"Odchodząc zabierz mnie,
odchodząc zabierz mnie.
Proszę weź mnie też..."
Proszę weź mnie też..."
Wraca do Was mała menda, wredna małpa, okropne babsko, sadystka i ósmy cud świata - osoba bez serca (i sumienia), aczkolwiek całkiem normalnie funkcjonująca. Ta sama, która w poprzednim wpisie raczyła Was zdjęciami świecącego słońca, rozgrzanego piasku i błękitnego nieba. Ta sama okropna Kaśka, która kuso ubrana paradowała po tunezyjskich piaskach pustyni, powodując w Was niemałą irytację. I w końcu ta sama półnaga rozpustnica, która tym razem musiała się nieco odziać, założyć iście zimową szatę, aby móc w blasku śniegu pokazać się Wam na nowo. Na nowo, bo przecież od ostatniego wpisu przeskoczyliśmy o co najmniej dwie strefy klimatyczne, zmieniając temperaturę powietrza z +30 na -5 stopni. Strój, w który dane mi było się przyodziać, zgodnie z moim blogowym refleksem pochodzi z czasów, których miało już nie być. Z tyle pięknego, co zimnego dnia, zaraz po końcu świata, a przed świętami (o czym świadczy czerwona, prawie mikołajowa czapa), w którym Czerna została zasypana, czego Majowie w swoich przepowiedniach zupełnie nie uwzględnili, a co wywołało niemałe zdziwienie w moich skośnych, chińskich oczach. Strój jednak, jak na czas po majowej apokalipsie dość modny i stylowy, a jakże - w końcu to (chyba) blog modowy! Za jego trendy charakter odpowiadają głównie paski, które może nie są w wersji full-total-stylish (czyt. czarno-białej), ale w materiałowo grubszej, dodającej co nieco kilogramów tu i ówdzie, powodując, że nawet wyszczuplająca bielizna traci swoje dobroczynne działanie. Paski prezentowane w kolekcjach Moschino, Dolce&Gabbana czy Balmain mają być w tym roku prawdziwym hitem, który zapewne będzie wylewał się z każdej, nawet najmniejszej blogowej dziurki. Ja swoją blogową ekspansję zaczynam już dziś, jednocześnie licząc na to, że w końcu uda mi się upolować spodnie w czarno-białe pasy, których szukam i znaleźć nie mogę. Niestety, Sherlock Holmes ze mnie żaden.
płaszcz - no name, sukienka w paski - House, rajstopy - no name, koturny - CCC, czapka - second hand
cudownie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodko, prześlicznie. "Zrobiłaś mi dzień" tą czerwoną czapą, świetnie rozświetliłaś nią całość, ale nie mogę oderwać się od nóżek - rajstopy są po prostu cudowne, uwielbiam tego rodzaju wzory. I całą skalę szarości przy okazji też.
OdpowiedzUsuńWiesz, że pięknie tam u Ciebie? Ten śnieżny krajobraz wygląda bajecznie.
Czerwona czapa poleca się na poprawę humoru, tak jak produkty z biedronki polecają się na grilla. :) W Czernej jest całkiem ładnie, to racja, zapraszam serdecznie!
UsuńWidzisz, widzisz - Tunezyjów się zachciało, to i pokarało ;P
OdpowiedzUsuńAle! Skoro macie śnieg, możesz pić grzane piwo bez wyrzutów sumienia :>
Kasiu Kochana ....a Ja dzisiaj rozczarowana:( Wchodzę i patrzę o jakie cudne pierwsze foto i taka zafascynowana że sobie nie tylko poczytam ale i pooglądam ....a tu tylko 3 fotki :(((Chcę więcej!!! Krzycząc w domu aż maż się wystraszył, bo myślał że coś się stało ...hahh:)OJJJ Kasieńko TY NASZA :*
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudnie :*
Pozdrawiam
A nie mówiłam, że jestem okropną Kaśką? Biję się w pierś i obiecuję poprawę, Beatko. :*
UsuńJuż 4 zdjęcia! :*
UsuńJesteś wspaniałą ,,IN BLUE Kasią '':)Dzięki, cudnie wyglądasz, a czapa idealna dla Ciebie :)
Usuńo jakie rajstopki prosze pani :)!
