"Czuję ten wiatru pęd,
że głowa odpada.
I raz i dwa i trzy
I raz i dwa i trzy
i wcale nie jest zimno mi."
Ostatnio w porywie zimowej refleksji dokonałam odkrycia, które zasługiwać by mogło na blogerskiego Nobla, o ile taki w ogóle by istniał. Na in blue jeanasowym blogu paradoksalnie za mało jest jeansów - pomyślałam. Blue jeansy oprócz tego, że śpiewała o nich Lana Del Rey w jednym ze swoich letnich hitów pojawiły się tutaj może dwa razy. Raz w postaci szortów wysadzanych przez moje sprawne, małe rączki kolorowymi ćwiekami i raz w postaci dłuższej, czyli takiej, która nie pokazywała całemu światu moich udźców i średnio jędrnych pośladków. Kasia-blogerka zakładając bloga nazwę wymyśliła, mianowała się pierwszą damą jeansowej blogosfery, prawdziwą jeansową trendsetterką i co? I perfidnie zdradziła jeansy ze spódniczkami na ich oczach. I to nie raz, nie dwa, a wielokrotnie, bo to zła kobieta była. I z racji tego, że a) zima kradnie moją kreatywność, b) minusowe temperatury nie są najlepszym bodźcem, do tego, aby karcić swoje nogi krioterapią i c) wróć do punktu a, dziś, Drodzy Państwo nadszedł ten długo wyczekiwany dzień, w którym jeansy ku swojej blogowej chwale wróciły. Powracają, wygrywając bitwę ze spódnicami i sukienkami, dochodząc do władzy i wydostając się z czeluści mojej szafy. Nie są szczególne, bo przecież na taki historyczny moment powinnam wybrać coś naprawdę super-hiper-wyczesanego, a one oprócz tego, że są luźne i nie podkreślają atutów mojej sylwetki (o ile ona takie w ogóle posiada) to nie odznaczają się niczym nadzwyczajnym. Są zwykłe, proste i to tego no name (ach, jakie to nie-blogerskie!). Oto i one - in blue jeans in blue jeans.
koszula w kratkę - Reserved, jeansy - no name, płaszczyk - Sheinside, komin - Reserved, torebka, zegarek - Novamoda
widzę, że masz zegarek z wąsikami!!! ja właśnie zamówiłam swój na allegro :) a co do jeansów to zdecydowanie Kasiu powinnaś je nosić znacznie częściej bo tak jak tytuł Twojego bloga pasuje do Ciebie tak i rzeczywiste jeansy również! ślicznie w nich wyglądasz a do tego ta torebka... ehhh, cudo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki Aniu! :*
UsuńTo już mój drugi zegarek z wąsikami, bardzo mi się podobają. :)
Pieknosci!!! Te kolory skradly moje serce. I ta torba!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu jeansy ;) Mam ochotę za zakup sobie takich spodni typu boyfriend ,tylko obawiam się jak będą na mnie leżeć. Koszula też jest świetna !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło w ten chłodny ,zimowy dzień ;)
A ja właśnie lubię jeansy, często w nich chodzę. :P
OdpowiedzUsuńKochana, super torba i zegarek. Całość stylizacji jest luźno-elegancka. Podoba mi się!!
Wygladasz swietnie. Plaszczyk boski w polaczeniu z jeansami - swietnie.
