If I were a boy even just for a day..

„Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień, 
pewnie byłabym 

supermenem.”

Chciałabym, aby mój blog z każdą nową odsłoną Was czymś zaskoczył - oczywiście pozytywnie!

 Prezentuje Wam nieco odmienną wersję mnie. Czasami, kładąc szczególny nacisk na słowo czasami, lubię zamienić szpilki na trampki. Dziś, luźno (lub posługując się slangiem bardziej pasującym do zdjęć – luzacko) i wygodnie, za sprawą koszuli z Wholesale-dress. Jej rozmiar „one size”, na mnie – na nieco filigranowej osobie wygląda dość oversizowo, ale w tej stylizacji o to właśnie chodzi. Poza tym kolory, kolory, kolory! Zawsze podobał mi się męski styl. Za sprawą mojego starszego brata, dzieciństwo spędziłam w rytmach hip-hopu, wśród rymów Eminema i 50 Centa, luźnych bluz i spodni, których krok sięgał, aż do kolan lub co gorsza łydek. Styl „boy friend” nie tylko w tym sezonie, ale od dawna jest absolutnie „in”. Mój look jest tylko małą namiastką tego trendu.

Mam prośbę, jeżeli choć trochę podobała Wam się moja ostatnia stylizacja TUTAJ możecie na nią zagłosować w konkursie Novamoda. Zachęcam też do polubienia bloga na facebooku – tam znajdziecie m.in. moje inspiracje, których nie zamieszczam tutaj. Jeszcze 1 fan i będzie piękna, pełna 200! Zapraszam!

Koszula - Wholesale-dress
Buty - Diverse
Bandamka - Allegro