„Podróżować, zwiedzać świat.
Pięknie żyć,
garściami życie brać.”
Pięknie żyć,
garściami życie brać.”
Turcja, czyli kraj położony w większości w Azji, jego europejska część zajmuje zaledwie 3 % powierzchni całego państwa. Jest kolorowa, różnorodna i egzotyczna. Turcja czaruje. Czaruje tak, że mimo piekielnego gorąca chciałoby się tam wrócić. Zachwyca i urzeka. Zarówno niesamowitą otwartością ludzi, pięknymi krajobrazami, jak i brakiem przepisów na drodze. To co w Polsce niepojęte, tam jest na porządku dziennym i na odwrót. Jest krajem ogromnych kontrastów. Z jednej strony naszym oczom ukazują się luksusowe hotele, pełne bogatych turystów, paręnaście kilometrów dalej - biedne i opuszczone wioski. Turcja przywitała Nas bardzo serdecznie i ciepło, aż za ciepło. Do dziś pamiętam, jak podczas wysiadania z samolotu zostałam spoliczkowana wybuchem gorącego, tropikalnego powietrza. I ta wilgotność. Wyprostowane włosy w ułamkach sekund znikały w oczach, zamieniając się w prawdziwą, "szopowatą" burzę loków. Przez kolejne minuty żyłam w nieświadomości. Myślałam, że to gorące powietrze pochodzi z.. nagrzanych silników samolotu. Szybko zostałam uświadomiona - tutaj tak po prostu jest.
Oko Proroka, czyli inaczej Nazar Bonjuk według tureckiej tradycji jest to symbol, chroniący Nas przed rzuceniem złego uroku. Nie jestem przesądna, aczkolwiek jedno takie piękne, kolorowe cudeńko znalazło się w moim posiadaniu. Co ciekawe, gdy Oko Proroka pęknie świadczy to o tym, że ochroniło Nas przed złym spojrzeniem. Mój Nazar Bonjuk, który jest wykorzystywany jako zawieszka do kluczy ma się dobrze, raczej nie narzeka. Czyżby to oznaczało, że przez dwa lata nie miałam styczności ze złymi mocami i nikt nie obrzucił mnie wrogim spojrzeniem? Poniżej zobaczycie zdjęcia drzewka wypełnionego nim po brzegi. Popatrzcie mu głęboko w oczy, nie rzucajcie złego spojrzenia, bo pęknie Wam ekran!
Oko Proroka, czyli inaczej Nazar Bonjuk według tureckiej tradycji jest to symbol, chroniący Nas przed rzuceniem złego uroku. Nie jestem przesądna, aczkolwiek jedno takie piękne, kolorowe cudeńko znalazło się w moim posiadaniu. Co ciekawe, gdy Oko Proroka pęknie świadczy to o tym, że ochroniło Nas przed złym spojrzeniem. Mój Nazar Bonjuk, który jest wykorzystywany jako zawieszka do kluczy ma się dobrze, raczej nie narzeka. Czyżby to oznaczało, że przez dwa lata nie miałam styczności ze złymi mocami i nikt nie obrzucił mnie wrogim spojrzeniem? Poniżej zobaczycie zdjęcia drzewka wypełnionego nim po brzegi. Popatrzcie mu głęboko w oczy, nie rzucajcie złego spojrzenia, bo pęknie Wam ekran!
Turecka flaga, czyli czerwony prostokąt z białą gwiazdą i
księżycem. Nie będę opowiadała jej historii - wybaczcie, nie czuję się zbytnio
kompetentna, zresztą nigdy historia nie była moją najmocniejszą stroną. O ile
podczas ostatnich, chorwackich wakacji stałam się "fotografem wody" - brzmi to dość głupio, ale fotografowałam w
większości morze, w Turcji moim priorytetem była właśnie flaga. Fotografowałam
ją dosłownie wszędzie. Oto kilka zdjęć.
To co mnie zachwyciło najbardziej i zachwyca do teraz to
Kapadocja. Baśniowa kraina w tureckiej Anatolii, nad którą koszt lotu balonem
powodował u mnie nagły ból głowy, dlatego też balony podziwialiśmy z poziomu zwykłego
śmiertelnika. Kapadocja zajmująca obszar ok. 600 kilometrów kwadratowych,
tworzy wspaniały, księżycowy krajobraz. Na tym terenie możemy zobaczyć
różnorodne formy skalne - kominy, maczugi, grzybki - ukształtowane przez
wulkany oraz wykute w skałach domki,
kościoły, podziemne miasta. Do Kapadocji wybraliśmy się wykupując wycieczkę w
lokalnym biurze podróży. Odległość z Alanyi to ok. 500 km w jedną stronę, ale
warto pojechać i zobaczyć jakie natura potrafi stworzyć cuda oraz jak wygląda
mieszkanie w skale, dosłownie.