OdpowiedzUsuńten makijaż zmniejsza twoje piękne oczy!
OdpowiedzUsuńmasz bardzo oryginalną urodę ;)
OdpowiedzUsuńno i zestaw bardzo ładny a czerwień na ustach i na czapce to taka kropka nad i.
Uwielbiam czytać twoje notki :D kochana szukaj, szukaj a na pewno znajdziesz te wymarzone spodnie w czarno białe pasy :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz uroczo a ta czapa i usta.. ♥
Nie przepadam za paskami ale sie nie zarzekam hmmm moze dojrzeje, aby je zalozyc;-)
OdpowiedzUsuńW oka wpadly mi sliczne rajtki no i czapa.
Wygadasz pieknie.
Rajstopy są przepiękne! ; )
OdpowiedzUsuńJak zawsze super wpis i oczywiście outfit <3
OdpowiedzUsuńxx
http://cupofnovember.blogspot.com/
Cudownie wyglądasz w tych rajstopach :)
OdpowiedzUsuńpiękne szarości podkreślone mocnym kolorem - zdecydowanie lubię to! ;) i jeszcze ten malowniczy krajobraz za Tobą <3
OdpowiedzUsuńw czerwieni ci do twarzy :) mam na myśli szminkę :)
OdpowiedzUsuńTe rajstopy są przesłodkie! :) W ogóle całość taka sympatyczna bardzo, lubięto!
OdpowiedzUsuńAle powrotu zimy nie lubię, chcę już wiosny :(
Pozdrawiam Kasiu!
Ja też chciałabym już wiosnę, ale jak na złość widzę za oknem coraz więcej śniegu.
UsuńOj aż taką wredną małpą to ty nie jesteś :D
OdpowiedzUsuńNo w sumie trochę jesteś, ale przynajmniej stylową wredną małpą w prześlicznej czapeczce ;)
Takie spodnie, których szukasz są w New Yorkerze. :)
OdpowiedzUsuńO, dziękuję za informację, w takim razie czeka mnie marsz do New Yorkera! ;)
UsuńJa też poluje na te pasiaste spodnie ;) już miałam szansę takie przymierzyć w stradivariusie za super cenę 60 zł, ale wtedy się spłukałam na pierdoły do studniówki, a później już ich nie było :( mam nadzieję, że będziesz miała więcej szczęścia.
OdpowiedzUsuńMam takie same rajstopy ;) Nie myślałam, że jeszcze będą mi potrzebne bo czekałam już na wiosnę, a tu powrót zimy..
OdpowiedzUsuńPiękna kolorystyka!
OdpowiedzUsuńAleż Ty jesteś śliczniutka jak porcelanowa laleczka :)
OdpowiedzUsuńboska czapa!
OdpowiedzUsuńtak już zaczynają nas paski zalewać! co raz ich więcej a zapowiedzi na nadchodzące miesiące wskazują na to, że tendencja jest wzrostowa, a co do spodnie to myślę, że znajdziesz odpowiednią parę, cały inditex chyba w każdej odnodze ulokował jakąś parkę :P
OdpowiedzUsuńmyślałam, że masz na sobie legginsy, potem doczytałam, że to jednak rajstopy, wypadają na prawdę dobrze, a sama wcześniej takiego modelu nie spotkałam!
kolorowa czapka to myślę tutaj rzecz niezbędna, taka kropka nad i lub może bardziej adekwatnie wisienka na torcie ;)
Zdecydowana tendencja wzrostowa! Ja właśnie się zorientowałam, że już tutaj na blogu paski prezentowałam wcześniej, więc pasiasto-blogowa ekspansja zaczęła się nie dziś, a kilka postów wstecz. :)
UsuńJak zwykle słodko wyglądasz.. Tym razem czerwona czapa dodaje Ci blasku:) Piękne widoki i te świąteczne rajstopy.. Rewelacja! Uwielbiam takie akcenty, czasem tak tęsknię za świątecznym czasem, że w środku lata mam ochotę założyć sweter w renifery:D A tak poza tym to nie wiem czy już Ci to mówiłam, ale najwyżej się powtórzę.. CUDNIE Ci z czerwienią na ustach:) i te oczy..^-^
OdpowiedzUsuńHehe, sweter w renifery w środku lata to by było coś! :)
UsuńDziękuję, czerwone usta dziękują, choć już czytałam tutaj, że czerwona szminka mnie postarza.
