14 sierpnia 2012

It's a rainy day. Under my umbrella.


"Nadciąga deszcz
Na ulicach pusto robi się.
Zapada zmrok,
A latarnie światłem gaszą mrok."



Blogerki, jako mniej lub bardziej wybitne przedstawicielki naszego narodu, prawdziwe, z krwi i kości Polki uwielbiają narzekać. Bo brzydko wyglądam, bo nie mam fotografa, bo nie kupiłam na przecenie wymarzonej bluzki, bo.. zupa była za słona. Uwielbiamy, wręcz ubóstwiamy narzekać. Na wszystko. Zaczynając od niewyprasowanej koszuli, a kończąc na źle układających się włosach. Tak przy okazji syndrom "braku żelazka" staje się coraz bardziej popularny, bo gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pomięte, niewyprasowane rzeczy. Więc narzekamy, lamentujemy, wołamy o pomstę do nieba i szukamy osób, które podzielą Nasz los, albo chociaż szczerze będą Nam współczuły. Na czele peletonu naszych, małych blogerskich skarg, zażaleń i marudzeń uplasowała się pogoda. To ona jest główną winowajczynią i jej należy się żółta kartka. Mieszkamy w Polsce, a pogoda jest kobietą - zmienną i niezdecydowaną. I o ile w zimie śnieg jest na porządku dziennym, deszcz często nie jest łatwy do przewidzenia. Po godzinach przygotowań wychodzimy "na zdjęcia", a tu trzast-prast, deszcz, ulewa, burza i pioruny, a my niczym niewzruszona Anja Rubik wyginamy się przed obiektywem w ramach poświęceń dla Naszego blogaska. Narzekamy na urodę (na piątym zdjęciu nie wyszłam ładnie, na pierwszym jestem niewyspana, a na dziewiątym niewymalowana), czekając na to, że ktoś jednak w porywie współczucia napisze Nam, że się mylimy, wyglądamy pięknie, jak Miss Wenezueli po operacjach plastycznych, które są Nam zupełnie niepotrzebne, bo matka natura obdarzyła Nas nieskazitelną urodą. Na kolejnych miejscach w liście "top lamentów" znajduje się brak pieniędzy na kolejne nowości i sezonowe"masthewy", brak czasu, fotografa czy po prostu utrata chęci do robienia postów (czyt. blogerskie wypalenie się). 
Kontynuując temat narzekań i jednocześnie trzymając się utartych standardów i blogerskiego kanonu też polamentuję. A co! 
1. Pogoda była i jest kiepska 2. Jestem przeziębiona 3. Strój nie zasługuje na większą uwagę - prosto, czarno, szaro. 



Pamiętacie moją, małą opowieść o Oku Proroka, które według tureckiej tradycji ma chronić Nas przed złym spojrzeniem? Pisałam wtedy, że mój Nazar Bonjuk ma się dobrze. Otóż już nie, pękł.. Czyżby spełnił swoje zadanie? :D

Sukienka - black dresses for women holiday dresses for womenparty dresses for womenramoneska - Oasap, kolczyki - Six, kwiatek - H&M


137 komentarzy:

  1. ależ masz genialny makijaż Kasiu! aż mnie zainspirowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ślicznie :))) ...ale jak ten parasol będzie do Twoich DIY szortów pasował :D

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądasz pięknie,a tego parasola to Ci zazdroszczę:*

    OdpowiedzUsuń
  4. jesteś rewelacyjna!
    jeżeli chodzi o parasol jest megaaa cudowny!
    Twój makijaż wymiata i podbija moje serce!
    wyglądasz cudownie!:*

    zapraszam także do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przegenialny parasol! :D
    Śliczne wyglądasz, piękne zdjęcia:D
    Uroczy klimat :)

    Zapraszam do siebie http://leblogdesaly.blogspot.com/ :D

    OdpowiedzUsuń
  6. makijaż oka niesamowity :D parasolka jest tu cudnym akcentem :D a tekst o narzekaniu - bezbłędny hihi Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. oj tam, czasem lepiej narzekac o zwykłe pierdoły niż miec powazne zmartwienia : )
    gdyby wszystko zawsze bylo idealnie i tak jak chcemy, to byłoby mega nudno.
    A stylizacja śliczna ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że lepiej narzekać na takie drobnostki typu pogoda, niż na takie, że nie ma się co do garnka włożyć. :) Ten tekst zresztą jak każdy tutaj trzeba traktować z przymrużeniem oka. Każdy z Nas narzeka, ja również. :)