OdpowiedzUsuńbaaardzo pozytywna sesja :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz super, koszula i torebka są świetne! :)
OdpowiedzUsuńw każdej szafie blue jeansy są potrzebne :) Ty wylądasz w nich super ! Cały zestaw mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńBoska koszula:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój sposób pisania ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz perfekcyjnie
piękny płaszczyk i fajne, proste jeansy, świetnie w nich wygladasz;) tak jak ty, zdecydowanie częściej wybieram sukienki i spódniczki;D
OdpowiedzUsuńHahh ....bardzo krzepiący moje kości tekst:)In blue Kasiu oddawaj in blue jeansy !!!!HI :*
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię spodnie wszelkiego rodzaju, ale jeansy uwielbiam :* Ale torebkę to masz tak cudną że po prostu, aż mnie głowa rozbolała(żarcik):)
Kasiu no cudnie wyglądasz, zestaw idealny i IN BLUE KASIOWY ...hah:)
Ściskam :*
Właśnie tekst pisałam na szybko rano, przed egzaminem, więc nie jestem z niego zbytnio zadowolona, ale dziękuję i cieszę się, że moje jeansowe wydanie Ci się Beatko spodobało. ;)
UsuńKasieńko ale tekst jest super!:*
UsuńDzięki niemu i Tobie oczywiście humor mi się poprawił, zawsze tak jest jak tu wchodzę, to wychodzę z wielką energia i takim optymizmem :)
ja odpuściłam spódnice zimą, za bardzo marznę :P No i śmigam tak w tych spodniach do wiosny. Śliczna koszula, a ten komin jest mi bardzo znajomy! :)
OdpowiedzUsuńhttp://syrenki.tv/TOP-5-BlogStyle-4-ezrrMWlAwrJ
OdpowiedzUsuń;]
Widziałam, widziałam, ale dziękuję za link. ;)
Usuńbardzo ladnie :) koszula w krate super, podoba mi sie najbardziej:D
OdpowiedzUsuńdzinsy kocham <3 mam wieeeele ich par :D z tym ze obecnie nie dopinam juz zadnej w biodrach :<
U mnie masz wirtualnego Nobla;)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglądasz w dzinsach Audrey!
Chcę więcej!!!!!
Dzięki Cleo, zawsze można na Ciebie liczyć. ;P
Usuńhihi! no tak zabrakło jeansowych spodni, ale jak już są to genialne! świetny fason i fajny kolor. Świetnie się komponuję z czerwonym płaszczykiem :)
OdpowiedzUsuńślicznie ♥♥
OdpowiedzUsuńdobre kolory na te ponure dni ;)
OdpowiedzUsuńKoszula jest super ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar kupić sobie takie luźne jeansy :D
uwielbiam wszelkiego rodzaju koszule i w kraty,kratki,krateczki równiez:)piekny codzienny outfit:)a Ty jak zwykle urocza:*
OdpowiedzUsuńno cóż wyglądasz rewelacyjnie jak zawsze:) bardzo ładna kurteczka;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ciemniejsze i bardziej dopasowane dżinsy lepiej by pasowały...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba koszula i to jak harmonizuje z kurtką :)
kocham takie koszule :)
OdpowiedzUsuńślicznie *.* :)))
OdpowiedzUsuńPięknie! Bardzo podoba mi się ta jeansowa stylizacja :)
OdpowiedzUsuńJeansy i koszula sa genialne!Sama niedawno kupilam kraciasta koszule i najchetniej nosilabym ja codziennie :)
OdpowiedzUsuńSlicznosci!
fajowa koszula ;)
OdpowiedzUsuńwidzisz nawet tego nie zauważyłam... ;) nie traktowałam twojego bloga jako niekończącą się inspiracje jeansu z racji jego tytułu, ale bardziej jak podziwianie Ciebie i twojego stylu, poczucia humoru i poznawania twojego charakteru poprzez twoje teksty... odkrywcze ;P mimo wszystko bardzo fajnie wygląda Kasia z "in blue jeans" w niebieskich jeansach ;) dodatkowo pięknie prezentują się z czerwienią :D aaa... i co ty mi tu za pierdoły piszesz? ty nie masz weny przez zimą? a ja za każdym razem widzę coś nowego i ciekawego, więc nie opowiadaj głupot kochana Kasiu ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHehe, to dobrze, że go tak nie traktowałaś, bo u mnie jeansu jak na lekarstwo, a ta jeansowa trendsetterka to żart, pewnie zaliczający się do sucharów z "Familiady". :P
UsuńWeny właśnie mi brakuje, nie umiem chyba zbytnio kreatywnie myśleć, gdy na zewnątrz panuje taka pogoda. :)
Cudownie, że jeansy wróciły! Chociaż raz w miesiącu powinny się jako sztandar pojawiać!:D
OdpowiedzUsuńKratka z czerwoną kurtką to Twoje kolory!!! Miodzio! Ja mam masę kratek krateczek ale na budowę jak znalazł :D
Tak, wróciły - chyba pół roku im było trzeba, żeby się znowu tutaj pojawić. :D
Usuńkomin i jeansy są super :)
OdpowiedzUsuńkocham twoje rozmyslania ♥ mi się nigdy pisac nie chce ^_^
OdpowiedzUsuńBo to zła kobieta była- ubostwiam ten tekst!!!
