"Więc tańczmy szybko
Dopóki w nas muzyka gra."
W chwilach, gdy deficyt słońca zaczyna dawać się we znaki, okazuje się, że zdjęcia, na których hasamy sobie po zielonej trawce, w krótkiej spódnicy, bez rajstop (!), z kurtką bez której można by się spokojnie obejść są jak wyrwane z pięknego snu, który przyśnił się Nam ubiegłej nocy. Tak jak wtedy zasłanialiśmy oczy przed rażącym, ostrym słońcem, którego promienie skutecznie uniemożliwiały Nam obserwację świata, tak teraz przecieramy je ze zdumienia zastanawiając się, kiedy było tak bajecznie ciepło, rozkosznie i błogo? Czujemy jakby od tamtej chwili minęły całe wieki lub lata świetlne, a jakiś niedobry duszek Kacper przeteleportował Nas w inną strefę klimatyczną albo co gorsza na inną, pierdyliard razy zimniejszą planetę. Na zewnątrz jest szaro, buro, a przede wszystkim na tyle zimno, że o letnich, mizernych wdziankach możemy skutecznie zapomnieć. Wtedy przywołujemy wspomnienia, oglądamy słoneczne zdjęcia, w między czasie przebąkując o tym, jak to pewnego pięknego, lipcowego dnia zdarzyło się Nam narzekać na kolejną falę przeokrooopnych upałów, która nawiedziła Nasz kraj, a temperatura, którą pokazywał nieznośny słupek rtęci dochodziła do 30 stopni (proponuję teraz zerknąć na termometr). Bić się w pierś nie będę, bo nawet i takiemu, wysoce wyspecjalizowanemu organizmowi ciepłolubnemu jak ja, zdarzało się momentami trochę pokwękać, gdy pot na czole pojawiał się szybciej, niż zdążyłam sięgnąć po chusteczkę, aby go wyeliminować, ale teraz z chęcią wracam do tych chwil, w pokorze ducha, czekając na zmasowany atak pięknej, polskiej złotej jesieni. I nie śmiałabym strzelić nawet najmniejszego foszka-pierdzioszka, gdyby taka ofensywa miała miejsce już dziś.
bluzka - tutaj, szyfonowa spódnica, balerinki - no name, kwiecista ramoneska - Choies, wisior - Novamoda
zdjęcia: Adi
oj, tak tak - już teraz z utęsknieniem wspominam letnie stylizacje z mini sukienką i sandałkami!
OdpowiedzUsuńNa szczęście takie posty jak Twój dzisiejszy dają pozytywnego kopa w takie szare i deszczowe dni, których ostatnio nie brakuje! Widać, jak słońce oświetla całą sylwetkę, a przez to wyglądasz tak...milusio :D Ale gdzieś ty te słońce właściwie znalazła?!
Tak jak Ty, piękną, ciepłą, złotą polską jesień przywitam z chęcią :) Warstwy to coś co uwielbiam! I zdjęcia w kolorowych liściach również :D
Takie słońce znalazłam pewnego pięknego, sierpniowego dnia, teraz o takie promienie byłoby co najmniej ciężko. ;) Ja tez uwielbiam zdjęcia w kolorowych liściach, tworzą niezły klimat i mam nadzieję, że uda się i Tobie i mi niedługo takie właśnie 'słit fotki' strzelić! ;)
Usuń:*
Och, ja to chyba do sukienek dalej nie dorosłam.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, czy Ty naprawdę nie możesz spać? Już chyba wiesz czemu takie"cuda" puszczają o tak barbarzyńskiej porze :P
Chyba ja też tak mam, że w momencie kiedy wszyscy się czymś nudzą, przerzucają na nowsze trendy ja nagle odkrywam, że ładne to to i kupuję jedno dla siebie, i noszę. Ha ha. Nie wiem, co ze mną nie tak.
Oj, ja też troszkę tęsknię za ciepełkiem. Tęsknię bardziej, kiedy przywdziewam na siebie 3+ warstwy, czyli bluzki, swetry, bluzy i długie skarpety. I raczę się gorącą herbatą. I zapominam jak to troszkę psioczyłam na pot lejący mi się po plecach, łaskoczący pomiędzy łopatkami i kończący w okolicach kości ogonowej. Boziu, zgrzeszyłam, juz nigdy nie będę narzekała na takie temperatury. Ja tam lubię słoneczko :)
Ja też zgrzeszyłam i jest mi z tym okropnie źle! Narzekanie na lato nie jest dobre, a czasami faktycznie mi się to zdarzało, raz czy dwa, ale zawsze to coś. :D A spać faktycznie nie mogę, śnią mi się koszmary, ale na szczęście nie ma w nich wróżbity Macieja. I witaj w klubie, jeżeli chodzi o trendy! (przybij piątkę!)
