07 grudnia 2014

Sukienka w paski


W końcu łapię chwilę oddechu. W tym niekończącym się szaleństwie ostatnich tygodni, połączonym z najintensywniejszą pod słońcem pracą szarych komórek (..które o dziwo jeszcze istnieją w Zasiedmiogórogrodzie mojej łepetynki), nareszcie zaczynam oddychać pełną piersią w mizernym rozmiarze 75A. W tej kwestii akurat nic się nie zmieniło. Laboratoryjny, biały kitel z chęcią zamieniam na sukienkę, tudzież przeuroczy, przesłodki i jednocześnie niezwykle obciachowy, świąteczny sweter z gwiazdkami, reniferkami i innymi szlaczkami z rodziny skandynawskich wzorów. Statystykę z excelowskich arkuszy wymieniam (bo przecież wymienianie się jest fajne, jak głosi jedna z wielu tysięcy kolorowych reklam) na trochę bardziej przyziemne obliczenia i kalkulacje, zasiadam przed komputerem, owinięta w nic innego jak jesienno-zimowy kokon wykonany z koca i wybieram gwiazdkowe prezenty. W tym roku przygotowania do Świąt zaczęłam wyjątkowo wcześnie, z uwagi na wewnętrzną, silną potrzebę dłuższego rozkoszowania się świątecznym nastrojem. Zważywszy na moje ogólnożyciowe nieogarnięcie jest to zjawisko nie byle jakie. A gdy dodam do tego fakt, że dwa i pół tygodnia przed Wigilią mam wszystkie prezenty dla bliskich, a z trzeszczących głośników mojego złotego szerszenia, raz za czas w drodze do pracy brzmi uwielbiane przeze mnie "Driving home for Christmas" to coś musi być na rzeczy. Czyli.. coraz bliżej Święta! <3
sukienka - Oasap (tutaj), płaszcz - no name, szalik - Oasap (tutaj)


zdjęcia: Adi 



17 komentarzy:

  1. Uwielbiam twój styl pisania! <3
    A płaszczyk jest boski :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Płaszczyk bardzo elegancki a sukienka świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post. Podoba mi się Twój styl pisania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna sukienka!:) a ja walczę z prezentami do 15 mam zamiar wszystko zamknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sukienka jest świetna, cudownie wyglądasz ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. piekna sukienka:) i fajna calość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasieńka jakie włosy długie! pięknie :)
    u mnie czasu na bloga co raz mniej, ale mam nadzieję, że uda mi się dodawać posty tak jak do tej pory :)
    co do Świąt - większość prezentów już poczynione, ale jeszcze trochę przede mną. Piosenek w klimacie jeszcze nie słucham, ale nadejdzie taki czas :D

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. płaszczyk mogłabyś mi oddać ;p
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Praca zawsze dobra! Pieniążki na różne zachcianki są i nie trzeba się martwić, co do garnka się włoży. Podziwiam za zorganizowanie prezentów dla rodziny już teraz. Ja chyba ograniczę się do upieczenia masy pierników tak jak rok temu i obsypaniem kogo popadnie. Skromnie, ale własnych funduszy nie mam za wiele co by cała familię obdarować. Trzeba sobie jakoś radzić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny post, zapraszam do mnie!
    www.fashionbypaulina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie, a ja jak zwykle w czarnej dupie jestem z prezentami ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, będę polować na podobną sukienkę na madamsale

    OdpowiedzUsuń
  13. lovely look and beautiful images. You look amazing
    Greetings from London,
    PureNChic
    www.purenchic.com

    OdpowiedzUsuń
  14. ( obat miom ) wow miło patrzeć eleganckie ( obat miom ), piękne i eleganckie, ( obat miom ) dzięki za info bardzo pomocny i geruna ( obat miom ). specjalnie dla mnie w Indonezji.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis. ♥

Thanks for Your comment. ♥