18 grudnia 2012

I feel you Christmas.

"I'm driving home for Christmas
Oh, I can't wait to see those faces
I'm driving home for Christmas.."


Jestem blogerką opóźnioną w rozwoju. Ha! Co więcej, pewnie już dawno to zauważyłyście, więc Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryję, a nie chcąc łamać mi serca siedziałyście cicho jak myszki pod miotłą. Moją blogerską retardację, którą inaczej można by nazwać refleksem szachisty (gdybyście czasami w szachy zagrać ze mną chciały, choć nie polecam) lub ogólnym nieogarnięciem potwierdzają między innymi trzy ostatnie posty. Gdy pierwszy (może nie taki do końca pierwszy) śnieg zbierał swoje żniwo w blogosferze, objawiając się przede wszystkim pod postacią postów "let it snow", "first snow", "oł noł snoł" u mnie pojawił się jakże wyprzedzający rzeczywistość jesienny wpis. Gdy zima trwała już dobre dwa tygodnie i pewnie większości blogerek zdołała się ją już znudzić - zaczęły pojawiać się mało-plenerowe zdjęcia domowe, u in blue jeansowej Kasi niespodzianka, bardzo zresztą na czasie (chapeau bas, czapki z głów moi Państwo!) - przygotowania do zimy, a w poście masa czapek, rękawiczek, szalików, których używa już całe lata świetlne. Obecnie w Naszym kraju biały, zimny towarzysz, którego zdołałam nawet polubić, bo Świąt sobie bez niego nie wyobrażam zmienia swój stan skupienia na bardziej płynny, a u mnie na blogu kolejne, prawdziwe objawienie - śnieg. Nieważne, że trzy tygodnie po terminie, ważne (!), że jest biało, śnieżnie i prawie świątecznie. Jak widzicie teza postawiona przeze mnie na samym początku ma swoje potwierdzenie w mojej blogowej działalności. Mam nadzieję, że chociaż z życzeniami świątecznymi dla Was wyrobię się na czas, składając je przed Świętami, a nie np. 31 grudnia, wybierając się na szaloną, sylwestrową zabawę. Trzymajcie mocno kciuki! Boo.. świąteczny szał pochłonął mnie bez reszty, w uszach brzmi Chris Rea i Jego "Driving home for Christmas", a czasu wciąż brak - notabene przedświąteczna doba powinna trwać 48 h, zgadzacie się? Powodzenia, niech świąteczna moc będzie z Wami!

czapka, buty - Allegro, parka z kożuszkiem - Oasap, szalik - House, rękawiczki/torebka - no name, pasek - second hand

95 komentarzy:

  1. Oj, dumnie dotrzymuję Ci towarzystwa w opóźnieniu - kiedy spadł śnieg, u mnie pojawił się zestaw w cieniutkim sweterku, a kiedy wreszcie stopniał, to ja biorę się za wstawianie posta z zimowym krajobrazem w tle. Mamy jednak więcej wspólnych cech, niż sądziłam... a ostatnio od naszej wspólnej znajomej dowiedziałam się, że podobnie piszemy!
    Zakoszę Ci te rękawiczki (jak je już zszyjesz oczywiście, bo mnie by się pewnie nie chciało - ale za to miałabym łatwy dostęp do ekranu dotykowego mojej komórki)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie witaj w klubie Moja Droga! :) A rękawiczki już naprawione. :D

      Usuń
    2. A ja myślałam, że te rękawiczki to mają tak wyglądać... Ale przecież to jestem ja, nie umiem podzielić 30 na 3 :D
      Żółta czapka - moja nowa miłość ♥

      Usuń
  2. świetny zestaw :) podobają mi się rękawiczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, ja też zawsze jestem ze zdjęciami nie na czasie, a moją mała tajemnicą jest to, że przez trzy wakacyjne miesiące wrzucałam foty zrobione w czerwcu;) No bo marzenie, żeby dobra trwała 48 h to właśnie to, które powiedziałabym złotej rybce i to nie tylko w okresie świątecznym;)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Super. Tak zimowo :D.Bardzo ładne buty i doskonale dobrałaś do nich wystające skarpetki :D. Super płaszczyk :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz śliczne rękawiczki :)
    Ja obecnie mam dość zimy, stania w korkach i marznięcia :D Chcę lato!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny fit :D czapa jest kot !

