"Miedzy nocą a dniem
zawieszony niby sen
taką drogę znam
lecę nisko, lecę sam."
Był wieczór, a konkretnie pół-wieczór, czyli bliżej niezidentyfikowany okres w czasoprzestrzeni między zimnym, jesiennym dniem, a jeszcze zimniejszą, cholernie zimną nocą. Właśnie w tym czasie pewna dziewczyna postanowiła, że wybierze się na spacer. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tą osobą była blogerka. Albo raczej osoba aspirująca do otrzymania tego szlacheckiego tytułu. Więc był pół-wieczór, blogerka i spacer. Wyjaśniając, w słowniku blogerek, czyli zmodyfikowanym na potrzeby blogosfery słowniku PWN, hasło "spacer" oznacza nic innego jak.. zdjęcia! Spacer jest również słowem, które wywołuje niekontrolowany wybuch radości u psa blogerki, który zresztą oprócz spania, jedzenia i uświadamiania wszystkich domowników o fakcie, że nie znosi sobotniego sprzątania, skrzętnie obszczekując wszystkie machiny sprzątające, nie robi zupełnie nic. Może przydałby się chociaż blogerce, aleee.. nie! Jak powszechnie wiadomo pies jeździ koleją, ale zdjęć niestety nie robi. W takim, więc wypadku do grona wymienionych wyżej elementów (pół-wieczór, blogerka i spacer) musiał dołączyć jeszcze aparat i fotograf. I wyruszyli wszyscy, razem z blogerką, która mimo zmieniającej się bezwzględnie temperatury, nie zauważyła równie błyskawicznego przechodzenia jasnego i słonecznego dnia w wszem ogarniający mrok. Robiło się szaro i mroczno, pół wieczór ekspresowo przekształcał się w wieczór, a jak wiadomo im ciemniej, tym gorsze warunki, dłuższy czas naświetlania + syndrom skrzypka fotografa lub jak kto woli trzęsących łapek i stała się tragedia. Rozmazane zdjęcia! Blogerka myślała, że oprócz prześwietlonej twarzy nie ma nic gorszego, jednak.. myliła się. Jak mogła dopuścić do takiej sytuacji? Toż to prawdziwy dramat, nie doda przecież pierdyliarda zdjęć na swojego blogaska! Musiała przełknąć gorycz porażki, posypać głowę popiołem, zwolnić fotografa i rzucić się w otchłań blogowej czeluści. Już nie przedłużam. To koniec tej bez happy end'owej historii dzisiejszych zdjęć, a po tym jakże interesującym melodramacie z serii "Poczytaj mi tato" lub "Napisz jakieś brednie polska blogerko", mam dla Was zadanie (nie, nie będziecie musieli wymyślać równie durnego opowiadania!). Chciałabym, żebyście w komentarzach napisali co podoba/nie podoba Wam się w moim blogu. To zadanie nie ma na celu stworzenia diametralnych zmian tutaj, po prostu chciałabym znać Wasze zdanie, booo.. przecież znamy się nie od dziś! Dzieciakom w szkole na zachętę dałabym plusy z aktywności (najbardziej motywujący-motywator pod słońcem, na równi z groźbą kartkówki), natomiast tutaj mogę liczyć tylko i wyłączenie na Waszą dobrą wolę.
Zdjęcia: Adi
lubię Twój styl :)) <3
OdpowiedzUsuńco ja lubie w Twoim blogu...wszystko...od zdjec az do pianych przez Ciebie notek:)zawsze z sensem, poczuciem humoru, dystansem do siebie i swiata...lekko, przyjemnie i niesamowicie madzrze:)
OdpowiedzUsuńale Ty to przeciez wiesz:)
p.s boska czapa :)))
buziaki Kasiu:)
Dzięki, mam nadzieję, że dalej wena będzie mi dopisywać! :)
UsuńLove your jacket! :)
OdpowiedzUsuńOjej, wyglądasz świetnie!:) Zapraszam też do mnie, jak Ci się spodoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://jestemvanessa.blogspot.com/
W Twoim blogu najbardziej podoba mi się to, że jesteś cholernie prawdziwa w tym co robisz. Bardzo jest mało takich blogerek. Poza tym tworzysz ciekawe wpisy, zawsze zastanawiam się o czym ciekawym znowu napiszesz :) Może Twój styl do końca do mnie nie przemawia, ale mimo to, zawsze z niecierpliwością wyczekuję kolejnego posta! Ty naprawdę umiesz przyciągać do siebie ludzi, masz pomysł na siebie :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o styl to cały czas szukam, eksperymentuje, próbując znaleźć ten faktycznie "mój styl". :) Dziękuję za szczerą opinię, cieszę, że wyczekujesz i lubisz wpaść poczytać moje - czasami nie do końca przemyślane wypociny. :)
UsuńCzapeczka <3
OdpowiedzUsuńMi się wszystko podoba- nie mogę nic złego niestety powiedzieć :D Fajnie, że tyle piszesz, że się uzewnętrzniasz, a Twoje notki są takie Twoje- utożsamione z Tobą!