      Usuń
  8. świetny makijaż! :) outfit również jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ramoneska jest prześwietna, sama bym taką chciała:) ja to tam zawsze narzekam, że wszyscy narzekają i robi się z tego takie błędne koło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyglądasz na tych zdjęciach ; )
    Ja też mam takie dni, kiedy lubię sobie ponarzekać ; >

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie Ci w tym makijażu, podkreślenie Twoich oczu zielenią mnie oczarowało :) śliczny parasol - na przekór ponurym deszczowym dniom, świetnie Ci w tej sukience, podkreśla Twoje kształty, a ramoneską to się już zachwycam od początku jej premiery na blogu bo jest obłędna! :) Faktycznie z tego co czytam opisujesz całą prawdę, niestety chyba czy sie jest blogerką czy nie ma się czasem kapryśne dni a panura pogoda sprzyja takim wybuchom, no niestety pogoda jak i życie płata nam figle i bądź co bądź trzeba być przygotowanym na wszystko, ale z takim kolorowym parasolem pogoda nie straszna ;D Kasiu jak zawsze mnie zachwycasz! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Heh ja przoduję w takich narzekaniach, chyba muszę nad sobą popracować, bo co post to wymówka:)
    A Ty prezentujesz się świetnie. Bez parasola byłoby klasycznie i elegancko, ale z parasolem- jest czad:)

    OdpowiedzUsuń
  13. hah świetny post! co do tego narzekania, to mamy już tak chyba we krwi :) świetnie wyglądasz. bardzo fajnie, oryginalnie! <3 i parasolka? BOSKA <3
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/
    http://www.facebook.com/CoeursDeFoxes

    OdpowiedzUsuń
  14. ponarzekam z Tobą a co mi tam ;p
    1. pada, pada, pada...
    2. mam ochotę na czekoladę jednak nie ruszę się do sklepu bo patrz pkt. 1
    3. chciałam zrobić dziś na blogu premierę nowo zakupionych rzeczy, ale nie mogłam bo patrz pkt. 1
    4. mam zły humor bo patrz pkt 1, 2, 3
    jak widać wszystko wiąże się z pogodą :P
    a makijaż oczu genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli w skrócie jak nie wiadomo o co chodzi - to chodzi o pogodę, a konkretnie kiepską pogodę. :D

      Usuń
  15. Jak się ma taki mega kolorowy parasol to reszta stroju może pozostać czarno szare hehe;)Świetnie wyglądasz Kochana-sukienka i kurteczka bardzo mi się podobają a makijaż oka wspaniały!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialnie wyglądasz:))

    themalestreet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. ślicznie wyglądasz, bardzo podoba mi się zielona kreska na twoich powiekach, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześwietny zestaw, zielone cienie świetnie podkreśliły oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ślicznie wyglądasz;) ramoneska jest świetna;)

    OdpowiedzUsuń
  20. No co jak co, ale my potrafimy narzekać koncertowo ;D
    Na maksa mi się podoba przełamanie czerni/szarości mega kolorowym parasolem i intensywnie zielonym cieniem na powiekach ! ( Sleek -powiadasz ? czaiłam się swego czasu na palety z tej firmy, ale mi przeszło jakoś, przez Ciebie znów mam chrapkę :D ).
    I nie prawda, bo strój zdecydowanie zasługuje na uwagę :D, ponieważ pięknie podkreślą Twą zgrabną figurę. No.
    A z tym okiem proroka to bardzo DZIWNA sprawa.... No ekhem, złych spojrzeń to nigdy nie brakuje, tak więc wiesz, OKO czuwało !
    ;))
    Zdrowia Ci życzę !!!
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Ho, z takim parasolem to nawet deszcze nie straszny :) Sliczny jest :) I nawet oczko pod kolor :) Buziaki, Kasiu :* A co do oka proroka, chyba ktoś Cię nieźle mierzył zlym spojrzeniem :D