    OdpowiedzUsuń
  7. To jak u mnie, wszędzie posty jak to jest szaro-buro i deszczowo, a u mnie śnieżnie ;d
    Pewnie za kilka dni spadnie śnieg, będzie miało, a u mnie pojawi się szaro-bury post ;d
    Kasieńka, mam słabość do tych spodni, one są stworzone do tej parki ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że nie znoszę czytania na blogu: "a za oknem deszcz/śnieg/słońce", aż mi krew buzuje. Jest to nudne, oklepane i nie wiem czy się ze mną zgodzisz czy nie, ale jest to puste. Gdzie nie kliknę, tam post o tym jak jest zimno, jak pada, jak nie ma jak zrobić zdjęć na dworze... Żyły mi wyskakują, serio. Pisanie o pogodzie na blogu to tak jak komentowanie postów: "fajne zdjęcia, obserwujemy?". Można wspomnieć o tej przeklętej pogodzie, ale do cholery ILE MOŻNA?! Cenię to w Tobie, że piszesz z sensem.
    Już.
    Już mi ulżyło.
    Mam podobne rękawiczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kiedyś też napisałam posta o blogerskich narzekaniach na pogodę. :D

      Usuń
  9. Urocze masz rękawiczki i czapkę! :)
    Jak to się mówi lepiej późno niż wcale :D

    OdpowiedzUsuń
  10. bo ja wiem czy to takie aż 3 tygodniowe opóźnienie, u mnie śnieg spadł dopiero w zeszłym tygodniu i obecnie już go nie ma ;)
    więc można by rzec, że wszystko zależy od położenia
    ten żółty kolor czapki nie co ożywia utrzymany w brązie i beżu zestaw, od razu gdy na nią patrzę jakoś weselej mi się robi
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 tygodniowe opóźnienie patrząc na to co dzieje się u mnie za oknem. :)

      Usuń
  11. Pieprzyć konwenanse :D Ja tak na dobrą sprawę też nie przejmuję się chronologią, a życzenia z okazji świąt będę składać już w piątek, bo później wyjeżdżam :p
    Fantastyczna parka, musi być niesamowicie cieplutka!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest nawet bardzo, bardzo cieplutka, jedyny minus jest taki, że wyglądam w niej gruuubo. :P

      Usuń
  12. A ja nie umiem grac w szachy:O Nie ogarniam w ogóle tego :D "Driving home for Christmas" - mamy wspólne upodobanie. Ten kawałek jest dla mnie bardzo sentymentalny, zawsze kiedy go słyszę, mam ciarki na ciele i czuję wtedy 100% aurę świąteczną! A właśnie teraz sobie ją włączę a co! Ta czapa Ci idelanie pasuje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja słuchałam przez całą sobotę non stop, uwielbiam ją. :)

      Usuń
  13. cudownie wyglądasz
    wszystko mi sie bardzo podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Hehe, chciałam Ci powiedzieć, ze znów niestety moja droga jesteś opóźniona, poniewaz w prawie całej Polsce ze śniegu już niewiele zostało :) ale to nic, nie ważne ;)
    Ważne ze Ty swietnie prezentujesz sie w tej aurze :)
    Świetna czapa!

    OdpowiedzUsuń
  15. hahaha, wielbię Twe posty ; >
    świetnie wyglądasz;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaaa jaki świetny jest ten look, czapka to idealny wybór! Trzeba się kolorować, a nie tonować ciemnymi kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kochana dobrze Cię widzieć :) Juz miałam pisać gdzie się podziewasz!
    piękna czapka i ostatnie zdjęcie magiczne! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem, jestem - żyję z moim blogerskim opóźnieniem. :)

      Usuń
  18. Uwielbiam kolory zimą!! Czapka jest świeetna!! :)

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Kasiu ty zawsze wyglądasz ślicznie i stylowo ;) Bardzo podoba mi się ta parka, jest rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, choć sprzeczałabym się, czy zawsze ślicznie i stylowo! :*

      Usuń
  20. Cześć! Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny na moim blogu, bardzo się ucieszyłam ;) co do ostatniego posta...nie przejmuj się, jak czytałaś, ja też jestem nowincjuszką w świecie kosmetologii,ale było warto zaryzykować :)

