"Bo jest paru ludzi,
Podczas warsztatów i wykładów organizowanych w ramach Cracow Fashion Week 2013 udało mi się poznać m.in. trzy wspaniałe, pełne pasji kobiety. Dorotę Wróblewską, której chyba nikomu nie muszę przedstawiać, Gosię Kusper - personal shopperkę i Katarzynę Orzechowską - prawdziwą specjalistkę od social media. W niedzielę, podczas konferencji blogerów jeden z trzech wykładów, w jakich miałam okazję uczestniczyć prowadziła właśnie Gosha Kusper - osobista stylistka. Gosię chciałam poznać jeszcze długo przed tym, gdy pewnego pięknego dnia w Galerii Krakowskiej zobaczyłam jej portret, ukazujący się w strategicznych punktach tego centrum handlowego. Można powiedzieć, że znałyśmy się z widzenia - w końcu codziennie patrzyła na mnie swoimi pięknymi oczami przez niewielki ekranik informujący mnie o tym, że jest stylistką Galerii Krakowskiej. Pełna pozytywnej energii Gosha opowiedziała Nam w bardzo ciekawej prezentacji o rozwoju swojej kariery, o osiągnięciach i przede wszystkim o zawodzie jaki wykonuje. To interesowało mnie najbardziej, ze względu na to, że od pewnego czasu myślę nad zrobieniem kursu na personal shoppera. O klientach, zakupach, sylwetkach, krojach, kolorach, a wszystko okraszone (powiało Wielkanocą) śmiesznymi anegdotkami z pracy Gosi. Tematów było całkiem sporo, czasu jednak niewiele - za mało, aby poznać tak barwną i niezwykłą postać. Wykład Gosi Kusper był inspirujący, pozytywny, zakończony złotą sentencją: "sky is the limit", która idealnie odzwierciedla Jej podejście do życia i nieprzeciętną osobowość.
Kolejny dzień Cracow Fashion Week też obfitował w całą masę pozytywnych wrażeń. Bez kokieterii, tak właśnie było. Przyczyniły się do tego dwie kobiety, które podzieliły się z Nami swoją wiedzą, a przy okazji dały porządnego, energetycznego kopniaka na przyszłość. Jedną z nich była Kasia Orzechowska, która przeprowadziła dla Nas warsztaty z social media. Facebook, Twitter, Pinterest, Instagram, Tumbrl - nie mają przed Nią tajemnic, co mnie zupełnie nie dziwi. Kasia jest tak piękną, pozytywną i miłą kobietą, że jeżeli w kolejnym wcieleniu obudziłabym się jako Mark Zuckerberg z wielką przyjemnością zdradziłabym Jej wszystkie, nawet malutkie sekrety FaceBóga. Jednak na samym początku warsztatów Kasia Orzechowska spowodowała, że w moich oczach pojawiło się niemałe zdziwienie i przerażenie. "Opowiedzcie coś o sobie i o swoich blogach" - rzekła. O ile na co dzień jestem osobą bardzo rozgadaną, której buzia się nie zamyka, to w takich sytuacjach rzadko kiedy potrafię wydusić z siebie kilka mądrych zdań o sobie samej. Przebrnęłam przez wstęp, a później było już tylko lepiej. Kasia została zalana całą lawiną pytań i tak Nas wciągnęła w temat social mediów, że prawie zapomniałyśmy o następnym wykładzie. Bowiem zaraz po warsztatach, odbył się kolejny ciekawy punkt Cracow Fashion Week 2013 - wykład z panią Dorotą Wróblewską, o tym jak odnieść sukces w branży modowej. Jaka jest organizatorka Warsaw Fashion Street? Wbrew pozorom i opiniom jakie krążą o Niej w sieci, to niezwykle ciepła, miła i pozytywna postać. Profesjonalna, w pracy wymagająca - jak sama o sobie mówi. Opowiedziała Nam o swoim zawodzie, pasji do mody, która napędza Jej życie, o wydarzeniach i programach, których jest pomysłodawczynią. Pani Dorota Wróblewska też miała dla Nas zadanie specjalne, tym razem z serii dokończ zdanie. Minuta zastanowienia i końcówka frazy "moim sukcesem będzie, gdy..." dopisała się sama. Później nastąpiło odczytanie Naszych przyszłych osiągnięć, które na razie są na poziomie marzeń. Po wykładzie ustawiłyśmy się w kolejce po wspólne zdjęcie i chwilkę rozmowy z panią Dorotą, czego efekty możecie zobaczyć poniżej. Podsumowując, to były dwa ogromnie inspirujące dni, które dały mi sporo pozytywnej energii. Zdecydowanie proszę o więcej!
zdjęcia: ja, Kamila
Zazdroszczę ! :)
OdpowiedzUsuńjest czego pozazdrościć :-)
OdpowiedzUsuńbrawo!