OdpowiedzUsuńCo do dzinsow- jakos nie ubolewalam nad tym, ze je tak rzadko nosisz- sama nie jestem ich wielka zwolenniczką i zdecydowanie wole Cie oglądać w spodniach czy sukienkach. Podobaja mi sie te kolory :)
a wiesz, że ja nawet na to nie zwróciłam uwagi? Dopiero teraz czytając sobie Twoje słowa przeleciało mi kilka Twoich zestawów przed oczami - faktycznie, bez jenasów ;d
OdpowiedzUsuńKoszulę masz boską! Uwielbiam Cię w czerwieni i zazdroszczę zegarka ;d
Wszystko rewelacyjne, masz śliczne włosy i oczy :)
OdpowiedzUsuńDotąd nie zorientowałam się o braku jeansów w inbluejeansowym blogu, dopiero teraz uświadomiłam sobie tę zaskakującą lukę. Ale doprawdy, uwielbiam Twoje spódniczki i naprawdę nie mam nic przeciwko rzadkiemu pokazywaniu jeansów. :D Co nie znaczy, że sprzeciwiam się tym miłym niebieskim (wiadomo, kolory mogą być i inne, ale niebieski mimo wszystko jest najbardziej charakterystyczny) spodniom, przyjemnym na chłodne dni, jak i na momenty, kiedy stawia się na wygodę. Tutaj wyglądasz jak zwykle olśniewająco, podoba mi się połączenie eleganckiego płaszczyka i torebki ze zwykłą koszulą w kratę oraz, no właśnie, prostymi jeansami. :)
OdpowiedzUsuńKurcze, to chyba faktycznie nie musiałam tego pisać, ale chciałam się podzielić moim olśnieniem, nazwa jest, a na blogu jeansów jak na lekarstwo. Dziękuję Wiki, cieszę się, że Ci się podoba - miało być kolorowo i w końcu jeansowo. :D
Usuńrewelacyjny look:) ten płaszczyk i koszula skradły moje serce! powodzenia w częstszym dodawaniu jeansów!:)
OdpowiedzUsuńjeans musi być <3 :)
OdpowiedzUsuńsuper zestaw, o taką koszulę w kratę chcę :)
pozdrawiam
tak jeans musi być :d i bardzo fajnie wyglądasz, a do tego ten czerwony plaszczyk i koszula w kratkę ładnie komponuje się całościowo. No i oczywiście świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKasia ilekroć patrzę na Twoją torebkę - jednym słowem mnie rozwala, jest boska, ogólnie stylizacja na 5+ :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madzia, mam nadzieję, że Julci też się podoba i się Kaki nie wstydzi. :P
Usuńgenialnie wyglądasz. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonookaszatynka.blogspot.com/
śliczna koszula <33
OdpowiedzUsuńhehe.... no jakoś też tego wcześniej nie zauważyłam :D
OdpowiedzUsuńzima nam daje w kość, ja czekam na wiosnę, bo już niekiedy nie wiem ile warstw mam na siebie pozakładać by było mi ciepło i nie idzie to czasami w parze z "idealnym" zestawem, wtedy ważne jest ciepełko
Kurcze, mnie jest cały czas zimno, zimorodek ze mnie okropny, a staram się ciepło ubierać. Wiosno przyjdź! :)
UsuńSwietny, bardzo harmonijny zestaw! Do tego bardzo ladnie Ci w czerwieni.
OdpowiedzUsuńja juz od bardzo dawna ubolewam nad tym, że n blogach jest tak mało jeansów :(
OdpowiedzUsuńpiszesz świetne teksty, a zdjęcia są wisienką na torcie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwróciłam na to uwagi, a tu faktycznie! ;-) Ale myślę, że jeansy się nie obraziły, poświęciłaś im cały post ;D
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie Kasiu wyglądasz! W czerwieni bardzo Ci do twarzy :)
Pozdrawiam!
Może sie nie obraziły, mam przynajmniej taką nadzieję, bo akurat te jeansy bardzo lubię. ;)
Usuńślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńuwielbiam koszulę w kratkę ♥
SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! koszula świetna!!!!
OdpowiedzUsuńzegarek rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, ładne połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńCudowne połaczenie :8 jestem zachwycona :* kolory, wzory :*
OdpowiedzUsuńDoskonale :*
Jaka eksplozja barw! wow! Pieknie wyglądasz, miłego wtorku!
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, super wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze wspaniale i te kolory :)
OdpowiedzUsuńi wyglądasz genialnie! i masz piękną figurę ah :)!
