu tak zmienny!
Pięknie wyglądasz, sweter jest super.
Dokładnie, z jednej strony inny, zmienny, ale i spójny, bo tylko niektóre elementy się zmieniają, przynajmniej ja tak zauwazylam. I jeszcze fryzura, w moim przypadku od jakiegoś czasu zmieniała sir za bardzo i za często, więc teraz pora na stabilizację i zapuszczanie. :)
Usuńsweter jest genialny:)
OdpowiedzUsuńten sweterek jest cudny!!
OdpowiedzUsuńWiększość z nas tak ma, że kiedy patrzy na swoje zdjęcia sprzed kilku lat czy nawet miesięcy- chowa glowę w piasek ewentualnie poduszkę :)
OdpowiedzUsuńMasz rację- zapuszczaj włosy :)
Spodnie i sweter masz fantastyczny!!!
Uf, dobrze, że nie jestem sama. :)
UsuńWłosy zapuszczam, mam motywację i dość krótkich włosów. :)
sweter gra kluczową rolę i jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny sweter, jakoś tak bardzo mi pasuje ten aztecki motyw do twojej urody :)))
OdpowiedzUsuńSweter bomba a spodnie druga bomba :) Pięknie !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek :)
OdpowiedzUsuńLubię Twoje posty :)
OdpowiedzUsuńświetne spodnie i cała stylizacja na wielki plus! sama bym sie tak ubrała :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia robi Ci jakiś fotograf?:D bo są bardzo profesjonalne ;D chciałabym takie robic ;D hehe
Zdjęcia robi mi mój narzeczony - amator fotografii, ale jak zdjęcia wyglądają profesjonalnie to znaczy, ze ma talent. :)
UsuńDobra stylizacja, chociaż z tymi spodniami wydaje mi się odrobinę zbyt wzorzyście.
OdpowiedzUsuńnie wiem o co chodzi z Twoimi włosami, odkąd Cię odwiedzam są śliczne i zawsze pieknie upięte. Myślę, że każda kobieta ma takie chwile kiedy czuje się lepiej albo gorzej sama ze sobą, z tym co ma na głowie i na sobie :) a Ty Kasiu prowadz bloga i rób zdjęcia, ja uwielbiam Cię oglądać, zawsze!
OdpowiedzUsuńOk, będę nie starać i trzymam za słowo, że będziesz mnie odwiedzać. :p
UsuńWłosy teraz trochę wzięły się za siebie, bo zaczęłam o nie bardziej dbać i zapuszczać. :)
świetny sweter, piękny look Kasiu :)
OdpowiedzUsuńkażde nocne markowanie rządzi się własnymi prawami i nigdy nie jest nieomylne ! :D
OdpowiedzUsuńA na dodatek przy okazji kolejnego nocnego markowania to poprzednie zostaje zaprzeczone. :D
świetnie się prezentujesz, cudowny sweter ;)
Piękny wzór swetra :) Jeśli chodzi o kalendarz "stylizacji" (równiez staram się nie używać tego słowa) to muszę Cię pocieszyć i przyznać, że nie jesteś sama :)) Oglądając zdjęcia sprzed kilku miesięcy zastanawiam się co to miało w ogóle znaczyć i po co to nakładałam :D
OdpowiedzUsuńHihi, czyli ze mną nie jest aż tak źle, dzięki za pocieszenie i uświadomienie, że naprawdę wszyscy tak mają. :)
Usuńsweter ma świetny wzór :D podobasz mi się w takim biało-czarnym zestawieniu ;)
OdpowiedzUsuńchociaż bloga prowadzę stosunkowo krótko, to lubię wracać do pierwszych wpisów, bo widzę ile się zmieniło. Szczególnie w jakości zdjęć, ale bez bicia przyznaję się, że nie opanowałam jeszcze w pełni możliwości mojego aparatu :P
Oj, ja nawet nie chce zwracać uwagi na jakość zdjęć, bo w moim przypadku zmieniła się bardzo w porównaniu z wpisami sprzed roku. To za sprawą zmiany aparatu z cyfrówki na lustrzankę. :)
Usuńboski sweter!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSweter jest cudny ♥
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudnie! fantastyczne spodnie i koszula :D pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOddawaj sweter:) Bosko wygląda całość :) pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://aufmodehalten-paula.blogspot.com
śliczna <3
OdpowiedzUsuńsweterek jest boski !
nie da się o wszystkim pamiętać, nie przejmuj się :]
OdpowiedzUsuńsweterek boski! aż sama chciałabym taki mieć
cudny sweter ;D idealnie pasuje do Ciebie,sama chetnie bym przygarneła ;D
OdpowiedzUsuńjaka piekna koszula pod jeszcze piękniejszym sweterkiem:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się w jaki sposób przelewasz na bloga swoje myśli, z jednej strony prosto i wprost z drugiej jakoś tak finezyjnie :) dobrze się Ciebie czyta :)
OdpowiedzUsuńO, dziękuję, cieszę się bardzo w takim razie! ;)
Usuńświetny sweterek
OdpowiedzUsuńwspaniały sweterek:)
OdpowiedzUsuńejj, ale tak sobie teraz myślę, że to faktycznie fascynujące..