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo fajny makijaż oka, a kolorowy parasol stanowi dobre tło dla stylizacji w stonowanych kolorach - odcieniach czerni i szarości
    w temacie narzekania, tak narzekamy i to dużo, ale bardziej od tego obecnie drażni mnie przymus tego, że zawsze powinniśmy być uśmiechnięci i zawsze wszystko powinno u nas być totalnie OK a wręcz nawet super hiper extra cool! w tym wszystkim trzeba znaleźć złoty środek, bo życie to huśtawka - nie tylko pogodowa, ale i nastrojowa, więc tak jak często po deszczu wychodzi słońce, tak i po smutkach, złości oraz innych negatywnych emocjach w końcu przychodzi pora na uśmiech...

    OdpowiedzUsuń
  23. literówka się wkradła : 'podkreśla', a nie 'podkreślą'. oczywiście.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  24. kwiat we włosach i kolorowa parasolka zawsze zasługuje na uwagę. Mnie narzekanie generalnie nie wzrusza, ale już oddzielny post (szczególnie się to zdarza u młodych blogerek) z jednym zdaniem typu "przepraszam że zaniedbuje bloga, ale nie mam fotografa, pogody itp." mnie zawsze zabija.

    OdpowiedzUsuń
  25. Masz bardzo bardzo oryginalną niespotykana urodę :) Ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny pomysł na outfit ! klasyczna sylwetka + tęcza na parasolu i oku :) świetny make up <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu pięknie wyglądasz,sukienka cudnie podkreśla sylwetkę, kurtka dodaje pazura a parasol rozwesela całośc ............bym ponarzekała, ale i tak mi to nie pomorze ;/P*

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetnie wygląda sukienka z tą kurtką. No i makijaż - bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo mi się podoba takie zestawienie sukienki z tą kurteczką ! a z taką parasolką chyba nawet deszcz nie może popsuć nastroju :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Taka nasza kobieca natura , w jednej chwili się śmiejemy w drugiej narzekamy :)
    W tym tkwi urok! Masz piękny makijaż, a ramoneskę chętnie bym przygarnęła do siebie :)

    Pozdrawiam ze słonecznych od 15min. Wadowic i zapraszam do siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  31. 'Jestem dzisiaj senna, zapewne ciśnienie spada', 'złapałam doła, to przez te ciągle szarości za oknem', 'znowu się przeziębiłam, to wszystko przez tę zmienną pogodę', 'wydałam zbyt dużo pieniędzy, gdyby nie ten deszcz, nie weszłabym do sklepu'. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pogodę. Jest naszym kołem ratunkowym, gdy szukamy idealnej wymówki dla naszych niepowodzeń. Cóż, ktoś musi być przyczyną naszych cierpień. Trudno, padło na pogodę.

    A Twój zestaw, mimo iż czarny, wydał mi się niezwykle radosny. I tu, surprajs, zasługą wcale nie jest pogoda, a Twój radosny makijaż. Przyznaję, nie przepadam za neonowymi kolorami w makijażu, bo wszystkie jakie widziałam były zwyczajnie tandetne, a Twój (jak miło!) jest subtelny i to jego atut. A, zapomniałabym, parasol, parasol, parasol <3 Chyba powinnam pochwalić się w następnym poście moim w kolorowe kwiaty;D

    pozdrawiam, Ania.

    ps. Mnie również bardzo miło, że w taki sposób odbierasz moje komentarze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. ale się uśmiałam, czytając Twojego posta :D z tym narzekaniem to racja w 100%. ja narzekam na brak czasu, ale w niedługim czasie sobie to odbiję... ach, zachwycę się piękną parasolką, chyba Twój pierwszy zestaw, który skomentowałam był właśnie z nią ;)

    ps. lubię Twoje posty, bo mimo zdjęć są jeszcze pełne wartościowej treści, masz 'lekkie pióro' i przyjemnie się to czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  33. przyznam się bez bicia,że na pogodę sama narzekam jak nie wiem! Ale chyba nikt się nie powinien dziwić,skoro jako kapryśna kobieta zniweczyła plany o wyjazdach nad jezioro, morze i złapaniu ładnej opalenizny przed kolejnym rokiem szkolnym. Tęczowy parasol rozświetlił Twój prosty,czarny,szary strój ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. świetna ramoneska i ten parasol daje tyle koloru w taką pogode:)

