21 września 2012

Hello Tunisia!

"Chcę jeszcze raz pojechać do Europy 
Lub jeszcze dalej do Buenos Aires 
Więcej się można nauczyć podróżując 
Podróżować, podróżować jest bosko!"



Póki co powinnam napisać "witaj Polsko!", ale w ostatnim poście dodanym przez szanownego pana Bloggera (dzięki o panie!) obiecałam Wam słoneczne zdjęcia wbrew jesiennej i szarej aurze, więc słowa dotrzymać muszę. Blogerki nie gęsi i swój honor mają! A jakże! Wracając do sedna sprawy.. Tunezji  niestety powiedzieliśmy "bye bye" i wczoraj ku Naszej nie-uciesze wróciliśmy do domu. Mój mózg dalej pozostaje na urlopie i wygrzewa swoją pofałdowaną korę w tunezyjskim słońcu, dlatego dziś nic odkrywczego nie będzie, musicie mi wybaczyć (w tym momencie bardziej ambitna część społeczeństwa przestaje czytać, a ta mniej ambitna pewnie jeszcze nawet nie zaczęła). Nic specjalnego, oprócz tego, że ja jako organizm ciepłolubny próbuję przestawić się z trybu "+ 30 stopni w cieniu", do trybu "- tysiąc pięćset sto dziewięćset stopni pod kołdrą, kocem i swetrze". Mój organizm właśnie przechodzi lekki szok termiczny i jeszcze chyba nie funkcjonuje poprawnie, a co gorsza zauważyłam nawet u siebie mikroskopijne zalążki kataru. Mam nadzieję, że jutro nie okażą się makro-objawami. Zresztą przestawienie z trybu wakacyjnego do szarej rzeczywistości nigdy nie przychodziło mi zbyt łatwo, a teraz po raz pierwszy zmagam się z drastyczną zmianą lato-jesień. Moja głowa musi się jeszcze uporać ze skutkami podróży samolotem i wrażeniem, że zaraz zostanie wbita w fotel razem z zatkanymi uszami pod wpływem zmieniającego się ciśnienia. Trzeba sobie jakoś radzić z powakacyjnym szokiem, dlatego też próbując rozgrzać atmosferę w domu przeglądam zdjęcia z wakacji, ale... termometr pozostaje nie ugięty. Nawet dodanie zdjęć tutaj - na mojego, kochanego blogaska nie pomogło. Co więcej śnieg w Tatrach i różnorodne portale nie pomagają ani trochę, troszeńkę czy... troszenieńkę. Tekst "autumn is coming" jest chyba najczęściej używanym stwierdzeniem, które zdążyłam przeczytać po powrocie do Polski. Bo zresztą to takie polskie zdanie, w Naszym prawie ojczystym języku. Koniec biadolenia z mojej strony. Zostawiam Was z obiecanymi zdjęciami, których będzie pewnie jeszcze caaała masa (aż do znudzenia i do momentu, gdy napiszecie, że macie dość słońca, morza, piasku i mnie!), a ja dalej w spokoju będę próbować łagodzić swój temperaturowy, tunezyjsko-polski szok. Życzcie mi powodzenia!

Koszula - second hand + diy, spódnica - Oasap, kapelusz I - Reserved, kapelusz II - Oasap, okulary - Novamoda

Zdjęcia: Adi



93 komentarze:

  1. Jakiej wielkości są te zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wyglądasz na tych zdjęciach, tak naturalnie. i kompletnie zakochalam sie w tej spodnicy :)

    www.monyskua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. jej, ale Ci ślicznie w takim stroju *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. ja również nie potrafię dojść do siebie po wakacjach.. tęsknie za tymi 30 stopniami i wiecznym słońcem <3 ah.. zdjęcia masz cudowne, a w spódniczce się zakochałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ohh jak ja uwielbiam na Tobie kapelusze! Wygladasz fajnie i to co lubie - nie masz na sobie wszystkich trendow jednoczesnie ;) Ja tez jako cieplolub, ktorej jest dobrze tylko w temperaturze powyzej 30stopni, tesknie za latem juz :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale tam jest przepięknie :)
    Śliczna spódniczka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Możesz zdradzić w jakiej miejscowości byłaś, bo chyba poznaję te skałki na ostatnim zdjęciu, ale ręki nie dam sobie uciąć :) Koniecznie dodaj więcej zdjęć, może mnie trochę rozgrzeją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam, dodam! :) Byliśmy w hotelu Eden Club pomiędzy Sousse a Monastirem, to ostatnie zdjęcie jest z Monastiru, widok z twierdzy. :)

      Usuń
    2. Czyli zgadza się bo ja byłam w Monastir, zresztą w Sousse też :) Czekam na zdjęcia w takim razie!