OdpowiedzUsuńWracasz do zestawu z przed 3 miesięcy, zakładasz go i.. nagle bach! Okazuje sie, że dobierasz całkiem inne dodatki lub inaczej je łączysz ;d
Sweter masz nieziemski ♥
boski sweterek! :)
OdpowiedzUsuńAjjjjj sweter jest boski!!!
OdpowiedzUsuńZachwycasz mnie za każdym razem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoj typ urody i te nie typowe połączenia :)
Lubię Cię w różnorakich wzorzystych swetrach! ;) Niestety chyba każda z nas tak ma, że czasem nie ma się w co ubrać albo nie może za siebie patrzeć! Fajnie, że zapuszczasz włosy! Akurat(!)dzisiaj byłam u fryzjera, nie daje rady zapuszczać... :D
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie mocną motywację, żeby włosy zapuszczać i nawet o dziwo rosną dość szybko (odpukać!), z czego się bardzo cieszę. Poproszę zdjęcie w nowej fryzurze! :)
UsuńPrzeczytałam Twój post chyba ze 3 razy, ale jest już tak późno, że zupełnie nie pamiętam, o czym pisałaś. Gapię się tylko na zdjęcia i myślę sobie o tym jaki masz ładny sweter i jak bardzo chciałabym go mieć w swojej szafie. :D
OdpowiedzUsuńA post przeczytam jeszcze raz jutro (właściwie już dzisiaj). Tym razem z pełnym zrozumieniem. :P
Hehe, kurcze w takim razie moje obawy się potwierdziły - czasami piszę (i mówię) niezrozumiale, nie jest ze mną dobrze, zresztą w kwestii tłumaczenia nigdy nie było. ;)
UsuńNie, nie! Ty piszesz bardzo zrozumiale, to do mojego małego móżdżka już nic nie docierało. :D
UsuńHa! Coś w tym jest - kilka dni temu przeglądałam moje modowe "wypociny" sprzed kilkunastu miesięcy i ... Kurtyna milczenia opadła ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny masz Pani sweter <3
Pozdrawiam cieplutko!
shoppanna
sweter jest świetny, i nie tylko na zimowe pory a także na wiosnę i jesień <3 i nie martw się, od natłoku myśli - zwłaszcza tych nocnych zapomina się nawet o tych najważniejszych kwestiach :D
OdpowiedzUsuńpiekna koszula;)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam - przy zakładaniu bloga (jak patrzę na to teraz) nie umiałam się ubrać W OGÓLE. Czasami aż się zastanawiam, co mnie wtedy skłoniło do założenia bloga ;o Ale, bądź co bądź, jestem zadowolona, że jednak to zrobiłam, bo nawet ludzie, którzy mnie nie lubią (dla zasady :D) mówią, że fajnie wyglądam ;) Jednak warto :)
OdpowiedzUsuńI Kochana - oddaj sweter! *___*
Pewnie, że warto! ;)
UsuńJa nawet w chwili obecnej nie jestem do końca przekonana, czy mój styl jest fajny i ciekawy, chyba coraz bardziej idę w kierunku minimalizmu, ale kolorowego minimalizmu, czego nie widać na tych zdjęciach, bo tu akurat króluje czerń i biel. :)
Fajnie piszesz. Osobiście uważam, że w krótkich włosach było Ci uroczo.
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja :D
OdpowiedzUsuńMasz świetne włosy.