śliczne rajstopki:)
OdpowiedzUsuńCzerwien to Twoj kolor!
OdpowiedzUsuńja już zachorowałam na paski co zresztą widać najlepiej w ostatnim poście. Niestety co gorsza - choruję na nie nadal a do tego jeszcze doszły zaraźliwe, czarno-białe kropki... kłopot jedynie będzie taki, żeby się nie powielać :) a w ogóle, jak zobaczyłam ta Twoją czapę i krwisto czerwone usta to aż wymamrotałam długie "woooow"!!!! PIĘKNIE Ci w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Dobrze Ci w takiej czerwieni! A na ta czerwień na ustach, mega. :) Mimo tego, że wyglądasz ślicznie to wolę te Twoje pisaki :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz.:0 rajstopy przyciągają uwagę do zgrabnych nóg.:) super.:)
OdpowiedzUsuńno niestety zima nie jednego już zaskoczyła... Kiedy wydawało się, że już widzimy i czujemy wiosnę, to bach ! śniegu dowaliło tyle, że sie zakopac można !
OdpowiedzUsuńTwoje rajstopy idealnie wpisują się w zimowy klimat :) paski także lubię :)
Czapka jest po prostu piękna, chyba zgapię wzór i sobie taką wydziergam :)
OdpowiedzUsuńŁeee myślałam, że strzaskasz się na mahoń, a tu wciąż lico porcelanowe jak u Królewny Śnieżki :D :*
OdpowiedzUsuńczapa i rajstopy najlepsze! Tak jak ktoś wyżej napisał - czerwień to w stu procentach Twój kolor! Ja paski ogólnie lubię, ale te czarno-białe trendy jakoś ciężko mi przyswoić, szczególnie w perspektywie wiosenno-letniej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Właśnie też ciężko jest mi wyobrazić sobie siebie (:P) paradującą, ubraną w czarno-białe paski, zamiast w pięknych, wiosennych kolorach, ale co będzie to się okaże - kobieta zmienną jest, prawda Kasiu? :)
Usuńświetnie wyglądasz;) rajstopki są super;)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz w czerwonych ustach <3
OdpowiedzUsuńPaski nawet gdyby nie były modne w tym sezonie- i tak nosilabym :)
OdpowiedzUsuńGratuluje odwagi, na spodnie w paski- nigdy nie zdecydowalabym sie :)
Rajtki sa wprost fenomenalne!!!
Ja właśnie już od dawna szukam pasiastych spodni, teraz zapewne będzie na nie buuum, więc może uda mi się je zakupić po okazyjnej cenie. :)
UsuńButy bardzo fajne masz :)
OdpowiedzUsuńJakie masz cudne te rajtki. Sama z chęcią bym takie przygarnęła. :)
OdpowiedzUsuńI szczerze Ci powiem, jestem załamana - mentalnie jestem już gdzieś na przełomie marca i kwietnia, co ostatnimi czasy odzwierciedla mój strój... a dzisiaj rano odsłoniłam żaluzję w pokoju i o mało nie dostałam zawału serca widząc ilość śniegu za oknem. Jak ktoś ładnie napisał na facebooku: "Go home snow, you're drunk!"
Śnieg zwariował i niestety chyba tak szybko Nas nie opuści, choć faktycznie jeszcze niedawno miałam nadzieję, że wszystko zmierza w dobrym, wiosennym kierunku. :)
Usuńwyglądasz jak z bajki, wyglądasz jak z filmu, wyglądasz jak z Narni!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyglądasz jak z filmu! Powinnaś grać w jakiejś baśni ;) Achh te słodkie rajsopy!!! :D
OdpowiedzUsuńJa jestem wyjątkowo paskolubna poza sezonem modowym więc nawet specjalnie nie muszę się zaopatrywać w paskowe modele uff :D buziaki
Musiał to być wyjątkowo kiepski film! ;)
UsuńJakie cudne rajstopy <3 Śliczna jesteś, taka czapa Ci służy!
