"Jutro by mogło być w tej chwili
gdyby w ogóle mogło być."
gdyby w ogóle mogło być."
Im jestem starsza, w ekstremalnych przypadkach można by rzec, że również i mądrzejsza to coraz bardziej zaczynam odczuwać upływ czasu. Dzień za dniem daje dyla szybciej, niż skromniutki jacht Kulczyka wypływający z chorwackiego portu, biegusiem ucieka, znika z pola widzenia, czasami przecieka przez palce, nie pozostawiając złudzeń, że za moment przywita Nas końcówka roku. Przecież jeszcze całkiem niedawno czerwiec witał Nas ciepłymi promieniami słońca, październik czarował najcudowniejszymi kolorami polskiej, złotej jesieni, a obecnie, kalendarz pokazuje następny i jednocześnie ostatni na liście miesięcy - grudzień. Cholerka, kiedy to zleciało? To jedno z pytań, jakie najczęściej ciśnie mi się na usta, gdy znajomi zaczynają pytać o sylwestrowe plany (czyt. skwaszona mina, "Sylwester - to już?"). W tej codziennej gonitwie za uciekającym czasem i napiętym grafikiem zaczynam coraz bardziej doceniać konkretne chwile - te mniejsze i większe, wyczekiwane i te spontaniczne, dziejące się tu i teraz. Momenty, w których czuję się szczęśliwa, w których mam wrażenie, że świat na chwilę się zatrzymał i dał mi czas na to, by choć niedługą chwilę poświęcić na zastanowienie się czego tak naprawdę chcę i do czego dążę. Chwile, które czasami wydają się nieznaczące, mało szczególne, ale to one właśnie poskładane w jedną całość tworzą coś niezwykłego. Melodie, zapachy, obrazy, smaki. Spacer, wspólne gotowanie, uśmiech mijanej na ulicy kobiety, miłe słowo.
bluza - Front Row Shop (tu), spódnica - Front Row Shop (tu), naszyjnik - House, rajstopy - Gatta, buty - Renee
zdjęcia: http://ana-looka.blogspot.com/
zdjęcia: http://ana-looka.blogspot.com/
Spódnica, spódnicą - jak dla mnie ta bluza jest genialna!
OdpowiedzUsuńBluza tez fajna, choć moim faworytem, a konkretnie faworytką jest spódnica. Od dawna szukałam tak ładnie układającej się rozkloszowanej spódnicy. :)
Usuńo tak,spodnica układa się idealnie,piękna jest!:)
UsuńBardzo lubię Twoje stylizacje, również to co piszesz przy nich :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle rewelacja ^^ dokładnie kiedy to zleciało, kolejny sylwester..
OdpowiedzUsuńspódniczka ma piękny kolor,ale bluza jest piękna!
OdpowiedzUsuńŁał jedna z lepszych Twoich stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńA, dziękuję, cieszę się, że Ci się podobała. :):*
UsuńSpódnica jest piękna! Daj znać, gdybyś ją chciała sprzedać :P
OdpowiedzUsuńFajna spódniczka <3 cały zestaw na + ;))
OdpowiedzUsuńi te Twoje teksty do notki genialne ;))
Hehe, Ty się zastanawiasz jak to zleciało, ja patrzę na to jak zleciał czas od porodu ;D Moja mała jest już taka duża!:D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!!:) Miałam brać tą spódnicę ale niestety nie było już jej na stanie :P Ja akurat korzystałam z uroków "Czarnego piątku" i to właśnie jego wina!:P
Oj, patrząc na dzieci najbardziej widać upływ czasu. Pamiętam jak Julka - moja chrześnica się urodziła, później czekaliśmy aż zacznie chodzić, a teraz tak wszystko strzeliło do przodu, że w następnym roku stuknie Jej już 3 lata. Ciągle nie wiem kiedy to zleciało, całkiem niedawno jeszcze taka mała, a teraz mini trajkotająca kobietka. :)
UsuńAaaa muszę mieć taka spódniczkę są czarne ??? wspaniale wygladasz Kasiu :)
OdpowiedzUsuńSą, są! :) http://www.frontrowshop.com/product/high-waist-box-pleated-skirt
Usuńbardzo ładna ta spódniczka. uwielbiam takie fasony :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWiadomo! Ania przecież robiła. ;)
Usuńi przez cały wieczór opowiadała jak robiła :P
Usuńheh, no nie cały, nie cały ;P ;)
UsuńBiedny Karol, mam nadzieję, że jakoś to zniosłeś. :D
Usuńjak kura głaz...