OdpowiedzUsuńNo i dzisiejszy outfit... w końcu jesień i u Ciebie! :)
:*
Tak, w końcu jesień i ta złota, polska jesień zostanie tutaj przez najbliższe dwa posty, a później to "się zobaczy" . :)
UsuńLubię ramoneski a różowa czapk nadaje charakteru stylizacji.
OdpowiedzUsuńjak znajdziesz czas zapraszam na męskiego bloga :)
meninjackets.blogspot.com
Droga Kasiu, uwielbiam czytać twojego bloga, masz talent jeśli chodzi o dobór słów, często komponujesz lekko ironiczne opowiastki poruszając tym samym drobne codzienne tematy związane z prowadzeniem bloga, widać, ze jest tu pewien dystans i chyba też zabawa i bardzo dobrze, bo w tym prawdziwym zyciu bywa różnie, a świat wirtualny stanowi pewna odskocznię oderwanie od tych poważnych spraw z którymi się borykamy, czy są minusy cóż pewnie jak to bywa z Internetem to czasem występuje problem z interpretacja, co tak naprawdę chcesz nam przekazać... Nie wiem czy słusznie, ale obecnie wydaje mi się, ze traktujesz ten blogowy świat z delikatnym przymrozeniem oka, co popieram, no i milo było by czytać cię nieco częściej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację, podchodzę z dystansem, z przymrużeniem oka do tego blogowego świata, widzę wady i zalety i nie uważam się też za alfę i omegę. Myślę, że taki dystans byłby potrzebny paru blogerkom w tym kraju. :) Będę się starać o częstsze wpisy, dziekuję! :)
UsuńOMG to mnie teraz zagięłaś... hmmm... Uwielbiam to, że zawsze masz coś ciekawego do napisania, czyli ja do przeczytania... podoba mi się wygląd bloga - jest estetyczny, przejrzysty, prosty... hmm... nie będę tu komplementować Ciebie, bo to zbyt oczywiste :) Zastrzeżeń nie mam żadnych :p
OdpowiedzUsuńDogra madam! Pozdwól, że przejdę do zadania już teraz.
OdpowiedzUsuń1. Wróciła bym do postaci takiej, że element posta byłby na środku tak jak dawniej, bo jak jest całkowicie dosunięty do prawego boku, to wygląda to kiepsko i tak tez się czyta.
2. Zmieniłabym nagłówek - zmiany są czasem potrzebne, dlatego sądzę, że jest to odpowiedni czas na to;)
3. Zlikwidowałabym ramki wokół zdjęć(jeśli nie wiesz jak, ja mogę oczywiście pomóc) ;)
4. Może zastosowałby jakąś grę barw? :)
P.s. Wróć! U mnie jakiś błąd wyświetlenia, więc cofam punkt 1;)
UsuńKurcze, właśnie kasowałam ramki wokół zdjęć i ja ich nie widzę u siebie. :( Z nagłówkiem masz rację, już od dawna o tym myślałam, chciałabym jakiś prosty napis, na razie jestem na etapie szukania odpowiedniej czcionki. :)
UsuńW tej porze najlepszy czas na zdjęcia to godzina 15 oraz godzina 9. :) Dodatkowo najgorzej jest jak leje + jest pochmurnie, ale zobacz ostatni mój post na blogu :) zimno (Ewie było szczególnie he-he :*), pochmurno i prószenie deszczu! :/ Udało się dzięki wczesnej porze i jasnym obiektom dookoła tak to by była niezła lipa :(.
OdpowiedzUsuńwww.yowloski.blogspot.com
www.facebook.com/yowloski
Biedna Ewka, musiało być Jej zimno. To racja, że jasne obiekty w tle są bardzo pomocne kiedy pogoda nie dopisuje. :))
UsuńPytanie jak dla mnie samej nieco zbędne, bo zwykle pod każdym wpisem rozpisuję się dosyć rozlegle, w większości pisząc o Twoim blogu. ;)
OdpowiedzUsuńAle jeśli chcesz, to dobrze, tu postaram się zawrzeć moje ogólne przemyślenia, co do niezwykle inspirującego "In blue jeans...".
Dlaczego niezwykle inspirującego? Bo muszę przyznać, dzięki Tobie, Twoim wpisom i stylizacjom naprawdę mocno, aczkolwiek stopniowo zmieniam swój styl. Może niekoniecznie styl, raczej to, jak łączę ubrania, które mam, w coś wyróżniającego się i tylko "mojego", gdyż nie chodzi o to, że (używając ulubionego słówka z dzieciństwa) ŚCIĄGAM po Tobie stylizacje, raczej one mnie tylko INSPIRUJĄ do tego, bym i ja ubrała się ciekawiej, oryginalniej.
To po pierwsze. Po drugie, miło jest pooglądać tak świetne, dobrej jakości zdjęcia, z równie świetną modelką. ;)
Po trzecie, o czym już kiedyś mówiłam, ale to jest baardzo ważne: TEKSTY. Masz taką łatwość do pisania krótkich, aczkolwiek trafnych i błyskotliwych wpisów, że (o tym też już wspominałam) nawet gdyby zdjęcia stały się jakimś cudem całkowicie nudne i nieinteresujące (a niech tylko spróbują!), to i tak będę wchodziła na bloga regularnie, aby poczytać przyjemne notki o przeróżnych sprawach, ważniejszych, jak i tych mniej.