Na koniec Riwiera Turecka, a konkretnie Alanya - dawniej wioska rybacka, teraz jedna z najpopularniejszych miejscowości wypoczynkowych w Turcji. Miasto ładne, choć pewnie nie tak urokliwe jak np. chorwackie miasteczka, które mnie totalnie zaczarowały swoim klimatem. Miasto posiada piękne plaże np. plażę Kleopatry, szereg kawiarni, restauracji, barów, dyskotek i straganów z jakże oryginalnymi rzeczami - D&G, Armani, Prada, Adidas, Puma, do wyboru do koloru. W skrócie - wieczorami każdy znajdzie coś dla siebie.
BOSKIE ZDJECIA!
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będzie mi dane w przyszłości odwiedzic to miejsce :)
Jak ja zawsze marzyłam o podróży do Kapadocji... *.*
OdpowiedzUsuńcudnie! nigdy jeszcze nie byłam w turcji, ale pamiętam, że moja siostra przywiozła sobie z wycieczki tam bransoletkę właśnie z okiem proroka, szczerze nie pytałam ją czy wie co ten symbol oznacza, ale przynajmniej ja już to wiem ;) krajobraz z wycieczki i te niesamowite formy... baśniowy widok, i pomyśleć, że ludzie jeszcze mieszkają w takim otoczeniu, dla nich zapewne to codzienność, ale dla turysty coś niesamowitego!
OdpowiedzUsuńOoo ;) Jadę właśnie do Turcji ;) Zdjęcia są przeeślicznee ;*
OdpowiedzUsuńach Kasiu piękne zdjęcia ! jak ja byłam w Turcji zdecydowanie brakowało mi zieleni, było wtedy bardzo sucho :/ a u ciebie widzę piękne widoki, zielone drzewa i pełną paletę barw, coś wspaniałego :)aż się mi zebrało na wspomnienia
OdpowiedzUsuńgenialne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńthemalestreet.blogspot.com
Zdjęcia magiczne ... .ahhh ten wakacyjny klimat ....
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga.... będzie mi miło jeśli wpadniesz :)
Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTeż mam piękne wspomnienia z Turcji ;)
dużo przydatnych informacji, świetne zdjęcia :) mam nadzieję, że kiedyś sama odwiedzę ten kraj :)
OdpowiedzUsuńaa zazdrościmy :) !
OdpowiedzUsuńKOCHANA! też jadę do Turcji! z chórem. jeny, nie wiedziałam, że też tam się wybierasz, nic się nie chwaliłaś! teraz koniecznie musisz mi dać milion wskazówek, na pewno odezwę się w majlu. ale ze mnie szczęściara! :>
OdpowiedzUsuńByłam Moja Droga, ale dwa lata temu. :) W takim razie czekam na maila, może w czymś Ci pomogę. :*
Usuńcos pięknego, sa takie cuda na świecie o których tylko marzymy :)
OdpowiedzUsuńchciałabym kiedys zwiedzic cały świat!
jakie piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńHmm... Zazdroszczę takich tureckich wakacji :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :))) W Egipcie tez poczułam ten wybuch gorącego powietrza :))))) inny świat :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia Kasiu, miałaś fantastyczne wakacje!
OdpowiedzUsuńMiałam okazję na odwiedzenie Turcji w przyszłym roku, w ramach projektu szkolnego, jednak nasza strasznie niezorganizowana grupa nie umiała się podjąć banalnych zadań i projekt rozwiązano. A szkoda, bo chętnie bym odwiedziła tak piękne miejsce i poznała ich kulturę. Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKochana!! jeszcze nie czytałam i nie wiedziałam tak świetnej fotorelacji z wakacji:))
OdpowiedzUsuńJa niestety na razie wakacje pracujące, ale barze, gdzie mam większość tureckich klientów, więc klimat tego kraju ostatnio mam na codzień:) Fajne foty, podoba mi sie powtarzający się motyw flagi, w sczególności, że nieźle oddaje ich trochę nacjonalistyczne podejście:) Pozdrawiam podróżniczkę!:)
OdpowiedzUsuńzdjęcia są wspaniałe! świetnie uchwyciłaś piękno Turcji:)
OdpowiedzUsuńłał!
