02 października 2013

White dress with heart

"Mówisz mi: to już jesień, 
jakoś wolniej żyć chce się."

Jest tajemnicza. Magiczna. Kolorowa. Czasami nieznośna, wylewając kubeł zimnej wody na starannie ułożone czupryny. Potrafi zaskoczyć. I zaskakuje. Nie raz, nie dwa i nie trzy, bo jest w tym wyjątkowo dobra. Gdy przychodzi w odwiedziny, a zdarza jej się to tylko raz w roku, wita wszystkich ciepłym "czeeeść", by później nieco ochłodzić atmosferę, w między czasie rozkładając czerwony dywan (a konkretnie żółto-pomarańczowo-czerwony). Gdy niepostrzeżenie odchodzi, szybko zaczyna nam jej brakować, bo przecież jest taka tajemnicza, magiczna i kolorowa. Mowa tu nie o mnie, bo tym razem nie wznoszę kolejnej pieśni samouwielbienia w kierunku własnego ego, a o jesieni. O czasie szczególnym, w którym przyroda przechodzi niezwykłą metamorfozę i nie jest ona spowodowana przez czary-mary wróżbity Macieja, ani cudowne rączki Tomka Jacykowa. O porze, kiedy gorąca herbata z cytryną ma swój jedyny i niepowtarzalny smak, a kokon złożony z całkiem niezłego pakietu koców i termoforu to nasz oficjalny ałtficik domowy. O okresie, kiedy wszystkie bóle, gorączki, słabości i kobiece chandry możemy wytłumaczyć warunkami pogodowymi, które mają miejsce za oknem. Wtedy zgodnie z obietnicami Donalda Tuska, żyje nam się lepiej, bo ponarzekać możemy sobie swodobnie, a co! Dziś za to, skarżyć się nie będę, bo w tym roku zdarzają się takie dni, kiedy z wewnętrznej radości mam ochotę przytulić tę piękną Panią jesień i skraść jej całusa. Tak było dziś i było wtedy. Słońce, park, liście zaczynające powoli zmieniać swoją barwę i towarzyszka (Ania), z którą mogłabym konie kraść. 
biała sukienka - tutaj, ramoneska, torebka - no name, botki - tutaj, zegarek - Novamoda, kolczyki - Six




zdjęcia: Ania














58 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ani (autorce zdjęć) na pewno będzie miło! :*

      Usuń
    2. :) oj jest miło i to bardzo :* poza tym, Kasia, kto jak nie Ty potrafi tak pięknie opisać jesień?!?!? Aż chce się żyć i zamiast narzekać na zimno zaczyna się myśleć pozytywnie, bo ma się te wszystkie jesienne kolory przed oczami. Pięknie wyglądałaś a serduszko baaardzo romantyczne :) :*

      Usuń
    3. To prawda Aniu! Kasiu jestes mistrzynią w opisywaniu:D Aż prawda wydaje się mniej straszna.
      A sukienka piekna:)*

      Usuń
    4. Kurcze, dzięki Dziewczyny! Jest mi baaardzo miło, choć nie wiem czy zasłużenie dostaję takie komplementy! :*

      Usuń
  2. Wyglądasz olśniewająco w tej bieli Kasiu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcia Kasiu i piękna Ty!

    OdpowiedzUsuń
  4. troszeczkę jak anioł, a trochę jak diablica;) czyli ostro z dodatkiem anielskiej delikatności!
    baaardzo mi się w takiej wersji podobasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja też w takiej wersji się bardzo dobrze czuję! :)

      Usuń
  5. Kasiu wyglądasz wspaniale w tej sukience!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna stylizacja, piękne zdjęcia !! :)

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię te wszystkie sukienki z wycięciami :)
    super !

    OdpowiedzUsuń
  8. zachwycająco! zwłaszcza zdjęcie, gdzie słońce pada na Twoją buźkę a Ty mu w podzięce pokazujesz serduszko na plecach <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na takie piękne dni, może jeszcze nadejdą (?) ;))
    Pięknie wyglądasz <3

    OdpowiedzUsuń
  10. ajjj Kasiu Ty piękności!:)) w każdym wydaniu rewelacyjnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z przyjemnością się Ciebie czyta, a z jeszcze większą ogląda :)

    Pozdrawiam serdecznie :* :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie, kobieco, z odrobiną pazura:)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowna sukienka- zakochałam się!!!
    CUDOWNIE.♥
    pozdrawiam,
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasieńka piękny opis jesieni! Właśnie taką magiczną ją widzę i czuję i bardzo lubię! Bardziej niż lato ;)