      Usuń
  8. Mój powrót nie był aż taki ciężki, choć w uszach dudniło mi jeszcze przez kilka dni...
    Ślicznie Ci w tym kapeluszu :)
    Nie dajmy się jesieni i tyle!
    pozdr.
    shoppanna

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiuu przecudownie wyglądasz! Z każdym postem coraz bardziej mnie zaskakujesz!!! Pozdrawiam cieplutko ;*;*

    OdpowiedzUsuń
  10. ładnie! < 3
    Zapraszam do siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana, w moim przypadku słońca, morza, piasku i Ciebie - nigdy dość :):) Piękne miejsce. Życzę powodzenia w łagodzeniu temperaturowego, tunezyjsko-polskiego szoku !!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne zdjęcia, mają swój klimacik...
    Ja teraz siedzę w domu i leżę w ciepłym łóżeczku, bo niestety epidemia przeziębień, katarów i gorączek dopadła i mnie. Dlatego widok gorącej Tunezji rozgrzał mnie tak mocno, że gorączka chyba znów przybiera na sile. ;)
    Ale to nie ważne - czekam na kolejne zdjęcia z wyjazdu, możesz je wstawiać nawet codziennie, masowo i nieubłaganie. Bo przynajmniej na chwilkę odrywają mnie od szarej, zakatarzonej rzeczywistości.
    (Tak, wiem, długo nie pisałam tych moich "króciutkich" komentarzy - wina szkoły, teraz mogę znów pomęczyć moimi wypowiedziami, mam nadzieję, że się nie obrazisz :))
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obrażę się, jest mi bardzo miło! Pisz, a ja z miłą chęcią poczytam! :)

      Usuń
  13. Boziu ślicznie wyglądasz;p
    spódniczka jest super;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjęcia przepiękne, ja siedzę pod kocykiem i aż mi się ciepło zrobiło na widok tak fajnych, wakacyjnych obrazków!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne wakacje! Wygladasz niesamowicie w tej stylizacji
    Kisses
    Aga

    www.agasuitcase.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne zdjęcia, najbardziej urzekła mnie ta bluzka i jej połączenie ze spódniczką.Idealny, lekki zestaw na spacer po plaży.a post "autumn is coming" jest też na moim blogu haha. pozdrawiam i zapraszam do mnie serdecznie!:)

    http://myessentiality.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. ah i ah,zazdroszcze Ci Slicznotko takiej wyprawy <3

    OdpowiedzUsuń
  18. zazdroszczę morza:) śliczna spódniczka:)
    a u mnie już tak zimno:/ ehh

    OdpowiedzUsuń
  19. oooch Kasia :( a ja tu łażę po Wrocławiu w grubym swetrze, rajtach i botkach :D i nadal nie jest mi zbyt ciepło! :D
    ale wyglądasz cudnie na tych zdjeciach:) taka beztroska :) kapelusz kocham!
    iiiiiiiiiii cieszę się że wreszcie jest spódniczka!! :D
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  20. ale Ci zazdroszczę :(((((( teraz juz tak zimno brrrrr a Ty miałas tam takie słoneczko :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Zazdrocha mnie łapie. Ja nienawidzę mrozu i jesieni, a tram jest tak cieplutko. Zabierz mnie ze sobą w walizkę :D podeślę się do Ciebie ♥!!
    I ślicznie wyglądasz :>!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ooo jak tam pięknie i ciepło a Ty jaka radosna :)
    Zazdroszczę naładowanych akumulatorków.
    A okularki nadal mnie zachwycają ;)

    ps.przeczytałam cały tekst więc do której części społeczeństwa należę ?? hehe

    Pozdrawiam !!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne kapelusze a na widoki nie mogę się napatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jakiś czas temu wróciłam z Chorwacji i także nie mogę przyzwyczaić się do tak niskich temperatur... Jest stanowczo za zimno! Słońca, morza - nigdy dość! Czekam na kolejne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja jako ciepłolubny chomo sapiens:P zazdroszczę Ci tego ciepełka. Sliczne zdjęcia i piękna Ty.pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. promieniejesz!!!
    wspaniale.

