16 listopada 2014

25-te urodziny. Magiczne miejsce.


Kiedy w zastraszająco szybkim tempie wraz z kolejno wyrzucanymi do kosza kartkami kalendarza zbliża się godzina zero (czyt. data upamiętniająca dzień, kiedy to w mękach i bólach Twoja rodzicielka wydała na świat w Jej przekonaniu najpiękniejszego, najcudowniejszego i najmądrzejszego noworodka naszego globu) myślisz sobie: "matko jedyna, kiedy to zleciało?!". Ćwierćwiecze przecież zobowiązuje. Bezzwłocznie włączasz zatem tryb awaryjnego reagowania na sytuacje wybitnie wyjątkowe i w ferworze walki szukasz notatek (lista stu rzeczy, które powinieneś zrobić przed dwudziestymi piątymi urodzinami, tudzież skuteczne porady psychoanalityka dla osób cierpiących na prawie-nieuleczalne ćwierćwiecze) zmagazynowanych na dnie magicznej szafy. Oczywiście przez wyżej wymienioną czynnością, która pochłania 99% zasobów mózgu musisz założyć okulary, bo wzrok już nie ten. Swoich memorandów nie znajdujesz, bo pewnego pięknego dnia ich po prostu, po ludzku nie nabazgrałeś. Wracasz zatem do rzeczywistości, dajesz sobie dwie sekundy na ochłonięcie, wypijasz szklankę wody (w wersji de luxe: szklankę whisky), jeszcze raz patrzysz w ten sam kalendarz i zamiast "matko jedyna, kiedy to zleciało?!", myślisz "kurcze, tyle dobrego mnie jeszcze spotka, dopiero mały ułamek życia za mną, a pokaźna część przede mną". Jeżeli oczywiście będzie mi dane. Niezależnie od tego czy zegar biologiczny zatrzymał się na liczbie 20, 25, 30 czy 55, warto cieszyć się każdą chwilą, nie patrzeć wstecz bez ciągłego zastanawiania się i gdybania "co by było gdybym.. sto lat temu skręcił w prawo, zamiast w lewo". Nie marnować chwil, po prostu żyć. W moje 25-te urodziny postanowiłam cofnąć się w czasie i przeteleportować się do miejsca absolutnie magicznego, które na trwale zapisało się w moim wewnątrzmózgowym magazynie danych i wspomnień. Mirador del Rio z widokiem na La Graciosę - jedną z Wysp Kanaryjskich. Robi wrażenie!


zdjęcia: Adi



26 komentarzy:

  1. Niesamowity widok!
    O prosze, jestesmy w tym samym wieku :) Wszystkiego co najlepsze! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tam pieknie! Zazdroszczę :)

    Pozdrawiam i zapraszam cię do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu :) Do wygrania 30$! ♥
    http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/2014/11/giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż by Ci tu życzyć... hm... oczywiście, że szczęścia! I tego byś dalej pisała,bo robisz to niesamowicie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne widoki <3. Ale bym chciała teraz być w takim miejscu i oderwać się od tej szarej codzienności :<. Proszę o dużo uśmiechu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe zdjęcia, niebo na ziemi! A Tobie życzę spełnienia wszystkich marzeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. WoW Boskie zdjęcia i widoki!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę uśmiechu na buzi takiego jak masz zawsze. Szczęścia miłości. Super zdjęcia ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piękne zdjęcia! :) Zakochałam się <3

    Przesyłam najlepsze życzenia i buziaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 1oo lat Kochana ! a widoki cudowne, jestem zachwycona tym miejscem <3

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne widoki! obyś jak najczęściej wracała do takich miejsc, nie tylko pamięcią ;)
    wszystkiego najlepszego Kasiu! dużo uśmiechu, miłości i radości, a poza tym ciekawych wyzwań i niezapomnianych chwil w gronie najbliższych. Spełnienia marzeń i zadowolenia z pracy! sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow faktycznie robi wrażenie, mega magiczne miejsce !

    OdpowiedzUsuń
  12. to tylko liczby, masz tyle lat na ile się czujesz :) śliczna jak zawsze. Wszystkiego dobrego:***

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo magiczne, fantastyczne miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, takie widoki na prawdę istnieją na świecie??? aaaaaaaaaaaaaaaaa przepięknie, aż brak mi słów, by wyrazić jak bardzo mi się podoba! :) Tylko pozazdrościć, że mogłaś na żywo widzieć tak fantastyczne miejsce :)
    Spełnienia marzeń kochana:)
    Pozdrawiam :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne widoki! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. po prostu nieziemsko i bomba!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi się podejście pt. "nie żałować przeszłości, nie gdybać co by było gdyby, ale cieszyć się każdą chwilą". Akurat jestem w temacie, ponieważ moja współlokatorka zaczęła wczoraj wzdychać nad swoimi 26 latami i co osiągnęła, gdzie jest, a co ją jeszcze czeka. Wszystkiego dobrego! Nad moim wiekiem jedynie wzdycha moja mama, która uświadamia sobie ile ja mam lat i ile lat temu mnie rodziła. A potem wzdycha nas swoimi 45 urodzinami. I kiedy to zleciało ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. first visit
    blog's brilliant I really like

    OdpowiedzUsuń
  19. na zewnatrz jest tak zimno, a Ty kusisz i kusisz ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Widoki przepiękne... a u nas teraz taki ziąb :/ Z przyjemnością powygrzewałabym się na słoneczku :) Fantastyczne miejsce... z jeszcze lepszymi widokami :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cześć!

    Nie wierzę nawet, że takie miejsce istnieje na Ziemi :) Tym bardziej jak mamy taką pogodę za oknem....

    Serdecznie zapraszam do siebie: http://valerysdailyinspiration.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wyglądasz na 25 lat;p

    OdpowiedzUsuń
  23. Jej nie powiedziałabym, że masz 26 lat :O
    Tak czy inaczej ślicznie wychodzisz na zdjęciach i ogólnie cudownie piszesz, a widoki wow cudowne ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Super zdjęcia, piękne, zapierające dech widoki. Samemu chciałoby się tam być

    OdpowiedzUsuń
  25. wow widok jest fantastyczny, zdjęcia super

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie ma sensu żałować, przecież to co było i minęło było efektem naszych decyzji - winę ponosimy tylko my sami. Jeśli to co było nam się nie podoba, warto pomyśleć nad tym co będzie i jak to kreować w taki sposób, żeby potem nie żałować.

    Super zdjęcia.)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis. ♥

Thanks for Your comment. ♥