    ślicznie wyglądasz, a ta sukienka.... cudo!

    buziaki!

    p.s. zazdroszczę tego spotkania z Anią, chętnie bym z Wami jesienną herbatę wypiła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień ma swój klimat, liście spadające z drzew, zmieniające się kolory, pomarańcz i żółć w promieniach słońca i wiatr, czasami cieplejszy, ale zwykle zimny, przeszywający i trochę.. tajemniczy, taki 'wind of change'. :)

      Kasia, wpadaj do Krakowa, z chęcią niejedną kawkę z Tobą wypijemy! :*

      Usuń
    2. no pewnie! albo do Chrzanowa ;)

      Usuń
    3. O, tak! Chrzanów jest nawet bliżej Wrocławia. :D

      Usuń
  15. U Ciebie ta jesień wygląda tak pięknie!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny zestaw, botki są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetna sukienka!
    www.lubyolou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna sukienka. No i jak zwykle super wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam takie połączenie delikatnej sukienki z ciężkimi dodatkami!

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie opisałaś jesień. Uwielbiam połączenie białej delikatnej sukienki z ciężką skórzaną kurtką. Wyglądasz super!!!
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję baaardzo! Taka właśnie jesień mi w duszy gra. :)

      Usuń
  21. rzadko noszę sukienki, ale ta jest genialna! sama z chęcią bym taką przygarnęła =]

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam jesień, pomimo kaprysów jakie nieraz nam zgotuje. Drugie zdjęcie <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Ahh, genialny post! Jak zwykle zresztą.
    No i wiesz już na pewno, że uwielbiam nie tylko Cię oglądać, ale także czytać! ;)

    Zapraszam do siebie na świeżutkie posty ;*

    OdpowiedzUsuń
  24. Urocza sukienka, cudowna opalenizna, i przepiękny widok złotej polskiej jesieni:) Pozdrawiam!
    www.buycheaplookfit.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystko bardzo mi się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  26. No no, gdy rano wyszłam na przystanek w celu dojazdu na uczelnię, zaskoczył mnie niesamowity ziąb i para unosząca się z moich ust. I wtedy dotarło do mnie, że nie zabrałam na mieszkanko studenckie ani czapki, ani rękawiczek. Kto by pomyślał, że temperatura może spaść do tak niskich temperatur. Rok temu szłam na uczelnię w sweterku i letnich spodniach, a dziś? Kurtka i arafatka obowiązkowe! Ale rozpogodziło się za dnia, więc mogłam rozkoszować oczy ślicznymi jesiennymi barwami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ranki, noce i wieczory niestety nie rozpieszczają temperaturą. W tamtym roku wrzesień i październik był zdecydowanie cieplejszy, jak patrzę na zdjęcia to to była taka prawdziwa polska złota jesień, a teraz już tak pięknie nie jest, patrząc np. na przymrozki. Mam nadzieję, że jeszcze będzie słonecznie i ciepło w tym roku! :)

      Usuń
  27. Kasiu... taka jesień jak w Twoim wykonaniu powinna być caaaały rok!

    OdpowiedzUsuń
  28. jak zawsze piękna i uśmiechnięta! :)
    ślicznie wyglądasz :))

    http://subtelnyblog.blogspot.com/
    pozdrawiam i obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie wyglądasz!!! :) Zdjęcia są obłędne:)

    OdpowiedzUsuń
  30. ale świetny zestaw <3 <3 <3
    romoneska cudna!! a sukienka śliczna!! <3

    OdpowiedzUsuń
  31. MNIE TEŻ PODOBA SIĘ BIEL JESIENIĄ. SWIETNIE WYGLADASZ I JAKA OPALENIZNA WOW!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Ta stylizacja taka mega :) a tutaj jeszcze na plecach serduszko, słodkie to :)

    Zapraszam do mnie na bloga :) !

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam ten czas! Od kiedy mam świadomość, że ten piękny okres to mój czas, mój etap rozwijania skrzydeł czerpię z niej garściami! ;) Pięknie Kasiu wyglądasz, cudowna sukienka! ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczna, dziewczęca stylizacja. Sukienka robi wrażenie, chociaż biel do mnie nie przemawia.

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  35. bardzo podoba mi się takie połączenie;) śliczne buciki:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Super tekst,lubię Ciebie czytać;) Sukienka i buty extra:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis. ♥

Thanks for Your comment. ♥