To są 3 główne powody, dla których odwiedzam "In blue jeans...". I na pewno odwiedzać jeszcze będę, nawet nie raz.
Pozdrawiam jak zwykle serdecznie. :))
Wow, jeżeli moje wpisy i mój blog choć troszkę przyczynia się do zmian u Ciebie (pozytywnych zmian) to strasznie się cieszę i jestem z Ciebie i siebie dumna. :) Wpisy są czasami krótsze, czasami dłuższe, staram się, żeby były w miarę optymalnej długości, bo jednak często ludzie się zniechęcają widząc dłuuugi tekst. :) Dziękuję, jest mi strasznie miło i strasznie miło jest mi Cię tutaj gościć! :)
Usuńładna czapka!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! :)
Super połączenie czaapki do tej ramoneski :)
OdpowiedzUsuńhttp://iloveitnorka.blogspot.com/
Ja lubię to, że piszesz dłuższe notki - na większości blogów są zdjęcia z outfitem, podpis i tyle. A u Ciebie podoba mi się to, że mogę oprócz poglądania fajnych, ciekawych stylizacji (bardzo innych niż te na modowych blogach - na każdym to samo), poczytać Twoje przemyślenia na dany temat. No i fajny masz sposób pisania. Do tego podoba mi się Twoja buźka :P
OdpowiedzUsuńJedyne co bym zmieniła do nagłówek ;)
Właśnie tez myślę nad zmianą nagłówka, zmiany są potrzebne! :) Dziękuję, cieszę się, że podobają Ci się i teksty i stylizacje, chcę tutaj tworzyć coś swojego, oryginalnego, nie kopiować innych blogerek, mając poczucie, że ta strona jest moja, a nie jedna z wielu takich samych.
UsuńJakie durne opowiadanie?! - mi wpis bardzo się podoba :) Podobnie jak zdjęcia i Twój strój :)
OdpowiedzUsuńNo proszę nawet najzwyklejszy spacer opisany jest tu w sposób tak fajny i przyjemny, że aż chcę się czytać i się smuci, że tekst dobiega końca! :-( W sumie racja, od dzisiaj się nie znamy, ale od wczoraj i to dosłownie, więc nie mam za bardzo podstaw, żeby oceniać, nie mniej przeglądając archiwalne posty dochodzę do wniosku, że nic nie potrzeba tutaj zmieniać, że jest dobrze tak jak jest! ;-) Ale to tylko ja i moje paranoje! :D Ehhh piękny sweter do pięknej Lexie'owo-porcenalowej buźki! ;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki! ;*
Tak, znamy się od wczoraj, ale i tak dobrze, że się znamy, bo w tej całej lawinie blogów coraz ciężej jest się znaleźć! :P Dziękuję! :*
UsuńSweter prezentuje się bosko! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, czapka i ramoneska są super, a w dodatku jesteś śliczna !
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńGosh! I'm loving your leather jacket!
OdpowiedzUsuńGenialna czapka !
OdpowiedzUsuńhttp://diamond-me.blogspot.com/
1.lubię czytać Twoje teksty - są o czymś.
OdpowiedzUsuń2.lubię oglądać Twoje zdjęcia - są zrobione ze smakiem (ukłon w stronę fotografa)
3.masz fajny styl i przełamujesz trend na 'wszyscy ubierzmy się w ten sam must have'
4.utrzymujesz kontakt z odwiedzającymi
Mogłabym o wiele więcej napisać, ale tyle chyba wystarczy - to taka odpowiedź w pigułce.
Poza tym pamiętam , że chyba pierwszy Twój post który trafił na mój pulpit to były kolorowe ćwieki, które od razu przyciągnęły moją uwagę 'nowatorskim' podejściem do trendów. ;)
buziak Kaśka.
Fotograf na pewno się ucieszy jak to przeczyta, bo tak na prawdę nie został zwolniony, to byłby strzał w stopę w moim wykonaniu! :D "Wszyscy ubierzmy się w ten sam must have" to zupełnie nie dla mnie, mam swoją indywidualną listę, na której znajdują się np. babcine swetry z ciuszka. :D
UsuńJak wiadomo zmiany są dobre, ale na blogu ich nie potrzeba :) Nie przestawaj tylko pisać swoich notek!
OdpowiedzUsuńZestaw rewelacja!
Pozdrawiam :)
Ok, będę się starać pisać i pisać! :))
UsuńHaha, świetna notka ;D Mi właśnie najbardziej na blogu u Ciebie podoba się to, jak piszesz ;) Lubię Cię czytać ;D
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie. tak bardzo niepretensjonalnie. dziewczęco :) i ten sweter boski.
OdpowiedzUsuńLubię Twoje uśmiechnięte oczy, Twoje zawsze kolorowe zdjęcia i to, że nie walają się tu wszystkie trendy sezonu, których mam aktualnie dość :) Widać, że piszesz z pasji, a teraz jest to rzadkość, zwłaszcza na raczkujących blogach :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pytanie, swoją drogą, może odpowiesz i mi na nie? :)
Ja tez mam dość aktualnych trendów sezonu zaczynając od moro, a kończąc na burgundzie, więc mamy coś wspólnego! :) Cieszę się też, że taka blogerka jak Ty mnie odwiedza, znajdzie czas na przeczytanie moich wypocin i na komentarz, dziękuję!:) A ja z miłą chęcią odpowiem Tobie na to pytanie!