    OdpowiedzUsuń
  35. super makijaz i ten parasol na taki pochmurny dzien :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. ramoneska świetna. jak ja to mówię, nie narzekam, tylko dążę do perfekcji;))

    OdpowiedzUsuń
  37. No zupełnie nie zasługuje na uwagę, pół Polski tak chodzi ubranej - modnie, z klasą, z bajecznym kolorowym parasolem i perfekcyjnym makijażem... :DDD
    Wyglądasz cudownie, co jak widzę potwierdzają komentarze pod Twoim postem :)

    OdpowiedzUsuń
  38. A co do oka - no faktycznie, aż mnie zatkało :) przypadek? czy faktycznie zadziałał ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oko Proroka miało bliskie spotkanie z ziemią, a konkretnie z asfaltem. :P

      Usuń
  39. haha rozbawiły mnie dwie rzeczy,
    1. ''a my niczym niewzruszona Anja Rubik wyginamy się przed obiektywem''
    2. ''wyglądamy pięknie, jak Miss Wenezueli po operacjach plastycznych'' haha, nie wiem czemu :D
    makijaż piękny, a sukieneczka barrrrrdzo mi się spodobała. :) parasoleczka ożywia zestaw. :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Powiem więcej - zdolność do narzekania z wiekiem się pogłębia :D (wiem co mówię) heheh. Obiecałam sobie w dniu 28 urodzin, że przestanę marudzić...ale jakoś ciężko ;p No bo to takie polskie. Jak człowiek sobie pogdera to od razu mu lżej ! hahaha !! ps. świetny cięty blogerski jęzor ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. zazdroszczę ci te ramoneski! jest idealna! poza tym świetny makijaż - bardzo odważny! a no narzekaniu nic nie wspomnę bo ja akurat tak ma, że nie lubię narzekać i jak jest źle to mówię, że i tak jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  42. ale optymistyczny look! ;)
    genialna "umbrella" :D

    OdpowiedzUsuń
  43. piękny zestaw:) cudowna z ciebie dziewczyna:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Tekst bezbłędny :D potrafisz poprawić humor :)
    A stylizacja - mimo, że w czerniach to dzięki parasolowi ultraoptymistyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  45. O tak! Na pogodę narzekamy bezustannie. A dzięki deszczowej aurze masz piękne zdjęcia z kolorową parasolką:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Wyglądasz pięknie :) świetne zdjęcia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. ale masz piękny makijaż! Sukienkę, która pięknie leży i parasol, którego zazdroszczę! A ja też ostatnio robiłam zdjęcia z parasolem ;d

    OdpowiedzUsuń
  48. Wyglądasz super. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Kasiu wyglądasz cudownie :))) Całość baaaaaaaaardzo na tak.... a kolorowy parasol idealnie robi tło!!! :)
    My kobiety lubimy sobie ponarzekać.... chyba do tego zostałyśmy stworzone .... hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Pierwsze na co zwróciłam uwagę, to cudnie pomalowane oczy! I strój zasługuje na ogromną uwagę (przynajmniej z mojej strony), bo to jest to, co lubię najbardziej. :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękną masz urodę :)

    http://pttysia.blogspot.com/

    Buźka:*

    OdpowiedzUsuń
  52. Co tam z pogodą, ważne, że jest kolorowa parasolka i uśmiech na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  53. od dawna szukam takiej parasolki, bo jest mega pozytywna moim zdaniem;)
    I nawet w taką pogodę jak ta potrafi poprawic humor ;)
    Tekst świetny! Uśmiechałam się czytając go, bo cóż... odnajduję w nim w dużym stopniu i siebie :D
    Uwielbiam narzekac i robie to wręcz automatycznie, tłumacząc to schorzeniem narodowym ;)
    Pozdrawiam ciepło Kasiu !;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie samo zdanie odnośnie parasolki, potrafi mi poprawić humor właśnie dzięki tej magii kolorów. :) Narzekanie to Nasz sport narodowy, gdyby był jedną z dyscyplin olimpijskich pewnie zdobylibyśmy złoty medal! :D