UsuńGenialna spódniczka:) Super krój i kolorek:)
OdpowiedzUsuńKasieńka, owszem, czas mija ale Ty absolutnie nie powinnaś się tym przejmować!!! Piękna, modna i z najładniej układającą się spódnicą jaką do tej pory widziałam!!!!!! No czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuńNie narzekam absolutnie, ale dużo zdrowia, tak za zapas by się przydało, więcej mądrości, IQ mogłoby skoczyć w górę, większej WENY DO PISANIA (bo ostatnio kiepsko), no i malutki worek pieniędzy. ;)
UsuńMądrze piszesz..
OdpowiedzUsuń"Melodie, zapachy, obrazy, smaki. Spacer, wspólne gotowanie, uśmiech mijanej na ulicy kobiety, miłe słowo" - też ostatnio mam wrażenie, że są to rzeczy najważniejsze. :)
Z zestawu najbardziej urzekły mnie buty i spódniczka, bluza nie w moim stylu, choć z przodu całość wygląda super. :)
Z niecierpliwością czekam na kolejny post. :)
Takie drobne rzeczy są ważne, a mam wrażenie, że w codziennym biegu za życiem o tym zupełnie zapominamy. Myślimy tylko o tych wielkich wydarzeniach, hucznych momentach, a te małe, niby nieznaczące mogą w wielu wypadkach dać nam większego kopa do działania. :)
UsuńBędę się starać go szybko stworzyć! :*
Ślicznie Ci w takim pudrowym różu! Wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńno pięknie! spódnica jest genialna :)
OdpowiedzUsuńspódnica rzeczywiście piękna, ale bluza także! :) ja w końcu znalazłam mój wymarzony, idealny płaszcz na zimę :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
www.BALERINYDIANY.blogspot.com
spódnica jest piękna, mam taką samą czarną :)
OdpowiedzUsuńa co ja mam powiedzieć?:D syn ledwie uczył się chodzić, a już ojca przerósł;))
OdpowiedzUsuńzestaw wymodziłaś z tą spódnicą super! ale wspominając upływ czasu i wiek - ja już takiego nie założę, bo dzidzią piernik zalecę;))
niestety ucieka dzień za dniem.....
OdpowiedzUsuńspódnica ma kieszenie! uwielbiam!
Spódnica idealna ♥
OdpowiedzUsuńBluza i spódnica rewelacja - jestem zachwycona <3
OdpowiedzUsuńNo czas niestety im się jest starszym tym szybciej leci ehhh....
OdpowiedzUsuńPiękna spódnica!