    mnie pojutrze czeka szok termiczny polsko-hiszpański, przyzwyczaiłam się przez cztery miesiące chyba aż za bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne zdjecia, wracają wspomnienia wakacji ;)
    no i śliczna spódnica, ładnie CI w takich zwiewnych fasonach ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ohh...To Ty już wróciłaś? Żle Ci tam bylo, co? Po co wracać, skoro to tam tak cieplutko, slonecznie etc... ? ;)

    Wyglądasz...hmmm...słonecznie, aż miło popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczne zdjęcia, chętnie bym tam jeszcze raz pojechała :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale zazdroszczę ;>

    Zapraszam do mnie. Nowy post z urokliwą biżuterią :)
    www.amelia-em.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Uprzejmie informuję, iż nominowałam Twój blog do Versatile Blogger. Post na ten temat pod adresem http://fashionawel.blogspot.com/.
    pozdrawiam :)


    OdpowiedzUsuń
  32. Spokojnie sobie poradzisz z tym szokiem! Podobno u nas ma być jeszcze tydzień słońca, dziś tylko jest nieciekawie, przynajmniej tu w Warszawie, wieje strasznie ehh... ;/ Ale mam nowy fioletowy koc i zielone poduchy!

    OdpowiedzUsuń
  33. łaaaaaaaaaaaaaaaaaaał chce wakacje, chce slonce patrzac na te zdjecia!:) pieknie, cudna spodniczka!

    OdpowiedzUsuń
  34. Kasiula alez Ty pieknie wygladalas na tych wakacjach ( nie zebys teraz nie byla sliczna, bo podejrzewam ze nawet pod tym kocem, owinieta w swetrzycha wciaz lsnisz)... ale jakos tak jednak wypoczynek od razu widnieje na Twojej twarzy.

    Plus 30 w cieniu to cos z czym ja sie juz oswoilam (jesli w ogole mozna sie do takiej temperatury przyzwyczaic) i poki co na moim blogu same letnie stylizacje przez co malo " modowa " jestem ostatnio ...

    pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  35. ach te widoki <3 podobają mi się bardzo spódniczki tego typu :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Zauważyłam u Ciebie na stopkach piękny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  37. no szkoda, że Cię nie było :) ale za to wakacje - widzę cudowne, ciepłe widoki, których mega zazdroszczę. masz świetne, świetne okulary! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. No, jak na wakacyjne rozleniwienie, to i tak wyskrobałaś dość długi tekst :)A więc nie jest tak źle z tym mózgiem, szybko zskoczy na swoje tory; przyjemnie się oglada takie zdjęcia z wakacji, mając wokół zgoła co innego plus zakatarzony nos ( własnie zaczyna się lekka jesienna epidemia w moim domu). Uwielbiam twego bloga i dlatego wyróżniłam go u siebie w poście! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  39. słońca, morza i piasku i... Ciebie na zdjęciach nigdy dość ! :)
    Wiesz, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - są wspomnienia, mnóstwo pstryków :D, w zimne deszczowe/śniegowe dni możesz zasiadać do monitora i napawać się pozytywną tunezyjską energią :D
    Wpasowałaś się pod kolor tła/teł idealnie :D nawet hotelowa bransoletka pasuje :D.
    Spódniczka wzbudza we mnie zazdrość ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  40. awwwwwwwwwww, aż mi się cieplej zrobiło! ajajajaj, nieładnie tak robić, kiedy wszyscy już myślami na uczelni/w szkole, to ty takie zdjęcia pokazujesz! :( ja chcę wakacje...