UsuńDziękuję Kasiu, jesteś przemiła, aż brak mi słów :* I proszę już, nie zawstydzaj mnie :) Do Ciebie wpada się zawsze z przyjemnością :*
UsuńŚwietnie wyglądasz. Sweterek cudowny i znam to uczucie, gdy ze zdjęć wychodzi klapa : (
OdpowiedzUsuńOstatnio tak miałam : ( Twój blog jest przede wszystkim unikatowy, masz swój styl i nie podążasz ślepo za trendami (np. moro):) Ale najważniejsze to jesteś piękną kobietą i masz śliczną buzię
( taką słodką ):)
Dziękuję! :* Dobrze, że nie jestem sama w tej zdjęciowej klapie, łączę się w bólu! :)
Usuńsweter jest genialny;p
OdpowiedzUsuńSuper czapka!
OdpowiedzUsuńTwój blog lubię dlatego, że:
- masz wiele ciekawych zdjęć
- twoje stylizacje są przemyślane i bardzo kolorowe :)
- piszesz, to myślisz!
xoxo
silesia-fashion.blogspot.com
Czasami co mi ślina na klawiaturę przyniesie, ale staram się Was nie zanudzić. :)
Usuńświetna kurtka i czapka! :D
OdpowiedzUsuńzarabiscxie pasuje do Ciebie ta czapka ;D i kolor ;))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńpoza zdjeciami najbardziej uwielbiam czytac Twojego bloga i jakbys napisala ksiazke badz pamietnik chetnie bym go przeczytala nie zasypiajac co mi sie czesto zdarza przy nudnych ksiazkach ;P
OdpowiedzUsuńPiszesz w taki sposob ...ach:)
Hehe, tylko kto był chciał wydać taką książkę? :D
UsuńMi tez bardzo czesto zdaza sie wyjsc z aparatem jak jest juz za ciemno. Zazwyczaj wychodze na 'spacer' i wracam bez zdjec :)
OdpowiedzUsuńJest!Jest różowy czapiszon hura!:D Super w nim wyglądasz Ślicznoto,uwielbiam po prostu:)Dwie foty są widać co trzeba,jest OK:D;)
OdpowiedzUsuńMnie się w tym Twoim internetowym zakątku podoba wszystko:)Piękne zdjęcia,wspaniałe wpisy czegóż chcieć więcej?:*
Jest, jest, choć na żywo jeszcze bardziej różowy! Mam jeszcze taki w wersji żółtej. :)
Usuńświetny zestaw! piękna uroda:)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie :)
O kurcze taki sam sweter leży w mojej szafie, przypomniałaś mi o nim dzięki;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo fajnie, podoba mi się, że zawsze do stylizacji dodasz jakiś ciekawy szczegół (czapka różowa).
Zadajesz pytanie zaglądającym do Ciebie, co sądzą o Twoim blogu. A więc....
Oprócz ciekawych stylizacji można przeczytac interesujący post. Piszesz ciekawie, poruszasz tematy,które pozwalają myślec o Tobie jako o wrażliwej, inteligentnej dziewczynie.
Na koniec minus czyli NIE GARB SIE KASKA!!!!! wiesz...to taka uwaga wiekowej baby;)
Dziękuję za wyrażenie swojego zdania! :* Próbuje ograniczyć garbienie się, ale jak widać wychodzi różnie. :(
UsuńSzkoda, że tak mało zdjęc ;/. Co do bloga to podoba mi się wszystko. Jesteś moją inspiracją do tworzenia :D. Dzięki Tobie staram się, aby moje posty nie były 'puste'.
OdpowiedzUsuńO kurcze, w takim razie strasznie mi miło! :)
UsuńStrasznie podoba mi się Twój styl pisania ;) Zawsze z chęcią poczytam ,mimo że czasami jest dość długie, ale wiem ,że jak już zacznę czytać ,strasznie mnie to wciągnie ;] Poza tym Twój styl <3 I czapka ,którą masz dzisiaj w zestawie jest świetna ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Jeżeli chodzi o czapę to mam też taką w wersji żółtej - na allegro są po chyba 13 zł. :)
Usuńto są te zdjęcia z mroku? chociaż są tylko 2 zamiast tysiąca pięciuset, to są ok:) ja bym nic nie zmieniała, widać, ze czytelnikom podoba się jak jest:)
OdpowiedzUsuńo nie... Kasia... to bez sensu, jak nie masz tryliarda super fociaczków to nie ma sensu w ogóle robić notki. fociaczki muszą być perfekcyjne, tak perfekcyjne jak stylizacja i makijaż i fotograf. także wiesz...
OdpowiedzUsuńa tak na serio :D ja ostatnio bez dostępu do neta i bez ładnych zdjęć- tylko tak napstrykane w pokoju kilka strojów :D jedynie jedzonku robię całkiem przyzwoite zdjęcia jakościowo ;)
Ale nawet w blogu o modzie/lifestyl'u/szafiarkowym bardziej liczy się treść, to co mamy do przekazania czytelnikom, a nie tylko ładne zdjęcia :)
Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję, że nadrobię wszystkie zaległości na Twoim blogu jak najszybciej!