Ty zawsze wyglądasz genialnie :))
OdpowiedzUsuńbardzo gustowny sweter i jak zawsze ciekawy post:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz, koszula, spodnie i sweterek - rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńZapuszczaj, zapuszczaj! :) W krótkich włosach było Ci ślicznie, ale im więcej tych Twoich ciemnych loków tym lepiej! :) Też ostatnio zagłębiałam się w czeluście mojego bloga i... też miałam parę ciekawych przemyśleń ;) Wszyscy zachwycają się świetnymi spodniami i swetrem, a ja dla odmiany zachwycę się koszulą, genialnie połączyła wszystkie elementy :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie <3
OdpowiedzUsuńZakochałam się w sweterku <3 oczu nie mogę oderwać, gdyby był tylko przez głowę to byłby już mój ! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia robiła Ci może Amelka?:>
OdpowiedzUsuńBo jeśli tak, to jesteście niemożliwe! Własnie się u niej zachwycałam Twoimi fotkami ;D
Nie, tych akurat nie, ale te w poprzednim wpisie tak. :)
UsuńŁadnie wyglądasz. : ) Ciekawy sweterek. : )
OdpowiedzUsuńależ mi się podobasz w tym zestawie!!! czasem dwa kolory dobrze zestawione są lepsze od kilku rożnych. No a ten sweter to jest to, co mi się ostatnio podoba, więc już nie płacz za moją marynarką bo ja Ci ten sweter chętnie bym podebrała ;P
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i musze ci powiedzieć że bardzo podoba mi się twój styl :) Ja jestem w trakcie tworzenia swojego czyli "Coś z niczego - zrób to sam" :)
OdpowiedzUsuńZ dziką rozkoszą będę sledzić nowe posty :)
Kasiu, ja mam pomysł, może zechcesz u mnie zacząć pisać notki ? :D Ładnie Ciebie proszę ! :D Taka z Ciebie 'marna blogerczyna', że tu już ponad 80 komentarzy :) Tyleee osób uwielbia czytać, co tam w tym Krakowie tworzysz, w tym ja - mogę zostać fanką nr jeden ? :D
OdpowiedzUsuńA, jeszcze jedno, oddawaj sweterek ! :) I te spodnie jakoś znajomo wyglądają ;>
Mogę pisać, nie ma sprawy! Nabazgrać pierwszy, próbny artykuł? ;)
UsuńMożesz zostać fanką numer jeden, bardzo proszę, nie obrażę się na pewno. Może w ramach nagrody dla super-hiper-number-one fana sprezentuję Ci wycieczkę do Czernej (tam gdzie mieszkam), ale okolice Krakowa to są - masz rację. ;)
Niesamowite wyczucie smaku w tej stylizacji urzekło mnie do reszty:) :):) Sweter zagrał totalnie:)
OdpowiedzUsuńświetny post, a Ty ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za komentarz
świetny print na spodniach!:)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńsweterek*.*
Super blog ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
zakochałam się w sweterku ;) bardzo ładnie Ci w nim ;)
OdpowiedzUsuńJesteś śliczna i masz fajny styl, o który może być zazdrosna niejedna dziewczyna.
OdpowiedzUsuńChyba udało Ci się pogonić zimę, bo od 2 dni w zach-pom jest iście wiosennie :D
OdpowiedzUsuńSuper jeansy www.hammerland.pl
OdpowiedzUsuńTwój styl ewoluuje, jak styl każdej z blogerek - więc nie jesteś osamotniona. Prawdziwy temat rzeka :-)))))
OdpowiedzUsuńYou're so pretty! :) and the outfit is just gorgeous!
OdpowiedzUsuńwww.lorietta.cz
Yout blog is really really nice :)
OdpowiedzUsuńFeel free to come visit mine MODEOGAMY
Jak zwykle fantastyczne zdjęcia! :-* Myślę, że niejeden kapitan nie powstydziłby się takiego dziennika, zatem żegluj nam Kaśka po modowych morzach i spisuj skrzętnie każdy element stroju, żebyśmy mogły potem razem z Tobą przeżywać zakupowe przygody i pokonywać kolejne sezonowe kolekcje! <3
OdpowiedzUsuńChyba potrzebuję kawy... Buziaki i najpiękniejsze włosy masz! :-***
sweterek genialny <3
OdpowiedzUsuńjak to się stało, że przegapiłam ten wpis?! :(
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten zestaw ! a szczególnie sweter i spodnie :)
Ja to z moich niektórych archaicznych zestaów się śmieje i zachodzę w głowe, jak ja mogłam się tak ubrać? :D
Wyglądasz super :) Zakochałam się w sweterku ! :D
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas, jeśli masz ochotę : thisismyrealstyle.blogspot.com :)
świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
śliczny sweter, ogólnie całość genialna :)
OdpowiedzUsuńhttp://vanguarddeer.blogspot.com/
Bardzo śliczna stylizacja... wyglądasz pierwszorzędnie :) I ten śliczny uśmiech bardzo zachęca do oglądania jeszcze raz :) Podziwiam za systematyczne i częste wstawiane postów.. jak ty to robisz? Jak się motywujesz do działania? :)
OdpowiedzUsuń