    Zgadzam się z tobą absolutnie! Doba przedświąteczna powinna trwać conajmniej 48h!!! Ale tak mają chyba wszyscy: śpieszymy się, załatwiamy, szorujemy, kupujemy...a na końcu się okazuje, że przecież tak mało nam do szczęścia potrzeba! To chyba taka nasza mentalność ;)
    Jestem pod wrażeniem jak dobrałaś pasek do parki, bardzo oryginalnie, przyciąga wzrok. Też pokombinuję z paskami do okryć wierzchnich ;)

    Fajny blogasek, będę wpadać! Zapraszam też do mnie jak masz ochotę i czas czasami ;) Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale genialnie! Rękawiczki i czapa powalają! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja tez dolaczam do tych nieogarnietych;)
    U moich znajomych juz swieca lampki na choince a ja dopiero sprzatam mieszkanie.
    Ale teraz o Tobie , swietny look, taki w Twoim stylu, ktory lubie.

    OdpowiedzUsuń
  23. grunt, to robić wszystko po swojemu!
    a wyglądasz rewelacyjnie! wcale nie jak jakaś "opóżniona" blogerka;) szczególnie czapeczka mi się podoba...rozbroiła mnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj Kasiula - świetne rękawiczki :) Uwielbiam takie printy w tym okresie ! A prawda to że gorący okres i zdecydowanie jestem "za" 48h przedświąteczną dobą :) Wtedy miałabym pewność, że ze wszystkim się wyrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lepiej późno niż wcale! Tęsknię za śniegiem, wciąż mam nadzieję na "White Christmas". Czapka świetna! A ostatnie zdjęcie mnie przeraża, nie żebym dopiero całkiem niedawno "Ptaki" obejrzała :D

    OdpowiedzUsuń
  26. strasznie podobają mi się te czapki, oszalałam na ich punkcie i chciałabym wszystkie kolorki :) mega! Cudna parka ;) nieważne, że małe opóźnienie. Każdy się spieszy to Ty się czasem możesz spóźnić ;) Dla Ciebie też wszystkiego dobrego pięknoto!

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu, nie przejmuj się, u mnie śnieg wciąż jest, a nawet z dnia na dzień co raz więcej i ani na chwilę go nie ubyło :) Także jak dla mnie, post na czasie :)

    Świetna czapa, muszę sobie taką neonówkę sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, zazdroszczę - też chcę białe święta! :)

      Usuń
  28. Żółty czapiszon - mistrz!:]Muszę i ja sobie dokupić jakieś kolorowe bo tylko tą czarną eksploatuję non stop:D Super fajny zestaw Kasiu:*

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj tam małe spóźnienie, u mnie śniegu coraz więcej i więcej...a Twoja czapa jest rewelacyjna i tak ożywia całość;)o parce już wspominałam, że jest świetna;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasia! Jest zima kalendarzowa? Jest! A, że obecnie płata figle (choć dziś warszawę przysypało) to już inna kwestia:))Świetna czapa!! Skradłabym Ci ją!:*

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetny zestaw. Na pewno było Ci ciepło.
    Do twarzy Ci w tej czapie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Hahaha ten teks rozbawił mnie do łez :))) Uwielbiam Twoje zdrowe podejście do blogowania no i do samej siebie!!! Kasiu jak dla mnie możesz wstawić tu zdjęcia z lata - lubię Cię oglądać w każdym wydaniu!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. świetna czapka! + dzięki za uwagi, wzięłam pod uwagę.:))

    OdpowiedzUsuń
  34. no kochana grunt, że zauwazyłas zime w miare szybko :)
    zestaw super - rękawiczki genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  35. hhehehe jesteś udana xD
    Czapa ma świetny kolorystyczny akcent, fajnie współgra z resztą :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  36. WSPANIAŁĄ CZAPA :)

    WPADNIJ PROSZĘ : WWW.MIWJ.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  37. w moim poście chodziło o to, że mieliśmy wczoraj razem z moim chłopakiem trzecią rocznicę naszego związku :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Co za cytrynowa czapusia! Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawy kolor czapki, fajnie się komponuje z całością, jedynie nie w smak nam pasek ( jakiś taki od sukienki sylwestrowej).
    Pozdrawiamy, Donna i Kejt