      Usuń
  54. Tekst o narzekaniu - rewelacja, podobnie jak zdjęcia i Twoje oczy po zrobieniu z nimi coś magicznego :P Tęczowy parasol - cudo
    Masz sporo racji w tym co piszesz, bo jak tak sobie przejrzałam w myślach moje posty to do tej pory jedyne na co narzekałam to pogoda. Czas chyba coś zmienić - od dziś będę biadolić na temat urody, a w moim wieku już jest na co ;p
    pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pewnie biadoliłam na pogodę, z pewnością, ale wole się z tego śmiać, niż lamentować dalej! :) Często tłumaczę sobie, że to nie narzekanie, a stwierdzanie faktów! :)

      Usuń
  55. pięknie wyglądasz :) śliczna fryzura :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Wyglądasz pięknie i ten uroczy kwiat we włosach...:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Mimo przeziębienia - dobrze wyglądasz ;)! Świetna parasolka xd. Patrząc na Twoje zdjęcia od razu przypomniała mi się piosenka Rihanny - Umbrella :)

    Pozdrawiam,
    goskaino.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  58. Gorgeous outfit. Love your jacket :)

    OdpowiedzUsuń
  59. no to ja bede jedna z tych ,ktore beda Cie przekonywaly ze wygladasz jak miss Wenezueli hehe:))))i wcale nie jest szaro...wygladasz super:)

    pozdrawiam Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  60. ooo, łał, sukienka jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  61. szaro, czarno - ale parasol pierwsza klasa jest :) mi się tam ten zestaw podoba a do tego ten świetny parasol :) imasz rację my - polskie dziewczyny musimy narzekać hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  62. Co to za piękny makijaż na oczyskach? :)) Baaardzo efektowny i dużo daje w tym zestawieniu! Jak byłam mała, to swoją drogą marzyłam o podobnej parasolce... kiedy dorosłam, no cóż - odwidziało mi się ;) Bardzo mi się podoba zestawienie tej ćwiekowanej kurteczki z nieco grzecznymi butkami - nie wiem, czy sama bym się odważyła, ale na Tobie jest ekstra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko za sprawą paletki Sleek, a konkretnie zielonego cienia do powiek. :)

      Usuń
  63. oj narzekanie toż przecież nasz sport narodowy!!:D ale ty pięknie wyglądasz! wszystko mi się podoba z ramoneska i twoim makijażem an czele ^^pozdrawiam serdecznie ;***

    OdpowiedzUsuń
  64. bardzo fajna kurteczka :)
    PS. Jesteś bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Kasiu wyglądasz przeuroczo z tym kwiatem we włosach! super kontrast dla skórzanej ćwiekowanej kurtki :)

    OdpowiedzUsuń
  66. super sweet photos! sweetie you are so beautiful and that green eyeshadow is really pretty :)
    would you like to follow each other?
    A
    xx
    http://epiquemoi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  67. Kasiu uwielbiam wczytywać się w Twoje posty :) Kocham tą szczerość, luz i dystans do siebie!! I do tego co robisz :) A zdjęcia choć w szarościach są i tak cudne, widać Twój fotograf był osiągalny, pogoda nie przeszkadzała, tylko zdrowia życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  68. Stylizacja rewelacyjna, wyglądasz bardzo uroczo w tej sukience !!!
    ♥♥♥
    Przeglądnęłam połowę Twojego bloga! Świetnie go prowadzisz i na pewno będę zaglądać tu częściej!

    OdpowiedzUsuń
  69. makijaż i włosy booskie <3 do tego wyglądasz uroczo ^^

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  70. Dziękuję za komentarz! Mam nadzieję, że będziesz mnie bacznie obserwować :> ? O blogach i modzie z Ewą rozmawiam godzinami, wspominała o Tobie :) więc bardzo ucieszyłem się jak dostałem od Ciebie komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Kasiu pięknie wyglądasz! :) Makijaż, sukienka i parasolka wszystko genialne!