OdpowiedzUsuńzawsze 'za granicą' zachwycają mnie kolory widoków.. tam woda jest czysta, trawa zielona, a piasek złocisty, zawsze.. Piękne miejsce, nigdy jakoś nie ciągnęło mnie do Turcji, ale oglądam z takim zachwytem, że chętnie bym się wybrała! ;)
OdpowiedzUsuńkurcze ale pięknie :) a Oko Proroka niesamowite :D
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!!! Aż dech zapierają :)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj odwiedziła mnie siostra z rodziną.... w zeszłym tygodniu właśnie wrócili z Turcji..... wiec opowiadali i opowiadali !!! :))) Też byli pod ogromnym wrażeniem :)))
Cudne fotki! Jak dobrze, że nie każdy jedzie do Turcji po to, by tylko i wyłącznie leżeć na leżaku w przyhotelowym basenie i wypijać hektolitry darmowych drinków :) Bardzo ciekawe opowieści :))) Tym cenniejsze, że nie znajdziemy ich w żadnym przewodniku :)
OdpowiedzUsuńPozdr.
shoppanna
O tym podróżowaniu po to, aby m.in. popijać drinki przy hotelowym basenie pisałam już właśnie wcześniej: http://inbluejeans-kasia.blogspot.com/2012/06/its-summer-time.html - też nigdy tego nie rozumiałam. W skrócie podróżować tysiące kilometrów, żeby się wylegiwać przy basenie. :)
UsuńByłam, byłam! Turcja również mnie zachwyciła. Niestety, Kapadocji nie udało mi się zobaczyć, jak patrze na te zdjęcia zaczynam naprawdę żałować:) Z mniejszych miast polecam Side, kameralne i pełne wspaniałych zabytków. Ruiny świątyń położone nad samym morzem w pobliżu portu wyglądają naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńA Twoje zdjęcia są świetne, doskonale oddają ten klimat!
-Doris
boska relacja i genialne zdjecia:))))
OdpowiedzUsuńbardzo milo spedzilam tu czas czytajac Twoje wpisy:)))
napewno bede zagladac czesciej:)..obserwuje:)
ech jak patrze na te zdjęcia to mnie aż serce boli, że w tym roku zamulam i nigdzie nie jade :(
OdpowiedzUsuńPrzy okazji: otagowałam Cię, a co mi tam :P
http://jagoo-peppermint.blogspot.com/2012/08/tag-liebster-blog-award.html
Moja ukochana Turcja <3
OdpowiedzUsuńwow turcja wygląda ślicznie w twoim obiektywie <3
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
Ale Ci się wakacje udały! :D
OdpowiedzUsuńPełno kolorów, barw, różnych przeróżnych kształtów- super:)))
Tak, udały! :) 2 lata temu.
UsuńTurcja! Zawsze bałam się tam jechać i zresztą nadal nie jestem do końca przekonana, ale na Twoich zdjęciach wygląda wprost cudnie. Specjalnie zachęcił mnie jeden z opisów Turcji - kraj, który zachwyca brakiem przepisów na drodze. Oglądałam niedawno w telewizji jakiś program o tym, jak wygląda ruch na drodze, gdy nie ma przepisów i niesamowicie mi się zachciało obejrzeć to na żywo ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za ten post,
Hania
Jeeeej jak tam pieknie:)Te "oczka" są urocze:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak pocztówki, niesamowite! Wszystkie bym wywołała i trzymała w złotym albumie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję Ci za tą cudowną turecką wyprawę :*. A Nazar Bonjuk to mój numer jeden na liście zakupów, jeśli dane mi będzie odwiedzić Turcję.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :*
Twoje zdjęcia są po prostu cudowne! A post przeczytałam jednym tchem! Ach! Być tam być... ;)
OdpowiedzUsuńPs.Takie oko bardzo by mi się przydało... :)
Pozdrawiam cieplutko!
Piękne, piękne zdjęcia! Mają ten klimat :)
OdpowiedzUsuńJa w piątek wylatuję do Maroka i mam nadzieję, że moja podróż będzie tak owocna w zdjęcia jak Twoja.
Pozdrawiam! ;*
Dziękuję za miły komentarz :). Ja 2 godzinki i jestem w Trójmieście, ale cóż :(
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, ajć... Widoki są przepiękne!
Zapraszam częściej do siebie :)
Pozdrawiam,
goskaino.blogspot.com
Śliczne zdjęcia, oach jak ja Ci zazdroszczę tych widoczków! :P.