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo fajna stylizacja:) uwielbiam tą piosenkę:))

    OdpowiedzUsuń
  41. heh, to jak Ty jesteś "opóźnioną blogerką" to co dopiero ja mam powiedzieć? Śnieg padał i padał, potem stopniał a Ania dopiero wyruszyła w rękawiczkach i czapce w plener ;) swoją drogą gdzie Ty kupujesz te swoje spodnie we wzorki??? są super a ja jakoś nie mogę nigdzie podobnych uchodzić :(

    OdpowiedzUsuń
  42. Słodkie masz spodenki, bardzo lubię takie wzory.
    Ja już czekam na kolejne opady śniegu, nie wykorzystałam dostatecznie tych, które były. A zimę śnieżną uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękne rękawiczki, jak zwykle zachwycasz :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Hi hi jak ja Cię za to opóźnienie uwielbiam to sobie sprawy nie zdajesz :-D czapa mega i rękawiczki mega! A przedświąteczna dobra nie powinna mieć 48h, ale 72 moim zdaniem :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marti! :* 72 h to też bardzo dobra opcja - musimy zrobić referendum w tej sprawie. :D

      Usuń
  45. Kasia, jak ja Cię uwielbiam za to opóźnienie to sobie nawet sprawy nie zdajesz :-D Czapa mega i rękawiczki mega! A co do przedświątecznej doby to nie powinna trwać 48h, ale 72... Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny zestaw :)
    Super go skomponowałaś :)
    Zółta czapa ożywia całość :)

    Bardzo na plus :)

    Pozdrawiam Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  47. świetny look!!Ciekawa czapka i spodnie;)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. A czym Ty się przejmujesz :D Nie wszędzie jest śnieg, więc można uznać, że u Ciebie się trzyma :)

    Prześliczne zestawienie. Czapka fenomenalna. :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ostatnio we Wrocławiu, o 7:30 jechałam tramwajem a tam Ty! I tak myślę czy może zagadać czy nie, ale w końcu nie zrobiłam tego i dobrze, bo widzę, że Ty z okolic Krakowa! :)
    Często zaglądam na tego bloga, a rękawiczki bardzo mi się podobają!
    Mam jeszcze pytanie: mogłabyś dać link do butów? :)
    Pozdrowienia z Wrocławia :):*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, to jednak dobrze, że nie podeszłaś, ale jakbyś czasami Olu była w Krakowie to się nie zastanawiaj nawet, bo to pewnie będę ja. :D

      Tutaj są aukcje ibucików na Allegro: http://allegro.pl/listing/user.php/run?change_view=1&order=bd&us_id=24593616

      I zimowa wersja moich butów: http://allegro.pl/1759-botki-kozaki-kozuszek-military-zima-camel-41-i2865656399.html

      Dzięki za odwiedziny! :*

      Usuń
    2. Jak będę i zauważę Cię to na pewno podejdę! :)
      Dziękuję bardzo za odpowiedź :)
      A mam takie pytanie: studiujesz, uczysz się czy może pracujesz? Pytam z czystej ciekawości :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  50. teraz ja się zastanawiam jak to u mnie na blogu było ale chyba podobnie bo nawet dostałam komentarz pod przedostatnim z postów z wyraźnie jesienną aurą w stylu "wszędzie biało o tu tak jesiennie" heheh. ale zimowy post i u mnie się w końcu pojawił i planuję a jakże i we wnętrzu pstryknąć jakieś fajne fotki. wieć mam spore opóźnienie.
    kasieńko wyglądasz przepięknie w tej czapce :) świetna kurtka i podoba mi się bardzo pomysł w paskiem w talii....

    OdpowiedzUsuń
  51. a u mnie jest w dużo sniegu - padało 3 dni bez przerwy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, to zazdroszczę, choć ja dalej wierzę, że u Nas jeszcze napada i jest szansa na białe święta! :)

      Usuń
  52. Parka jest super, chyba mam nieco podobną kurteczkę :))

    OdpowiedzUsuń
  53. Fajna atmosfera na zdjęciach, szkoda że śniegu już nie ma :(. Miałam nadzieję że chociaż w Wigilię będzie. Ślicznie wyglądasz!.
    Dziękuję za komentarz bo dzięki niemu tutaj wpadłam. Obserwuję i również życzę wesołych Świąt :).