    OdpowiedzUsuń
  72. ale masz pomalowane oko! :D fajnie!
    bardzo Ci ładnie w takim zestawieniu!
    a co do narzekania - hehe to chyba cały naród ma we krwi :D nie wiem czy da się to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  73. tak czytałam tego posta i się uśmiałam nieźle :P nic tylko narzekamy, marudzimy! ale co tam, taka nasza natura i nie ma co na nią narzekać ;) :P stylizacja, klasyczna i prosta! takie też bywają wyjątkowe!

    OdpowiedzUsuń
  74. wow Kasiu makijaż i fryzurka pasują Ci idealnie, pięknie wyglądasz, bardzo podoba mis ie też ramoneska no i tęczowy parasol, który rozweseli nawet w najgorszy dzień :) wygląda na to że oko proroka faktycznie spełniło swoją rolę, swoją drogą to fascynujące

    OdpowiedzUsuń
  75. wspanialy makiijaz , ramonka jest genialna ,a parasol,wow, fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  76. Kasiu super wyglądasz!
    A jaki fajny parasol!
    u ciebie jak zawsze tak wesoło :)

    OdpowiedzUsuń
  77. pięknie!! brak słów ;)
    mam ta samą ramoneskę ;p
    tylko musiałam ją troszkę zwężyć ;p

    OdpowiedzUsuń
  78. Ja biadolę na brak czasu, ale z drugiej strony nie cierpię mieć go za dużo. Lubię wypełniony kajet i ruch. Hah, kobiecie się nie dogodzi :)
    Twój parasol potrafi chyba rozgonić wszystkie deszczowe chmury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałabym, żeby potrafił, niestety chyba nie ma, aż tak czarodziejskiej mocy. :)

      Usuń
  79. Z takim parasolem to nawet deszcz niestraszny:) Swietna ramoneska!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  80. hi dear :) amazing post hun! what do you think of following each other ? Let me know
    Keep in touch

    http://thefrench-fries.blogspot.pt/

    xx

    P.S:JOIN MY INTERNATIONAL GIVEAWAY

    OdpowiedzUsuń
  81. Narzekamy? A co, narzekamy!
    1. Mam wielki, wiszący zadek.
    2. Mam wielki, tłusty, wiszący zadek, który obija mi się o kostki kiedy za szybko idę.
    3. Mam wielki, tłusty, wiszący zadek, który obija mi się o kostki kiedy za szybko idę, po czym wchodzę na Twojego bloga i widzę piękną, kształtną i gładką pupę!
    4. Zazdrość mnie zżera, kiedy widzę Twoją piękną, kształtną i gładką pupę.
    5. Nie chce mi się ćwiczyć mojego wielkiego, tłustego, wiszącego i obijającego mi się o kostki kiedy za szybko idę zadka.
    6. Jest zimno i pogoda się zmienia, przez co non stop boli mnie głowa, a mój wielki, tłusty, wiszący zadek, który obija mi się o kostki kiedy za szybko idę tylko to potęguje.

    Czy wspominałam już, jak ja bardzo nie lubię swojego wielkiego, (...) zadka, który (...) oraz jak bardzo lubię czytać Twoje posty? Inspirują mnie do pisania takich grafomańskich bzdur, jak te powyżej :D

    Wyglądasz pięknie, bardzo lubię połączenie czerni i bieli z jakimś akcentem kolorystycznym... a u Ciebie jest on niesamowicie kolorowy! Bardzo dawno temu wymarzył mi się taki parasol, ale żaden nie odpowiadał moim wymaganiom (tak, nawet wobec parasola mam 101 wymagań) i nigdy takiego ostatecznie nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie, że moje posty inspirują Cie do pisania "grafomańskich bzdur", cieszę się - będę się dalej starać! :) Wiesz, mój zadek wcale nie jest taki fajny i nawet ośmielę się napisać w przypływie szczerości, że Ty masz świetny tyłek, a mój jest gorszy od Twojego i na pewno większy! Tekst o wielkim, tłustym, wiszącym zadku powinien dotyczyć mnie, a nie Ciebie! :)

      Usuń
  82. ja chce taka parasolke!
    jak z tej reklamy z dziewczynka:)