Wiedziałam, że to nie ma sensu, pora usunąć bloga. :( Też mam nadzieję, że nadrobisz zaległości, bo mi tu tęskno było za Tobą!
Usuńja nie mam się do czego przyczepić a tym samym rad co zmieniać z mojej strony nie będzie:) ostatnio tez się oszukałam z pora na zdjęcia i mrok mnie totalnie zaskoczył, cóż jesień;)
OdpowiedzUsuńPiękne oczy!:)
OdpowiedzUsuńi ta czapka:)poluję na taką;)
zapraszam do sb na nowy post:)
ale masz słodką czape:) całość stylizacji mi sie bardzo podoba jest taka naturalna:) świetnie
OdpowiedzUsuńEch no co ja mam Ci powiedzieć jest masę niedociągnięć...no tak mało foteczek.. liczyłam na więcej sweetfoć i dziobków i się zawiodłam, zmień fotografa!...za krótki tekst, ledwie się rozpoczął, a już był koniec, poza tym bloggerka nie pokazała torebki ...faux pas!!! heheh
OdpowiedzUsuń///...Kasiu :D jest super!! Wiesz, że zaglądam i czytam ;) Świetny spacerowy zestaw, bardzo w oko wpadł mi sweter, no i mamy podobną czapę ..moja jest chyba jeszcze większą żarówą :D Pozdrowienia:*
Wiedziałam, żeby nie dodawać tego posta, cholerka, cóż za faux pas - chyba zapadnę się pod ziemię, co ja zrobiłam?! :P Moja też jest wielką żarówką, ale w tym "mroku" nawet Photoshop sobie nie poradził. :D
UsuńPlus dla fryzury, wyróżnasz się, super:))
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja, może skusisz się na ocenę stroju z męskiego punktu widzenia? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kochana ma!!!!!!!!!!! Rozdrabniać się nie będę więc powiem krótko.... uwielbiam do Ciebie wpadać bo podoba mi się wszystko :))) Tekst, focie, stylizacje :)
OdpowiedzUsuńCzapa jest czadowa :D
Dzięki Aga, na Ciebie zawsze można liczyć! :)
UsuńFantastyczna kurtka, wyglada swietnie z tym swetrem
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Check my new post
www.agasuitcase.com
You look so pretty!:) I love all the photos on your blog :)
OdpowiedzUsuńxx
http://www.eugenemarseille.com/
Uwielbiam czytać Twoje wpisy nie mówiąc o wpatrywaniu się w zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne teksty. Najlepsze na świecie. Za to Cię przede wszystkim uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńPoza tym masz bardzo fajną przejrzystą szatę graficzną, ładne zdjęcia (taak, mimo zmroku!), zawsze ładnie wyglądasz i wydajesz się być niesamowicie sympatyczną osobą :)
Hehe, najlepsze na świecie na pewno nie, jestem tylko biolożką, nie humanistką. :D A sympatyczna chyba jestem, dzięki!
UsuńKasiu, nie będę oryginalna... Najbardziej lubie tego typu blogi jak twój, do mnie przemawia przede wszystkim słowo pisane, chociaz obraz jak najbardziej też. Lubię twoje notki, dłuższe, kótsze, ale zawsze cos wnoszace, dajace do myślenia, inspirujące, z wieloma rzeczami o których piszesz moge sie identyfikować. Poza tym naprawde ładne zdjęcia! Lubie do ciebie zaglądać, czuję sie tak...jak u dobrej znajomej w odwiedzinach!
OdpowiedzUsuńW takim razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaprosić w odwiedziny, na wirtualną kawkę u dobrej znajomej. :* Dziękuję, cieszę się, że lubisz czytać to co napiszę, bo często mam wrażenie, że ludzie po prostu nie lubią czytać notki na tego typu blogach, wolą oglądać obrazki i na tym ich wizyta się kończy. Fajnie, że są wyjątki takie jak Ty!
Usuńwspaniale wyglądasz Kasieńko :) kurtka extra :D
OdpowiedzUsuńJutro postaram się odpowiedzieć na wszystkie komentarze, dzięki - będzie cała masa plusów z aktywności do rozdania! :)
OdpowiedzUsuńAż się uśmiechnęłam jak przeczytałam Twój tekst :) Pozdrowienia dla psiaka :D I Twój sweter... ach!
OdpowiedzUsuńProsze Pani ! W Pani blogu najbardziej podoba mi sie to, ze jest prawdziwy, zabawny, nietuzinkowy, czytelny, kolorowy, orginalny, poruszajacy... itd. itp,
OdpowiedzUsuńcaluje Kasia
Hmmm.. nietuzinkowy, skoro tak uważasz, to jest mi strasznie miło! :) Poproszę o odrobinkę gorącego słonka z Cypru! :*
UsuńUwielbiam czytać Twoje posty! świetny sweterek!
OdpowiedzUsuńwow great outfit! i love the jacket! i like your blog maybe we follow each other!? let me know ;) www.yuliekendra.com
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja ramoneska, podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:*
OdpowiedzUsuńjak zawsze uroczo wyglądasz:)
ściskam mocno.