    OdpowiedzUsuń
  54. zdecydowanie doba powinna trwać 48 godzin! Ładna kurtałka :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Kasiu na wszystko każdy ma swój czas, u Ciebie czas jest alternatywny i na pewno nie mainstreamowy! :D
    Kurtka wygląda super, musi być bardzo ciepła! a słonecznych, kolorowych akcentów nie mogło zabrknąć ;) to u Ciebie lubię!
    Przed świętami jest tyle pracy, a czas tak ucieka! Również postuluję dobę 48godzinną!
    Pozdrawiam Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jakiś kolor lubię przewinąć, żeby nie było nudno. :D Dzięki Kasia, również pozdrawiam. :*

      Usuń
  56. Heh u mnie to samo :D gdy śnieg stopniał to ja wstawiłam zimowego posta ;d haha taki nasz urok "spónionych blogerek" ;D
    Bardzo chętnie wezmę udział w spotkaniu blogerek - jak już będzie wiadomo co i jak, to daj mi znać :) a no i dziękuję za zaproszenie :*

    OdpowiedzUsuń
  57. Zazdroszczę ślicznego kanarkowego beanie!:))
    przywołuje uśmiech! Ściskam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  58. czapeczka i rękawiczki są genialne:)dopełniają całą stylizację
    dziękuję bardzo mi miło u mnie w(s-h)jest masa kożuszków,płaszczyków itp.
    znajdują się takie perełki jak ten:)będę do Ciebie zaglądać genialnie tu:)
    pozdrawiam cieplutko:)
    E.

    OdpowiedzUsuń
  59. Gdzie jest śnieżnie, w Krakowie?! bo u mnie w Bytomiu tylko zimno...ale w sumie i tak jest fajnie:) ŚWIĘTA!!!!!

    /A Twoje buty genialne :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To były życzenia, więc śniegu Ci życzyłam, żeby był na Święta - u mnie dziś nawet naprószyło trochę białego puchu.

      Usuń
    2. "prószyć" - swoją drogą to prześliczne słowo:D

      Usuń
  60. Jaki genialny ubiór ! <3333
    Nie wiem co powiedzieć - świetniee !

    OdpowiedzUsuń
  61. Również Wesołych Świąt ! :)
    Masz świetną czapę =]

    OdpowiedzUsuń
  62. Podoba mi się żółty akcent, coś wesołego :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Świąteczna mocy przybywaj! też dzisiaj dopiero przyjechałam do domu i postanowiłam, że dzisiaj jeszcze 'ogarnę' blogosferę, a z kopyta ruszam od jutra :-)

    OdpowiedzUsuń
  64. Fantastyczny zestaw Kasiu, wszystko pasuje do siebie idealnie :) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  65. fajny zestaw, czapa ożywia całość, podoba mi się! :)
    a czy mówiłam już, że kocham Twój styl pisania? świetnie się Ciebie czyta!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  66. czapeczka i rękawiczki są fajne !
    a Ty jesteś prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Kasiu, słodko wyglądasz taka opatulona. Witaj w klubie, jestem też z tych opóźnionych, a może właściwiej byloby powiedzieć zakręconych, w swoim świecie swoimi ścieżkami chadzających; moje "opóxnienie" przekłada się również na filmy i nowości wydawnicze. Gdy jakiś hit ujrzy właśnie światlo dzienne, ja czekam spokojnie, aż opadnie wokół niego wrzawa, kurz, fanfary, krytyka bądź zachwyt przeleją się falą po internecie, gdy inni już zapomną...ja dopiero sięgam po książkę, idę do kina i w spokoju smakuję, kształtuję własną opinię, odkrywam cos nowego, choć mi się wydaje, że przecież już na ten temat wszystko zostalo powiedziane w prasie, radiu, telewizji... Lubię być taka trochę do tyłu i nie czuć presji: "must have", "must be" ... :)

    OdpowiedzUsuń
  68. fajny masz styl, ciekawy bardzo. az sie dziwie ze dopiero teraz odkryłam twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis. ♥

Thanks for Your comment. ♥