spodnica jest boska;) ten ktoj osobiscie najbardziej mi sie podoba niedawno nabylam taka tylko czarnobialą ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica, bardzo ładnie się układa :) A chwile... złapane w locie koraliki nanizane na nitkę życia :) Szkoda dać im przepaść w nicości ;)
OdpowiedzUsuńcudny kolor!:)) póki co sylwestrowych planów brak :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz przepięknie! :) spódnica świetna :))
OdpowiedzUsuńfaktycznie piękna ta spódnica! bluza równie ładna :)
OdpowiedzUsuńale kieca świetna,czemu ja jej wcześniej ni widziałam ;O
OdpowiedzUsuńcoraz więcej rzeczy jest nam znanych, coraz mniej rzeczy nas zaskakuje, coraz więcej czynności w roku staje się rutyną i dlatego nagle wstajemy rano z pytaniem - kiedy to minęło? ;d
OdpowiedzUsuńboska spódniczka ♥
Pięknie napisane Basieńko! :)
UsuńŚwietne połączenie, mimo że nie jestem fanem takich spódnic to ta wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Piękny, efektowny naszyjnik! :) Bardzo ładnie się odbija na tle czerni ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękna pudrowa spóniczka. Muszę przyznać, że bardz ociekawie to wszytko połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://hipnature.blogspot.com/
jejku, jak pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńO tak spódnica jest idealna! I fajnie kontrastuje z bluzką
OdpowiedzUsuńKasiu jak zwykle przepadłam w Twoim tekście! Już odkąd zaczął się grudzień myślę o Sylwestrze, bo wiem, że na zorganizowanie czegoś fajnego trzeba brać się szybko, a to i tak zaczyna już być za późno :( Niestety czas leci nieubłaganie i zazwyczaj go brakuje... Ledwo zaczął padać śnieg, a już zaraz będziemy ubierać choinkę
OdpowiedzUsuńCieszę się! Zwłaszcza teraz, gdy coraz mniej osób czyta, zdecydowanie częściej wystarczą jedynie obrazki. Mam nadzieję, że śnieg jeszcze zacznie padać, żeby biały puch był z nami na Święta. :)
UsuńOj zleciało, zleciało! Gdzieś tam zaczynałam II semestr, teraz kończę III, przeleciały mi wakacje, zleciał mi rok z Moim Lubym. Zleciało! I ja też niestety ja również nie mam kompletnie pomysłu na Sylwester. Mój pytał, czy mam ochotę na jakiś fajny Sylwester, w innym mieście, zabawa, jedzenie itd. Ale ja stwierdziłam, że tak bawić się możemy za kilka lat. Teraz wolę go spędzić z nim, nie myśleć o innych, pić gorącą czekoladę, oglądać filmy itd. A potem zacząć nowy rok, z nowym kalendarzem (właśnie go spersonalizowałam!) i pozaliczać wszystkie przedmioty, z uśmiechem na ustach skończyć semestr III, później ferie, potem semestr IV itd. :)
OdpowiedzUsuńLeci, leci, I rok studiów, później II, III i nagle budzisz się na V roku pisząc pracę magisterską, tak było ze mną. Nawet nie wiem kiedy przeleciało te pięć lat, niemniej jednak bardzo szybko. Pomysłów na sylwestra u mnie również brak, mam nadzieję, że w najbliższym czasie coś się wyklaruje. :)
UsuńŚliczna spódnica :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw!<3
OdpowiedzUsuń+ mam te same odczucia co do czasu..;/
rewelacyjna spódnica;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
woman-with-class.blogspot.com
Piekna spodnica <3
OdpowiedzUsuńśliczna spódnica i naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńPiękna Kasieńka!!! ;*
OdpowiedzUsuńKasiu wyglądasz równie pięknie jak piszesz !!!!Uwielbiam Cie czytac, te określenia, wspaniałe zdania i spostrzeżenia jak najbardziej prawdziwe, które i Ja czuję !:) Tak czas płynie tak szybko, wydaje mi się że zbyt szybko, a jak jeszcze patrzy się na własne dzieci to dopiero upływ wielki widac, wydawało mi się że córcia urodziła się niedawno a to już 10 lat :) Tak te małe codzienne chwile, radości, troski i te większe, ważniejsze momenty składają się w to co najważniejsze w życiu ! Byc, Kochac i byc kochanym, czuc i łapac jak najwięcej dla siebie i przeżyc życie w zgodzie z własnymi zasadami ! Bez miłości i bliskich smutno by było i to bardzo ! :) I bez takich cudownych osób jak TY Kasiu, też by było smutno:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudnie :***
Pozdrawiam Kasiu :)
Dzięki Beatko, jest mi bardzo, bardzo, baaaardzo miło! :* I dziękuję za odwiedziny!
Usuńuwielbiam takie spódnice !:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, przepiękna spódnica! ;)
OdpowiedzUsuńUdowodnione jest naukowo, że człowiek im starszy, tym szybciej odczuwa upływ czasu. Niestety ;< pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie, że ten czas tak szybko mija. :c
OdpowiedzUsuńŚwietna! Też ostatnio znalazłam idealną spódnicę i jak wcześniej nie przepadałam za nimi, teraz coraz częściej ją noszę. : )
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest cudowna <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie idealna :D
OdpowiedzUsuń