OdpowiedzUsuńP.S. Jak zawsze wyglądałaś ślicznie, a na zdjęciu z mega jeansami po prostu subtelnie i kobieco :)).
Buziaki :*
Magiczne zdjęcia . Zawsze z wielką ochotą oglądam i czytam relacje z Twoich podróży, bo są interesujące, wiele przekazujesz w tekście, a do tego można się napawać wspaniałymi widokami tych wszystkich pięknych miejsc !
OdpowiedzUsuńPodróży bardzo zazdroszczę ;D
p.s. ;) Wiadomo, że bezpośrednio po podróży to inne wrażenia, emocje, ale jak na dwa lata wstecz to i tak bardzo dużo pamiętasz ! Ja w życiu nie byłabym w stanie tak opisać, moja pamięć jest dobra, ale krótka ;-))).
UsuńWyjazd weekendowy się udał !!! :D Jestem totalnie w szoku, do teraz jeszcze rozemocjonowana, przeżywam jak stonka ogryzki ! ;D
Odpiszę dziś na Twojego maila, to tam w skrócie opowiem jak było :D
;**
Moja pamięć właśnie też jest świetna, bo krótka! :D To co pamiętałam to przede wszystkim sekret Oka Proroka, chciałam jeszcze napisać o tureckiej herbacie, tańcach, ale nie miałam zbytnio oparcia w zdjęciach, więc doszłam do wniosku, że taka sucha relacja jest dość kiepska. :)
UsuńU mnie się znowu mówi - "przeżywam jak stonka wykopki" albo "przeżywam jak mrówka okres". :D
Cudowne zdjęcia. Aż chciałoby się tam pojechać i zwiedzić tak magiczne miejsca. :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wakacje udane :) cholernie zazdroszczę, nigdy nie byłam w Turcji a wydaje mi się, że to bardzo magiczny kraj z zupełnie inną kulturą od tej, z którą spotykamy się na co dzień
OdpowiedzUsuń..bo tak właśnie jest! :)
Usuńbyłam w tym roku w Turcji i zakochałam się w niej !
OdpowiedzUsuńa Twoje zdjęcia decydowanie oddają piękno tego miejsca ;)
aaaaaaaaaaaa piękne widoki! aż chce się tam być :( chcieć a móc ;(
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia, oko proroka to śliczna (choć prosta) rzecz, drzewo obwieszone tym talizmanem wygląda magicznie
OdpowiedzUsuńale pięknie!!
OdpowiedzUsuńpracuję obok biura podróży i słyszę jak ludzie mówią że Turcja kompletnie odpada.. bo kojarzy im się z "kebabami i brudasami". Nie mają pojęcia jak ten kraj jest piękny.. zwłaszcza Kapadocja. Marzy mi się!!!
OdpowiedzUsuńzaprosiłam Cię do udziału w TAGu http://animru.blogspot.com/2012/08/tag-liebster-blog-award.html#comment-form ;)
Dlaczego mi to robisz ? Ide szukac jakiegos last minute i to natychmiast :D Najlepiej Chorwacja albo Bulgaria, o Turcji moge pomarzyc, bo moj paszport stracil waznosc :D
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia!Bardzo Ci za nie dziękuję:)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana zdjęciami. Piękna relacja z podróży. Będe tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana za miłe słowa - nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczą! bardzo mnie pocieszyły, gdyż momentami mam chwile wahania co do mojego blogowania. ale jak przeczyta się taką opinię to aż skrzydła człowiekowi rosną :) dziękuje raz jeszcze!
OdpowiedzUsuńa pro po Turcji - przepiękne fotki, masz niezłe oko :)
dziękuje za miły komentarz! piękne zdjęcia, musiało być super! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :**
rewelacyjne zdjęcia;) po tym opisie Turcji stwierdzam, że muszę ją kiedyś odwiedzić;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
piękny blog; *
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia i wspomnienia .....mniemam :))))Widoki magiczne i ta sceneria ......chciałabym móc kiedyś też pojechac w tak piękne miejsce jakim jest Turcja :)))Twoja relacja w tym poście bardzo do tego zachęca .........ach :)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia robiące spore wrażenie.
OdpowiedzUsuńNapiszę jak wszyscy: piękne zdjęcia:) Mam też takie podejście do podróży, tylko mnie bardziej ciągnie na wschód daaaalszy i o tym piszę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam Cię! Z miłą chęcią poczytam dalsze części opowieści. :)
UsuńO, jak miło! byłam tam!