Świetne zdjęcia! Szoka, że tak mało! Przez posta jednak nie przebrnęłam. Za dużo dla mnie, jak na tę porę! Ale obiecuję, że nadrobię lekturkę :)
OdpowiedzUsuńPS: Masz przepiękne oczyska!
Szkoda, szkoda, ale zastał Nas mrok, tylko parę zdjęć udało się uratować. :)
Usuńuwielbiam Twoje poczucie humoru :)) i pozytywność bijącą ze zdjęć!
OdpowiedzUsuńno poprostu kocham twoją czapkę :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńco do zmian hmmm... na pewno jest kilka rzeczy, które mi się podobają:) np cytat na początku, dużo dużych i pięknych zdjęć:)i to że zawsze mogę coś poczytać:) i czegoś ciekawego się dowiedzieć albo opowiadanie o smutnej blogerce poznać:)
ach zmiany to może jakiś nagłówek nowy?:)może zdjęciowy? ale nie rozmazany i nie prześwietlony:)
o i jeszcze bym chętnie poznała listę Twoich ulubionych blogów:) np top 10:)
pozdrawiam i miłego dnia!
Właśnie przydałby mi się nowy nagłówek - to moje zadanie na najbliższych kilka dni, jak trochę odrobię się z moimi zaległościami uczelnianymi, choć na pewno nic nietypowego nie będzie, bo zbytnio się nie znam na programach graficznych. :) O, lista top 10 świetny pomysł! :)
UsuńSuper to wygląda! podoba mi się ta stylówa, zwłaszcza z różową czapką ♥
OdpowiedzUsuńKurcze, u mnie jest tak w miarę na środku, ale to pewnie zależy od rozdzielczości ekranu. :) A ja właśnie miałam teraz praktyki w liceum i w pierwszej klasie plusy działały! :D
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz czaderskie oczęta! ;*
OdpowiedzUsuńHehe, takie trochę chińskie. :)
Usuń;oo przegapiłam tak sliczny sweter i Ciebie w tak boskiej czapusi! ;O tzn czapka jak czapka, ale Tobie w niej bosko :P
OdpowiedzUsuńale słodka czapa, śliczna! bardzo ładnie Ci w niej, teraz widzę niesamowity wysyp tego typu czapek, ale jestem jak najbardziej za, tego koloru jeszcze me oczy nie widziały hehe, choć stronie od różu, ten mi się podoba, bardzo ładny sweterek oversize :) muszę przyznać, że mam niedosyt w postaci zdjęć, chce więcej ;p heh co mi się podoba? Twoja oryginalność, nie brniesz ślepo przez mode by być jak inne, pokazujesz swój indywidualny styl, a przy tym świetnie dobierasz słowa - chce się Ciebie czytać i jest w Tobie ten dystans do sfery bloggerskiej w postaci humoru ! :):*
OdpowiedzUsuńKasieńko! Ja bardzo lubię całą Twoją pozytywną osobę! Emanujesz energią, pomysłami..uwielbiam Cię czytac i ogladac:)
OdpowiedzUsuńna pewno nie zmienilabym u Ciebie nic!
pozdrawiam:*
bez ramek o wiele lepiej się prezentuje :) A chcesz je mieć z powrotem?
OdpowiedzUsuńMoże na oczy mi padło.:D Ja borykam się z tym, że chciałabym dopasować wielkość zdjęć do szerokości tekstu posta, a kompletnie nie wiem jak to zrobić:( Szukałam tu i tam, ale nie dało to żadnych efektów. Niby tutaj
OdpowiedzUsuńhttp://forum.blogowicz.info/topics106/obrazek-na-cala-szerokosc-postu-vt5646.htm
http://forum.blogowicz.info/topics106/html-zaokraglone-rogi-we-wszystkich-obrazkach-vt5466.htm wyjaśnia koleś, ale mi to nie odpowiada, bo chciałabym jeden taki kod co by mi we wszystkich postach tak ustawiło i, żeby automatycznie się ustawiało przy publikacji posta:(
Ja też muszę przy każdym poście wpisywać ten kod. :)
UsuńCzapka jest świetna i nie wyglądasz w niej kiczowato :) Co do bloga, to na pewno nie zmieniaj długości wpisów ani ich formy, przyjemnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tej różowej czapie. :)) :*
OdpowiedzUsuńale super czapeczka :))
OdpowiedzUsuńjeśli masz czas, wpadnij do mnie, to dopiero początki, ale miło bedzie jak wpadniesz i ocenisz :)
z góry dzięki :*
www.jgirlj.blogspot.com
ale świetna ta czapka <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej Kasiulka !!! Byłam już i to nie raz, tylko musiałam myśli zebrac ...jak to mówią musiałam przetrawic, zastanowic się żeby no wiesz głupot nie napisac ....I tak foci małooo ...nienasycona, fotograf mniemam zajefajny, bo świetne i pełne profesjonalizmu są Twoje focie ....blog cudny i jak Dla MNie nie musisz zmieniac nic ....nagłówek bardzo mi się podoba ..poza tym jesteś świetną blogerką i Twoje posty są zawsze przepełnione pozytywną energią i treścią która mówi/skłania do myślenia, a nie tylko obejrzenia zdjęc i,, ależ masz cudny sweterek ''...faktycznie jest cudny :*
OdpowiedzUsuńJa czytam po kilka razy Twoje teksty ...bardzo to lubię...nie wiem jak to się dzieje, ale czuję tutaj taki spokój, który przechodzi na mnie ....magia czyż nie ???