    OdpowiedzUsuń
  83. To prawda jesteśmy narodem "narzekaczy":) szczególnie jeśli chodzi po pogodę. Gdyby każdy miał taki parasol jak Ty, może byłoby inaczej;)

    OdpowiedzUsuń
  84. Eee tam ty jesteś zawsze urocza nawet jak narzekasz :P Podoba mi się makijaż :)
    A z tymi żalami to prawda , czasem narzeka się z braku laku bo tak . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  85. No cóż, niektórym nie chce się czytać, ale cieszę się, że Tobie się chce. Myślę, że nie liczy się tylko to, jaki zestaw się wstawia, ale trzeba w tego bloga dodać jeszcze trochę serca, a mam nadzieję, że ten tekst jakoś to oddaje. Ale wiesz - pochwalenie torebki też jest w jakiś sposób miłe, choć zdecydowanie bardziej wolę Twoje. :)

    zakochałam się w Twoim parasolu! + a top lamenty to jest taki każdosezonowy must-have. :D zawsze jest coś, na co można ponarzekać.

    pozdrawiam gorrrrąco! :)

    Hania

    OdpowiedzUsuń
  86. dla poprawy humoru, wyglądasz genialnie, makijaż obłędny, śliczna jesteś jak zawsze, zdjęcie rewelacja, więc głowa do góry, jutro będzie nowy dzień :)
    Buźka kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  87. czarno, szaro, pięknie i bez narzekań!!! i ta kreska fluo - rewelacja!!!

    lena

    OdpowiedzUsuń
  88. Kolejny powód, dla którego wchodzę na Twojego bloga, to są wpisy. Teksty czyta mi się tak dobrze, że nawet jeśli nagle zaczniesz mieć stylizacje nieudane, niedopasowane i w ogóle nie nadające się na bloga (oczywiście żartuję, bo nie wierzę, żeby tak mogło być w Twoim przypadku:D), to ja i tak będę wchodziła i zachłannie połykała Twoje refleksje i przemyślenia, którymi chcesz podzielić się z odwiedzającymi tę stronę. Podziwiam Twoją lekkość pisania i znajomość słownictwa, które dopasowujesz tak zgrabnie, iż mam wrażenie, jakbym czytała dobry artykuł w szanującej się gazecie lub fragment książki autora z wieloletnim stażem pisarskim.
    A ja, jako uwielbiająca czytać osoba, jestem szczęśliwa, że znalazłam w tym gąszczu stron internetowych akurat Twojego bloga! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze! Najlepszy komplement jaki mogłam przeczytać! Dziękuję i bardzo się cieszę, że w gąszczu tych tysięcy blogów znalazłaś mój i że doceniasz tekst, który w porywie weny napiszę. Właśnie takie opinie sprawiają mi niesamowitą radość, bo generalnie na takich blogach jak mój, tekst zwykle omijany jest szerokim łukiem. Nie oszukujmy się, ale ludzie wolą oglądać piękne obrazki, zdjęcia jak z francuskiego Vogue, na którym są urocze, genialnie modelki-blogerki, a słowo pisane niestety jest na drugim planie. Poza tym łatwiej, wygodniej, szybciej jest napisać komentarz "fajnie/ślicznie wyglądasz" niż napisać coś konstruktywnego, odnoszącego się do tekstu. Dziękuję i będę się starać, żebyś miała co poczytać i czasami pooglądać. :)

      Pozdrawiam serdecznie! :*

      Usuń
  89. szczera prawda, jeśli chodzi o posta ;) a stylizacja może czarna i prosta, ale uroku dodaje ci parasolka + super makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  90. masz tak wspaniałą urodę ! !
    dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  91. narzekanie to mój ulubiony temat i kiedyś złapałam się na tym, że bez przerwy narzekam na blogu i gadam o tej okropnej pogodzie, przez którą nie mogę zrobić zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  92. hehehehe dziekuje;D wybierz się na jakieś fantastyczne spontaniczne wakacje, dobrze Ci to zrobi:D:D:D
    ej jak Ci się podoba ramoneska z oasap?:D mi przyszła niedawno, pokażę w przyszłym tygodniu na blogu w sumie to taka sztuczna skórka, jak to oceniasz?:D