OdpowiedzUsuńKocham kratę! Nigdy mi się nie znudzi!!! Więc gdyby twoja ci się znudziła...też przygarnę ;p
OdpowiedzUsuńBardzo fajny outfit! ;)
Pozdrawiam!!!
Pięknie wyglądasz w tej kolorystyce!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
ależ Ci do twarzy w czerwieni! super!
OdpowiedzUsuńtorebka - uwielbiam <3, piękne kolory, choć nie dla mnie - zawsze żałuje że nie mogę nosić takich nasyconych barw, ale Tobie ślicznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorowy blog!!!
OdpowiedzUsuńNo i super, dzięki temu miałaś temat na zaskakujący i ciekawy wpis w zanadrzu :) A co do jeansów to mnie też chyba długo trzymały inne formy spodni, spódniczek, sukienek i tak samo jak Ty, powróciłam do nich, z czego cieszę się jak z jakiegoś małego odkrycia. Pozdrawiam ciepło, kA.
OdpowiedzUsuńSuper połączenie kolorów. Koszula przepiękna!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony krój jeansów <3
OdpowiedzUsuńOczy cieszę tym zestawem bo wszystko połączyłaś idealnie-wyszło świetnie Kochana:*
I ten płaszczyk cudnej urody budzi moją zazdrość-tak zazdroszczę!;]
Ooo, właśnie szukam takiej koszuli...boyfriendy i czerwony płaszczy też super pomysł. Na razie mam boyfriendy;)
OdpowiedzUsuńoj ale nic a nic się złego nie dzieję, że dżinsy rzadko się pojawiają na 'in blue jeans' ;p ale jak już się pojawią, to WOW! rewelacja:) są po prostu idealne, też chce takie:P
OdpowiedzUsuńściskam ciepło.;+
Jeansy rzadko, aleee.. może w 2013 roku będą się pojawiać troszeczkę częściej. :)
Usuńswietnie wtgladasz, płaszczyk super!
OdpowiedzUsuńświetna stylziacja.
OdpowiedzUsuńNiby jeans to coś zwykłego , ale kiedyś był elementem buntu :D
Więc ma w sobie zadziorną iskre
Lubię to jak piszesz. ; ) Fajnie mi się czyta Twoje wpisy. : )
OdpowiedzUsuńStrój fajny. : ) Koszula bardzo mi się podoba. ; )
koszula <3333333333
OdpowiedzUsuńmój kolega sam się wyrwał do zdjęć ! mi także było bardzo miło, oby coraz więcej było okazji ;)
OdpowiedzUsuńCzerwony fajnie wygląda na tle śniegu :) u mnie niestety wszystko stopniało, pogoda jest taka jakby robiła się wiosna. Super zegarek z wąsikami :)
OdpowiedzUsuńU mnie obecnie to samo. ;)
Usuńbardzo mi się zegarek podoba ;) a koszula i płaszczyk świetnie wyglądają z tymi jeansami ;)
OdpowiedzUsuńthat's a cute little coat!
OdpowiedzUsuńhttp://initialed.blogspot.com
te jeansy są świetne, tak samo jak zegarek i płaszczyk <3
OdpowiedzUsuńwszystko idealnie się zgrywa, cudeńko po prostu ♥
Mam identyczna koszulę :) Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńja bym rzekła, że blue jeans niekoniecznie muszą oznaczać spodnie... zawsze przecież możesz jeszcze założyć jeansową sukienkę albo spódnicę, ewentualnie koszulę w kolorze blue :D
OdpowiedzUsuńkoszula jest piękna, w reserved sporo było takich, moja mam i siostra sobie kupiły :)
a jak tam u Ciebie sesja Kasiu? U mnie dopiero się zacznie :(
Pozdrawiam ciepło!
U mnie już na szczęście po sesji, ale z uczelnią jeszcze będę związana, bo zaczynam jutro badania do pracy magisterskiej. Szkoda, że tak późno Kasia zaczynasz egzaminy, bo generalnie teraz na większości krakowskich uczelni sesja już zmierza ku końcowi. :)
UsuńHahaha ;-) Rozbawiłaś mnie niesamowicie tym postem. Uwielbiam Cię czytać. Świetnie napisane!