Dziękuję CI za ostatni bardzo krzepiący komentarz:*Pozdrawiam serdecznie :)
Skasowałam poprzedni, bo jakoś byczków za dużo było ..hihi:*przepraszam
Beatka dziękuję! :* Jeszcze nigdy nie czytałam żadnych głupot od Ciebie, więc wątpię, żeby tym razem takie się pojawiły! Mam nadzieję, że jakaś magia tutaj jest, oby dalej była, żeby nie prysła jak bańka mydlana i żebyś Ty dalej mnie odwiedzała. :)
Usuń:)***
UsuńA ja..lubię wszystko na twoim blogu, a najbardziej twoje przemyślenia! Baaardzo miło się je czyta:)
OdpowiedzUsuńi do tego zawsze jesteś uśmiechnięta! to bardzo pozytywnie na nas wszystkich wpływa! Tak mi się wydaje:):*
Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek specjalnie wyszła na robienie zdjęć. Jestem na to zbyt leniwa, lub jak kto woli, nie zależy mi za bardzo :p
OdpowiedzUsuńWolę robić zdjęcia na balkonie tuż przed wyjściem :)
W Twoim blogu lubię ciekawe teksty, aż chce się czytać. Ale czasami - wybacz za szczerość - mam wrażenie, że piszesz na siłę i to trochę czuję.
Ja też tak mam, więc to nic takiego ;)
Bardzo fajna kurtka i koszulka!
Zdjęcia, które robię są zawsze "przy okazji", tutaj akurat był to spacer połączony ze zdjęciami, spacer, na który i tak byśmy się wybrali. :) Hmm, nie piszę na siłę - czasami teksty są bardziej przemyślane, czasami dość spontaniczne, ale nigdy na siłe, a kiedy miałaś takie wrażenie? Bo szczerze powiedziawszy zainteresowała mnie Twoja wypowiedź. :)
UsuńPies się ucieszył, załatwił swoje potrzeby, a Ty się dotleniłaś. Także to zakończenie nie było takie najgorsze. Owszem, zdjęcia są zapewne do dupy i nie da się ich w cywilizowany sposób pokazać, żeby nie straszyły, ale co tam. Będzie jeszcze okazja dodać inne stworki.
OdpowiedzUsuńW Twoim blogu podoba mi się tekst pisany przez Ciebie, z nutką ironii, sarkazmu. Dodatkowo śliczne zdjęcia, a jak już widzę widoczki i miejsca to jestem bliska spełnienia :D
I dla mnie nadrobienie Twoich notek to była czysta przyjemność, ponieważ tak jak pisałam kilka linijek wyżej, uwielbiam Twój sarkastyczny styl pisania. Od razu mi się mordka uśmiecha do monitora. Dobrze, że jestem sama w pokoju, bo jeszcze uznaliby mnie za jakieś dziwo :>
Ironia to moje drugie imię. Dziękuję, jest mi w takim razie bardzo miło. :)
UsuńOoo, jak ja doskonale rozumiem zbyt późne wybranie się na zdjęcia;) Ale na szczęście i te opublikowane wystarczyły, by pokazać światu ten przepiękny sweter z bardzo uroczym wzorem:) A w czapce wyglądasz fajnie i radośnie, co pozwala zapomnieć, że tak zimno i nieprzyjemnie na dworze:)
OdpowiedzUsuńA na Twojego bloga lubię wpadać, bo bije od Ciebie pozytywna aura i choć trudno oceniać kogoś na podstawie słowa pisanego i zdjęc, to wydajesz się być bardzo sympatyczną osóbką:) Poza tym doceniam niebanalne stylizacje i przemyślane zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie!
No jak to co się podoba? Piekna Audrey się podoba :D
OdpowiedzUsuńAle co najważniejsze - lubie Twoje szczere i konstruktywne spostrzeżenia Kasiu, nie boisz się mówić głośno co Ci się podoba, a co nie. To dzisiaj bardzo cenna cecha, wiesz?
Druga sprawa, nie prowadzisz bloga od tak...poświecasz jemu swój cenny czas, swoje refleksję, część swojej duszy. Innymi słowy, jestes zatwardziałą blogerką, która nikogo nie traktuje z góry ( co jest czestym zjawiskiem w przypadku, tych popularnych już blogerek) i dla każdego znajdziesz czas aby choć na chwilę zajrzeć, coś napisać, przedstawić swój punkt widzenia.
Ale dość slodzenia Audrey. Weź sie za robotę, bo czekam na kolejnego posta :)
Eee, spokojnie Cleo, Audrey jeszcze daleko do top blogerek, jeszcze zdąży Jej sodówka uderzyć do głowy! :D (żartuję!) Dzięki, masz rację - trzeba się brać za następnego posta! :D
UsuńGenialna czapa ;) Właśnie widząc ją u Ciebie przekonałam się do neonów.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs: http://trendydreamer.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-mephobia-diy.html
Spróbuj swojego szczęścia ;)
pierwsze zdjęcie boskie!