    OdpowiedzUsuń
  93. Ładnie tylko się nie garb ; )
    Kati

    OdpowiedzUsuń
  94. Kochana, wyglądasz cudnie! wszystko jest piękne, a najbardziej podoba mi się Twój tęczowy parasol i ramoneska z charakterkiem:) do tego wspaniała zielona krecha, również uwielbiam paletki Sleeka:)

    OdpowiedzUsuń
  95. Ale masz piękny parasol Kasiu:) A oko w intensywnej kolorystyce pasuje do niego tak, że aż się chce, żeby padł deszcz:) Pozdrawiam gorąco, bo na szczęście u mnie takiego akcesorium jak parasol nie trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  96. zatkało mnie jak czytałam Twojego posta. zatkało dosłownie, bo jest to prawda. narzekamy bardzo, na wszystko. na każdym kroku znajdzie się coś godne narzekania. ale wydaje mi się, że taka jest natura kobiety.
    makijaż jest bardzo ładny, aczkolwiek wydaje mi się, że nie pasuje do Twoich oczów, gdyż całkiem zmalały. ale to jest tylko moje spostrzeżenie.
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  97. Hah, narzekanie to chyba jakaś stała kobieca cecha. Narzeka sie rzeczywiście na wszystko i wszystkich. A Polską metką jest narzekanie na pogodę. Kiedy jest gorąco to źle, kiedy zimno jeszcze gorzej. Bardzo fajny parasol i kurtka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stała kobieca cecha i jednocześnie sport narodowy, tak to już bywa z tym naszym narzekaniem. :)

      Usuń
  98. ta ramoneska jest genialna!!! *_*

    zapraszam do obserwacji ---> http://hahoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  99. hihihi ja też się zawsze podśmiewam z takich narzekań! mam ich full na co dzień, bo pracuję z ludźmi. najczęściej te same osoby najpierw narzekają, że za gorąco, a jak spadnie deszcz, że za zimno i pada. jak to mówią "jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził". :D ja się staram nie narzekać, choć wiadomo, że nie zawsze wychodzi. a już narzekanie takie jak przedstawiłaś (na blogu) w ogóle jest zabawne. ;)
    wyglądasz super, a ten makijaż mnie oczarował! uwielbiam paletki sleek! :) parasolka wymiata! ogólnie świetny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  100. Ano właśnie nie tak prosto i szaro, bo parasol ma chyba wszystkie możliwe kolory :). Bardzo fajnie to razem wygląda. A ponarzekać czasem trzeba, jak się ponarzeka to od razu człowiekowi lżej.

    OdpowiedzUsuń
  101. co ja mam tu pisać :( jakbym chciala coś oryginalnego to i tak każdy mnie już uprzedził !
    podobasz mi się w tych jasnych szpilkach i tęczowym parasolu- który wszystko pięknie ożywia :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  102. Zapraszam do mnie nowy komentarz na yowloski!

    OdpowiedzUsuń
  103. pierwsze co rzuciło mi się w oczy to makijaż! :)
    a notka ciekawa, taka trochę cięta riposta ;-)

    OdpowiedzUsuń
  104. W twoim wykonaniu nawet post o marudzeniu jest zabawny!:D
    Ale coś w tym jest, jak już zaczynam czytać u blogerki X kolejny raz z rzędu post, który zaczyna się od sformułowania: "sory, że nie pisałam, ale pogoda była kiepska, a ja nie ogarniam..." to nie wytrzymuję już :D

    OdpowiedzUsuń
  105. fajnie pomalowane oko i kurtka skórzana :D

    OdpowiedzUsuń
  106. Świetny makijaż i parasolka! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  107. Ta kolorowa parasolka przy czarnej kurtce i ssukience wygląda nieziemsko :)
    Bardzo ładny zestaw i makijaż

    Zapraszam: http://magdallenastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  108. Śliczny zestaw :)!
    parasolka bardzo ładna ;D

    OdpowiedzUsuń
  109. Piękna parasolka;)gdzie zakupiłaś?zapraszam na mojego bloga lovelywomanstyle.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  110. Ale kobieco!
    Wyglądasz naprawdę cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  111. Makijaż i parasolka bardzo pozytywne ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis. ♥

Thanks for Your comment. ♥