    OdpowiedzUsuń
  41. o kurcze normalnie tak zazdroszcze ! a w dodatku tak promiennie wyglądasz i tak pięknie no zazdroszcze !! :)

    http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/mezczyzna_marzen#/nivea/web/man/267

    zagłosuj ;* ( należy wpisać kod z obrazka ) zajmuje sekunde ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam Cię Kasiu w tym czarnym kapeluszu :):) życzę szybkiego zaaklimatyzowania się w naszym zimnym kraju :/ i oby nie złapało Cię takie przeziębienie jak mnie!! Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  43. Wspaniałe kapelusze i szałowe okulary;) A zarówno spódniczka, jak i bluzka wyglądają na Tobie świetnie. Prezentujesz się pięknie, aż człowiek tęskni za latem, widząc taką nimfę;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowego posta z... Niespodzianką na końcu^^;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj, aż nam się cieplutko zrobiło. Cudne zdjęcia, zapraszamy na nową notkę ; *

    OdpowiedzUsuń
  45. trzeba przyznać, że takie przestawienie temperaturowe nie zawsze jest dobre, szczególnie jak zbliża się jesień. a z drugiej strony wyjazd w tropiki pod koniec wakacji jest fajny, zawsze się na coś czeka całe lato:) świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  46. jaka Ty śliczna <3 a zdjecia <3 matko kochana napatrzec sie nie moge, gapie sie i gapie:). Chcialabym sie znaleźć w tych miejscach z Twoich zdjec.. zwlaszcza ze tak brzydko, szaro i zimno juz za oknem.. przepiekne ciuszki, zdjecia no i oczywiscie cała TY :).. Aha i masz rewelacyjnego bloga:), dodałam Cię do obserwowanych i na pewno będę zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  47. moge zapytac gdzie kupilas okulary? szukalam pol lata takich:( a slepa jestem ale nie widze zebys pisala skad są :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okulary są ze sklepu Novamoda - http://www.novamoda.pl/774_okulary_sloneczne_model_aviator___lustrzanki_zolte podpisywałam je we wcześniejszych postach, dlatego teraz jakoś przeoczyłam. :) Dziękuję! :*

      Usuń
  48. świetne zdjęcia ;D i zazdroszczę wakacji :x

    OdpowiedzUsuń
  49. Kasiu, jak zwykle wyglądasz pięknie i promiennie :* Zazdroszczę ci takich ślicznych zdjęć :))

    OdpowiedzUsuń
  50. Cudne widoki,cudna Ty!:)Aż miło popatrzeć na takie śliczne zdjęcia...:*

    OdpowiedzUsuń
  51. ale fotki aż pooglądam jeszcze raz muzę nawet trzy razy - jakoś tak milej się robi na duszy :) no niestety ta niby rejestracja w USA wszystko utrudnia :(

    OdpowiedzUsuń
  52. Możesz nie wierzyć, ale z chłopakiem już o tym w czasie drogi mówiłam, że mogłam jednak się odezwać, a tego nie zrobiłam i żałowałam. Ale planuje tak za miesiąc, może półtora odwiedzić znów Kraków, także bez jakichkolwiek wymówek musimy się spotkać! :) i nie ma żadnego obrażania, nie pozwalam! ;p oj było wiele ciekawych stylizacji, nie pamiętam nazw blogów ani imion, jedynie jedną kojarzę, ale tak jak widziałam na zdjęciu to 6 dziewczyna i 3 od końca najlepsze! :) dziękuje kochana :*

    Spódniczkę masz przepiękną, w delikatnym kolorze - takie uwielbiam! Tunezja, aaaj chciałoby się tam znów kiedyś wrócić i pomyśleć że byłam tam kilka razy to o nudzie nie było mowy, urok niesamowity :) piękne zdjęcia, jestem chora, w grubym swetrze, przy tonie chusteczek ale uśmiech gości na mojej twarzy patrząc na tak słoneczne, przepiękne Twoje zdjęcia :) To portretowe w okularach jest mistrzowskie! :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Piękne zdjęcia, a Ty wyglądasz ślicznie. :)
    Zgadzam się - wszyscy klepią o jesieni. Ale zaleć do mnie na bloga - przechodzę fazę wyparcia jeśli chodzi o jesień hehehe ;) Ostatnie posty mocno letnie! :)

    xoxo
    Karola
    www.karolasway.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  54. ale ślicznie tam :D
    i Ty cudowna !
    zapraszam :*
    Visit my blog

    OdpowiedzUsuń
  55. nigdy nie mamy dość słońca, morza, piasku i Ciebie! no chyba że tak strasznie Ci zazdrościmy, że aż na płacz nam się zbiera wyglądając spod kocyka za okno...

    OdpowiedzUsuń
  56. Pięknie, słonecznie, wakacyjnie :) Kasiu mam nadzieję że zobaczymy się już w sobotę na spotkaniu blogerek w Krakowie???