OdpowiedzUsuńsuper event!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
o mamo!!!! Przy Was wyglądałam jak jakaś sierota!!!! :) ale fakt, warsztaty były SUPER!!!!
OdpowiedzUsuńOj Ania, głupoty gadasz - wyglądasz normalnie i łaaaadnie! ;)
UsuńBardzo chciałabym wziąć udział w takich warsztatach czy coś :) może kiedyś nadarzy się ku temu okazja. Takie ładne dziewczyny, aż miło popatrzeć. Wszystkie piękne :):*
OdpowiedzUsuńJa baaaardzo się cieszę, że mogłam wziąć w nich udział, świetne doświadczenie! :)
Usuńwidać, ze spotkanie się udało;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńKasieńka jak Ty jesteś drobniutka i niziutka! <3 Zazdroszczę, chciałabym tam być ... Pozdrawiam i szalonego zająca z jajami życzę :-D
OdpowiedzUsuńJestem malutka, jestem i w dodatku nawet butów na obcasie nie ubrałam. :P
Usuńfajne zdjęcia, a druga stylizacja bardzo mi się podoba i jest baaardzo wiosenna :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze brania udzialu w projekcie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
piękne kobietki, kolorowe! Tak powinny wyglądać wsyztskie Panie mijane na ulicy uśmiechnięte i zadowolone!
OdpowiedzUsuńOhoho super, pozazdrościć :))
OdpowiedzUsuńhttp://www.sensationinwardrobe.blogspot.com/
Gratulacje Kasiu :) Super są takie warsztaty, mimo iż nigdy nie miałam możliwości uczestniczyc w takim projekcie to z chęcią bym wzięła udział:) Cudownie wyglądałaś :*
OdpowiedzUsuńRadosnych, Spokojnych i Kolorowych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego :*
Było naprawdę super, więc polecam całym sercem! :)
UsuńBeatko, dziękuję! Również życzę Tobie i całej Twojej rodzinie pięknych Świąt Wielkanocnych, mokrego, śnieżnego Dyngusa, pogody ducha, zdrowia i dużo radości! :):*
Dziękuję Ci Kasieńko:) Radości raz jeszcze :)
Usuńświetnie ,uwielbiam przeglądać posty z takich spotkań :)
OdpowiedzUsuńFajna relacja, aż by się chciało tam być :)
OdpowiedzUsuńznowu żałuję, że nie mogłyśmy z Pauliną dotrzeć do Krakowa w tę pamiętną niedzielę ;) niestety przyczyny zdrowotne wykluczyły mnie z udziału w warsztatach i wykładach ... nie mniej jednak mam nadzieję, że następnym razem wszystko będzie ok i będziemy mogły poznać takie zacne osoby jak Gosha czy Ciebie Kasiu :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, że nie mogłyście dotrzeć z Pauliną! Szkoda, naprawdę szkoda, bo bardzo chciałam Was poznać. Aleee.. co się odwlecze, to nie uciecze - jak to mawiają! :D:*
UsuńCiekawa impreza, gratuluję udziału:-)
OdpowiedzUsuńFajna impreza zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńoby wiedza sie przydala ;)
OdpowiedzUsuńpozazdroscic :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego spotkania:) a i marynareczkę masz fajną:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu - baaardzo dziękuję za udział w moich warsztatach i za tak miłe słowa. TO jest to - co motywuje mnie do dalszego działania:) i tak jak mówiłam - to nie koniec, bo musimy się w gronie blogerek spotkać po świętach:) Pozdrawiam świątecznie!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, ach! Takie spotkania to zawsze mnóstwo zabawy i kreatywności:)
OdpowiedzUsuńxx
Ale super ;D swietne s atakie spotkania, warsztaty i w ogole wszystko :D jaram sie ;) !
OdpowiedzUsuńwy tam na południu macie tyle fajnych wydarzeń, północ jest biedna pod tym względem :-(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę przeżyć, choć nie wiem czy sama chciałabym wziąć w tym udział. Jestem strasznie nieśmiała i na myśl, że miałabym się wypowiedzieć publicznie kurczę się w środku... Ale mnie trochę pocieszyło to, że tak rozgadana osoba jak Ty, też ma z tym problem :)
OdpowiedzUsuńkażda z Was piękna, każda niepowtarzalna!
OdpowiedzUsuńPo wykładzie ustawiłyśmy się w kolejce po wspólne zdjęcie i chwilkę rozmowy z panią Dorotą, czego efekty możecie zobaczyć poniżej. Podsumowując, to były dwa ogromnie inspirujące dni, które dały mi sporo pozytywnej energii. Zdecydowanie proszę o więcej!
OdpowiedzUsuńsalwar suit black and white
plain black punjabi suit