OdpowiedzUsuńskradły mi serce Twoje rajstopki, są tak słodkie, urocze i fajne! ;)
OdpowiedzUsuńKolor czapki - wspaniały. Rajstopy - jeszcze lepsze. Muszę poszukać czegoś podobnego.
OdpowiedzUsuńMnie powaliła czapka i Twoje usta, pięknie Ci w czerwieni!
OdpowiedzUsuńo spodniach w pasy marzysz nie tylko ty, ale jak widzę ten szał na blogach, gdzie każda ma coś w paski i to zazwyczaj widzę koszulę w paski to już mi się odechciewa... ty chociaż innego rodzaju paski masz! haha uf uf
OdpowiedzUsuńNo uwielbiam Cię! <3
OdpowiedzUsuńJakie ustka <3 Fajnie wyglądasz w takiej czerwonej szmice! :) :)
OdpowiedzUsuńKasiu widziałam w Pull&Bear spodnie w czarno-białe paski zobacz sobie na stronie internetowej.:)
OdpowiedzUsuńDzięki, już patrzę. :)
UsuńSzkoda ze mi tak nie pasują czerwone usta jak Tobie.. :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w czerwieni!
OdpowiedzUsuńCzapa i usta w połączeniu z neutralną szarością to strzał w 10!:)
OdpowiedzUsuńRajstopy mnie powaliły - są sweeeet!!!
OdpowiedzUsuńtaki prosty zestaw, a ma coś w sobie - to chyba przez tę czapkę :-) i nie rugaj siebie tak, wybaczamy tamte zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńAle mi się te rajstopy podobają:)
OdpowiedzUsuńcudowne rajstopy <3
OdpowiedzUsuńśliczne rajstopy i super zestaw ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, super zdjęcia z chęcią obserwuję ;)
Bardzo ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńcudne rajstopki!
OdpowiedzUsuńJa chcę taki płaszczyk.:D Świetny jest.:)
OdpowiedzUsuńP.S: Co do herbaty z cytryną:
Trzeba sięgać do wielu źródeł, sprawdzać, czytać.:P Mam nadzieję, że w wywodach o szkodliwości cytryny nie ma dużo prawdy. Jestem ciekawa smaku tej herbatki z pokrzywy.:P
czapa i usta! <3 Obserwuję!
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńBArdzo fajna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, a czapka najlepsza <3. Oczywiście obserwuję ;3
OdpowiedzUsuńciekawy blog, będę zaglądać tu częściej no i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńO, dziękuję bardzo. :):*
Usuńkochana za czapę i rajtki masz ode mnie order poprawiacza humory :D bardzo sympatycznie ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Fajna czapa ;)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w tej czapce twój kolor !:P
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz. Fajna czapka :)
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądasz! czerwona czapka doskonale współgra z pasami. Widziałam ostatnio fajne połączenie pasów i koloru różowego, albo żółtego::)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
śliczna czapka *__* i rajstopy też świetne <3
OdpowiedzUsuńPaski zawsze na tak!Ja swoje pasiaste portaski już upolowałam i czekam niecierpliwie aż do mnie dotrą:]
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tej czerwonej czapie i szarościach:***
ładnie ci w czerwieni :)
OdpowiedzUsuńbosko wyglądasz, mało komu jest dobrze w tak mocnym czerwonym, a tobie jest w nim prześlicznie!No i te oczyska.Super!
OdpowiedzUsuńsuper bobka :D śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńcudnie Ci w czerwonym...chciałabym tak wyglądać w tym kolorze ale no niestety...jak ty znajdujesz tak świetne rzeczy w secondhandach? :) podziwiam za całokształt ;)
OdpowiedzUsuńsupreme outlet
OdpowiedzUsuńmoncler jackets
yeezys
goyard
nike air max 2019
off white shoes
nike sneakers for men
kyrie 4 shoes
golden goose
mbt
p5a77x2q53 u7p06k8c92 s2m41e9a36 m1m98x6f28 s1u40y9z74 s7r24x5z43
OdpowiedzUsuń