OdpowiedzUsuńPatrze na ostatnie zdjęcia i myślę sobie: chodziłam po tych samych ulicach...
Pięknie wszystko opisałaś. Żaluję, że ja nie zdecydowałam się na zwiedzanie Kapadocji.
Turcja pięęękna :) Byłam, miód i wino piłam :)
OdpowiedzUsuńKapadocja mnie ominęła, ale już Pammukale widziałam :)
Co do basenu i wylegiwania się przy nim - ja to lubię i rozumiem. Po pierwsze lot dwie godziny do Turcji to krócej niż 6 godzin jazdy nad polskie morze i na dodatek gwarancja pogody, której nad Bałtykiem nie uświadczysz.
Aczkolwiek to właśnie na nasze wybrzeże podróżuję od 6 lat :))))))))
P.S. Dziękuję za przemiłe komentarze :)
Nigdy nie byłam "fanką" Turcji, nie interesował mnie kraj jak i jego kultura. W Polsce bardzo sławne są kebaby tureckie, na które sobie nie mogłam zazwyczaj pozwolić z powodu ich wysokiej zawartości tłuszczu i węglowodanów :( Ale przechodząc do sedna... zakochałam się w tych zdjęciach, a to tylko zdjęcia, na żywo musi być tysiąc razy piękniej i przyjemniej... Bardzo chciałabym tam kiedyś polecieć, może się uda odłożyć pieniądze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :) Świetny blog, będę obserwować na bieżąco!
PS dziękuję, że do mnie zawitałaś :)
Oko Proroka jest piękne, gdy byłam w Grecji (Zakhyntos) kupiłam je siostrze:)
OdpowiedzUsuńBardzo porządna relacja podróży. Zdjęcia mnie zachwyciły!
Gdzie wybierasz się w tym roku? Trzymam kciuki,aby podróż się udała :)
Zostaję z Tobą:)
Była by porządniejsza o ile więcej bym więcej pamiętała. Mam dobrą pamięć, bo krótką. :)
UsuńW tym roku mam nadzieję, że do Grecji albo do Tunezji czy Egiptu, tam obecnie chyba jest najtaniej. :) Szkoda, że biura podróży tak upadają, bo trochę strach jechać gdziekolwiek, ale trudno. W tamtym roku byliśmy w Chorwacji z przyjaciółmi pod namiotami, sporo zwiedziliśmy, co zresztą opisałam też na blogu, ale w tym roku towarzystwo tak bardzo nie dopisało, więc trzeba kombinować z biurem. :)
Czytałam już relację z Chorwacji. Zdjęcia są piękne, a Ty ujęłaś to wszystko w dobre słowa:)
UsuńJakim aparatem robisz zdjęcia?:)
Wycieczka uda się,jestem tego pewna:)
Ze znajomymi to różnie bywa,albo komuś się nie chce,albo urlopu nie dostanie. Ciężko jest się z kimś zgrać;)
naprawdę dobre zdjęcia. Jakiego używasz sprzętu:)?
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia były robione cyfrówką Sony. :) Teraz mam lustrzankę Canona 1100 D.
Usuńprzepiękne zdjęcia, z klimatem :)
OdpowiedzUsuńdziekuje ci za cieply komentarz na moim blogu - idac jego sladem dotarlam do ciebie i ... zostaje na dluzej! Podoba mi sie po prostu wszystko: przejrzystosc bloga, piekne zdjecia, ciekawe notki i to, ze kazdy post jest opatrzony stosownym cytatem np piosenki; jednym slowem oglada sie i czyta ze smakiem, bede zagladac :)
OdpowiedzUsuńMiałam się wybrać na wycieczkę do Kapadocji ( miała trwać 2 dni ), jednak teraz żałuję ! ;) W jakiej miejscowości byłaś ?. ; D Ja do Alani miałam 2 godziny , oraz 1 godzinę do Antaly ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, ale najbardziej ujęło mnie Twoje pragmatyczne podejście do podroży, przygotowałaś się i masz coś do powiedzenia na temat odwiedzonych przez siebie miejsc. Cenie takie podejście. Nic mnie tak nie irytuje natomiast jak - wyskoki z last minute - z których po powrocie "podróżnicy" potrafią ocenić tylko animatorów oraz hotelowe jedzenie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
gratuluje cudownego wyjazdu.
Turkey is great!!! Thanks for inspiring photos!! It made me want to travel!
OdpowiedzUsuń