OdpowiedzUsuńA co do Twoich udźców i średnio jędrnych pośladków - w tych jeansach wyglądają całkiem całkiem :p Mimo, że są to jeansy bezfirmowo-nieblogerskie. (WSTYD!!!) :p
Hehe, to cieszę się, że Cię choć trochę rozbawiłam. :D Udźce i poślady głęboko ukryte, ale chyba trzeba się będzie za nie wziąć, boo.. wiosna już tuż, tuż. ;)
UsuńKoszule masz przepiękną! Podobają mi się zegarki z wąsem, muszę sobie. taki sprawić ;p. Jeansy powróciły!!! ;p ;p
OdpowiedzUsuńzwyczajne dżinsy, a można z nimi stworzyć naprawdę udaną stylizację, koszula to strzał w dziesiątkę ! :) Moja siostra sprawiła sobie taki sam zegarek, jest przeuroczy !
OdpowiedzUsuńświetny outfit:) połączenie kolorystyczne, super:)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja ! zegarek mistrz !
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i do obserwowania:)
www.czarno-to-widze.blogspot.com
Pozdrawiam:)
bardzo fajny outfit :) płaszczyk ma świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńAch! Masz boyfriendy! A to "coś" co kocham! Może mało kobiece, luźne, ale mają swój czar i urok<3 Tak jak nasza Kasia:*
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się jakiś czas temu na nazwą Twojego bloga, bo faktycznie tak jak napisałaś mało jest zestawów z jeansami ;) teraz jak widzę to nadrabiasz ;) chociaż sama rzadko noszę jeansy lubię je zestawiać z czerwienią, tak więc jestem na tak jeśli chodzi o Twój zestaw ;)
OdpowiedzUsuńTak, tak teraz nadrabiam, jeszcze przed Nami wiosna i lato, więc może jeansów będzie więcej. :)
Usuńładny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńJeansy jak najbardziej Cię lubia i bardzo ładnie na Tobie leżą;) Masz taką miła sympatyczna bużke ,ze chyba nawet w worku byś łądnie wyglądała;)
OdpowiedzUsuńPięknie akcentujesz swój typ urody kolorami:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba u Ciebie
OdpowiedzUsuńdołączam do Obserwatorów
pozdrowienia
Ania
ps. zapraszam do mnie
magibal.blogspot.com
masz świetny styl , uwielbiam na Cb patrzec juz nie pierwszy raz tu zaglądam.Pozdrawiam Cie .
OdpowiedzUsuńHi! I may not understand everything written here but I really think you are pretty with your outfit. Love your boyfriend jeans and handbag! :) Visiting you from bloggers.
OdpowiedzUsuńIt's me Kaye!
Itsmekikay.com
jaka Ty jestes urocza <3 Ciesze sie ze Cie poznalam !
OdpowiedzUsuńAle Ty jesteś śliczna!!! Jeśli pozwolisz obserwuję Twojego bloga!
OdpowiedzUsuńpoka poka buty, wyglądają ciekawie, to koturny?
OdpowiedzUsuńzapraszam tez do mnie http://czy-po-czy.blogspot.com
jestem bardzo ciekawa, w których lumpeksach kupujesz? :) bo sama chciałabym zacząć tam ubraniowe zakupy, ale jakoś nie mam szczęścia..
OdpowiedzUsuńJa zwykle mam szczęście na przełomie jesieni i zimy, wtedy najwięcej rzeczy udaje mi się złowić w second handach, wiosnę i lato trochę gorzej wspominam. Zwykle buszuję w okolicy Nowego Kleparza, ok. Galerii Krakowskiej ul. Szlak albo w second handzie obok mojej uczelni ul. Podbrzezie, krakowski Kazimierz. :)
UsuńBlue jeans... w połączeniu z czerwonym, krótkim płaszczykiem wyglądają... idealnie!
OdpowiedzUsuńhey!
OdpowiedzUsuńAleż znów zachwycasz :D potrzebowałam tej czerwieni by się obudzić, ta zimna już wystarczająco mnie przygnębia i tuli do snu ;)
Pozdrawiam gorąco!
Hej:)przepraszam jesli było pytanie a ja nie doczytałam ale chciałabym wiedziec czy koszula jest obecnie dostępna w Reserved?bo jest cudowna:)POzdrawiam;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co przepraszać. Kupowałam ją przed świętami, więc pewnie będzie kiepsko ją znaleźć. :) Tutaj: http://www.reserved.com/pl/collection/woman/shirts niestety jej nie widzę.
Usuńzegarek i kurtka - boskie ♥
OdpowiedzUsuń