OdpowiedzUsuńno i chciałam Ci powiedzieć, że świetnie piszesz! :)
Muszę się zaopatrzyć w taką czapeczkę :) super!
OdpowiedzUsuńLove this outfit!
OdpowiedzUsuńTak Kasiu, poprawne skojarzenie! Lawenda nieodlacznie idzie pod reke z fioletem. Lubilam ja zanim wiedzialam jak naprawde wyglada, odkad jako mala dziewczynka czytalam o niej w jakiejs ksiazce, dlatego w Belgii poczulam sie natychmiast u siebie, wszechobecne krzaki lawendy! kipiace kwiatami i kuszace zapachami! i tak bardzo skromne i niewymagajace! A posiadajace tyle zalet :)
OdpowiedzUsuńCo do notek, byc moze jestesmy odchodzacym do lamusa pokoleniem rozumiejacym tekst pisany, z chlubnymi wyjatkami oczywiscie!
Na poczatku mego blogowania moja siostrzenica - mlodsza o pokolenie - uswiadomila mi okrutna prawde, ze zyjemy w obrazkowym swiecie szybkiego przekazu tysiecy obrazkow na minute, i tak naprawde niewiele jest ludzi co chce zatrzymac wzrok na tekscie dluzszym niz kilkadziesiat znakow.
Zreszta anonim mi kilka razy zarzucal, ze pisze za dlugie notki, he, he;
ale ja uparcie pisze dla tej garstki nie tylko ogladajacych i dlatego chetnie zagladam do podobnych mi ludzi, miedzy innymi do ciebie, i pisz wytrwale, pozdrawiam!
Myślę, że Twoja siostrzenica niestety ma sporo racji. Zaczynając od tego, że ludziom faktycznie nie chce się czytać tekstów, chyba, że są to teksty dwu/trzy zdaniowe, a kończąc na tym, że jednak obrazek to najłatwiejsza forma przekazu - oglądniecie zajmuje Nam kilka sekund, a przeczytanie krótszego czy dłuższego tekstu, później przemyślenia, które się z nim wiążą już o wiele, wiele więcej.
UsuńDla mnie , wychowanej na papierowych ksiazkach, kiedy to slowo pobudzalo wyobraznie i tworzylo obrazy w glowie, a nie odwrotnie - troche szkoda,ale coz czasy sie zmieniaja...A ja jestem troche staroswiecka :)
OdpowiedzUsuńUlżyło mi, że się nie obraziłaś ;) Już na tyle długo tu jestem, że mogłam spodziewać się wszystkiego - niestety nie wszystkich ciekawi jak ktoś ma odmiennie zdanie.
OdpowiedzUsuńMoże to ja przesadziłam. Czasami piszesz tak, że samo się "czyta". A czasami ciężko mi przebrnąć, bo czuję, że zaraz nie będzie nic ciekawego. Ale to chyba u każdego tak jest, nie da się wciąż wymyślać tematów, by za każdym razem czytać cały tekst z zapartym tchem :)
To teraz już rozumiem, ale to pewnie jest spowodowane moją pisarską formą - czasami jest gorzej, czasami lepiej, raz słowa, aż cisną się na usta (na klawiaturę :D), a raz myśli plątają się i mieszają, tak jak w życiu - różnie bywa. Tylko właśnie to "na siłę" kojarzy mi się z nieautentycznością, wymyślaniem, pisaniem pod publiczkę, żeby tylko się komuś przypodobać, dlatego wolałam zapytać, jak Ty to rozumiesz i o co konkretnie chodziło. Szanuję Twoje zdanie. :)
UsuńAle Ci ślicznie w tej czapce !!!
OdpowiedzUsuńCudne foty!
OdpowiedzUsuńWbij do mnie i zostaw ślad! :D
Mam podobną kurtkę ; ) Świetny sweter. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie czytało się twoje opowiadania :)
OdpowiedzUsuńjesteś świettna!!! bardzo barwna<3 obserwujemy?
OdpowiedzUsuńświetna ta czapka!
OdpowiedzUsuńa mi się podoba wszystko. Podoba mi się Twój styl pisania, podobają mi się Twoje piękne zdjęcia, miejsca, w których je robisz. Jest to jeden z niewielu blogów (bo czytam wszystkie, które obserwuję, zdjęcia to nie wszystko), który czytam tak chętnie! I zawsze nadrabiam zaległości, kiedy tylko coś przegapię.
OdpowiedzUsuńKrasnoludzka czapa poruszyła mam sercem! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci kochana ślicznie. Ja mam takie szczęście, że na zdjęcia wybrałam się przed południem, a 2 godzinki później zaczął padać śnieg i zrobiło się strasznie ciemno na dworze. Też nie lubię zimy, w dodatku jestem takim zmarzlakiem, że hej! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję z przyjemnością :*
wyglądasz cudnie. uwielbiam Cię, kochana! ;)
OdpowiedzUsuńkochana, powiedz mi, u kogo kupiłaś taką czapkę? chodzi mi o użytkownika.
OdpowiedzUsuń