    OdpowiedzUsuń
  57. Jest jest https://www.facebook.com/events/360027757411288/ ale jak nie dasz rady to trudno, zawsze możemy się umówić na kawkę w innym terminie ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ale miałaś piękne wakacje :) Sama chciałabym, żeby lato trwało cały rok...

    OdpowiedzUsuń
  59. Słońca, piasku i Ciebie nie można mieć dosyć:)
    Ja też właśnie wróciłam z mojej ostatniej wakacyjnej podróży (z tych ośniezonych, ale też jednocześnie zatopionych w słońcu Tatr;)) i próbuję przystosować się do rzeczywistości...

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  60. w tym roku moje wakacje to były dwa wypady weekendowe do spa wiec ciezko mi sie oglada na blogach wspomnienia innych tego typu xD

    boska zwiewna spodniczka <3

    xoxolook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  61. Jaak ja Ci zazdraszczam tych wakacji teraz!!! Dałabym się pokroić na kawałki żeby chociaż przez chwilę móc się rozgrzać na słoneczku... A tu ta nieubłagana jesień :( Wyglądasz jak zwykle prześlicznie, masz cudną spódniczkę a te okulary pasują Ci jak naprawdę mało komu :)
    I nawet nie wiesz jak potwornie mi miło że chociaż troszkę za mną tęskniłaś!!! :*
    Pozdrawiam cieplutko w te chłodne dni! :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Jak tu wakacyjnie i beztrosko! Kocham przeglądać takie zdjęcia, które pozwalają zapomniec o rzeczywistości (np. teraz, gdy płaczą okna)..
    Kasieńko super:)

    OdpowiedzUsuń
  63. Spódniczka wygląda pięknie! i strasznie chciałabym być tam razem z Tobą ♥! U nas tak zimno, a tam tak pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  64. Cóż mogę powiedzieć Kasiu.... Welcome back... i poznaj Nasze jesienne progi :D
    Cudne zdjęcia i pogoda na nich to jakieś marzenie, więc nie dziwię się że przechodzisz szok!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Great impressions. This wonderful skirt looks so cute. Perfect for beach holiday :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Hello, I found a blog from a friend and I went to visit! I loved your post and I'll stay on top of all the news!

    I hope my blog:

    www.todacharmosa.com

    If you want to follow me I'll be very happy! ♥ hugs

    www.facebook.com / blogtodacharmosa

    Instangram @ pathyamorinha

    OdpowiedzUsuń
  67. Nie ma to jak spóźnione życzenia. Potraktuj je Kasiu jako największą gafę w historii, albo szczere życzenia na kolejny wyjazd. Kolory zdjęć, pogoda, kadry i Ty zachwycają. Bajeczne wspomnienia i zdjęcia mi nigdy nie pomagają w przestawieniu się na codzienność. Nie borykałam się nigdy z problemem temperatur, ale gdy kiedyś wychylę nos poza nasze polskie morze, szok termiczny będzie dla mnie zapewne gwoździem do powakacyjnej trumny. Może wspólnie wybierzemy się na jakąś terapię ;-)? Jak powrócić do codzienności... i dać sobie radę z autumn is coming ;-)

    OdpowiedzUsuń
  68. Świetne ciuchy ^^ i zazdroszczę wakacji ^^

    Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  69. jak ślicznie wyglądasz! przepiękna spódnica ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. Twoja kora mózgowa nadal się wygrzewa, za to moja chciałaby się powygrzewać :) Mam nadzieje, ze jeszcze w tym roku uda mi się wyszukać jakieś tanie 'last minute', akurat dziś się okazało, że mam już paszport do odebrania, aczkolwiek trochę krucho z dostępnymi środkami finansowymi :) Cieszę się, że odpoczęłaś i zazdroszczę Ci wyprawy :D W jakim mieście dokładnie byłaś ? Bo już kiedyś miałam przyjemność zwiedzania Tunezji :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Aaa, i zapomnialam, strasznie, ale strasznie podobo mi się tutaj Twoj 'ałtficik', ślicznoto :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Hej:)
    świetne stylizacje, cudowny blog, piękna Ty:)


    naprawdę extra:)

    zapraszam do siebie na WYPRZEDAŻ od 5 zł :)
    http://kleofashion.blogspot.com/2012/09/wielka-wyprzedaz-juz-od-5z.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis. ♥

Thanks for Your comment. ♥