UsuńSłoneczna Kasia!, aż miło patrzy się na takie zdjęcia w deszczową pogodę :). Jestem strasznym zmarzluchem ale jesień nie jest zła, pod warunkiem, że nie pada ;)
OdpowiedzUsuńPod warunkiem, że nie pada i bardzo mocno nie wieje, tak to jest całkiem, całkiem. A gdy, zawita polska złota jesień to wtedy jest bajecznie! :)
UsuńUroczy look! Kasiu, wyglądasz ślicznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- Anna
a Pani to kiedy przepraszam przestawi się w końcu na jesień i nie będzie więcej drażnić koleżanki letnimi widokami i gołymi nogami?!? (foch) ale co by nie było - kolor bluzki obłędny i właśnie uświadomiłam sobie, że w mojej szafie nie ma ani jednej (!!!) rzeczy w zielonym kolorze! Chyba muszę to szybko nadrobić :)
OdpowiedzUsuńKurcze, właśnie z chęcią przestawiłabym się na tryb jesienny, aleee.. nie mam jesiennych zdjęć i za bardzo nie mam jak ich zrobić, bo mój fotograf to ostatnio bardzo zajęty człowiek. ;)
Usuńaaaa czasem jak widać dobrze jest narobić fotek "na zapas" ;)
UsuńPiękna ramoneska :)
OdpowiedzUsuńSuch a cute outfit!! Love that top! :)
OdpowiedzUsuńhttp://pretyandpearls.blogspot.com
Ramoneska przecudna :)
OdpowiedzUsuńOoo chcę taką bluzeczkę<3
OdpowiedzUsuńCudna bluzka! :)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka <3
OdpowiedzUsuńcudowna spódniczka;)
OdpowiedzUsuńramoneska skradła moje serce :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta ramoneska! ; )
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak uosobienie lata ;)
OdpowiedzUsuńbluzka jest przeurocza!!! przeurocza!
OdpowiedzUsuńHej Kasiulka :) Ojjj tak Kasiu, lato przeminęło z wiatrem, też żałuję, też tęsknie i pragnę/życzę sobie i Tobie Naszą Złotą Polską!!
OdpowiedzUsuńCzas tak szybko płynie, bardzo szybko, stanowczo za szybko :)Szczególnie na pewnym etapie życia, chciałoby się łapac i chłonąc każdy moment, każdą chwilę, jak mamy naście lat to nie bardzo się nad tym zastanawiamy, z biegiem czasu jednak stajemy się bardziej sentymentalni, urodziny nie sprawiają już przyjemności, a świadomośc o przemijaniu jest coraz większa ! Dlatego też zdjęcia są wspaniałą pamiątką, kartką na której możemy zatrzymac chwilę/cenny czas ":) I wrócic do nich, popatrzec, zamknąc oczy i przeżyc jeszcze raz :*
P.S. Dziękuję Kasiu :*
Wyglądasz jak zawsze zjawiskowo !!! :)
To prawda, że czas okropnie szybko płynie. Wszyscy mówili mi, że okres do osiemnastych urodzin się bardzo ciągnie (i faktycznie tak jest), a później tylko z górki, lata lecą, rok za rokiem szybciutko ucieka i niestety muszę się z tym zgodzić, bo na własnej skórze się przekonałam jak to jest. Teraz polska złota jesień by się przydała, bo jak patrzę za okno (szaro, buro, zimno, wiatr i leje jak z cebra) to nie nastraja mnie to pozytywnie. :)
UsuńBeatko trzymam kciuki!
fikuśna bluzeczka! :)
OdpowiedzUsuńcałość wygląda rewelacyjnie :)
ja zimą godzinami oglądam moje wakacyjne zdjęcia! :)) śliczności Kasiu! jak zawsze!
OdpowiedzUsuńcudownie wygladasz, sliczna letnia stylizcja, piekna bluzka!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz:) śliczna spódnica;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Jak bym chciała, aby teraz za oknem była taka pogoda... Mmmmm ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
O, ja też bym bardzo chciała! Niestety istnieje 'nieznaczna' różnicy temperatury pomiędzy sierpniem, a wrześniem, zwłaszcza jego końcówką. ;)
Usuńbardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńa weź nie wspominaj nawet tych pięknych dni, bo mnie krew zalewa jak widze to, co dzieje się za oknem :(
OdpowiedzUsuńAle wygladasz przecudownie!
Cholerka, mam jeszcze w zanadrzu zdjęcia z wakacji, nie wiem czy mnie nie znienawidzisz. :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńgenialnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńrousse-inspirations.blogspot.com
Jak soczyście i frędzlowato <3
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcia aż mi się cieplutko zrobiło :*
Piękne zdjęcia, aż robi się cieplej :)
OdpowiedzUsuńRamoneska i bluzka są świetne !
http://kasiadirtyfashion.blogspot.com/
Zimno źle, za ciepło też nie dobrze ;p ale szukajmy pozytywów, nigdzie nie ma tak różnorodnych pór roku jak u nas! Dzięki temu my, Polki, mamy wytłumaczenie zawsze czemu kolejne ubrania nam są potrzebne, bo przecież musimy mieć mnóstwo wariantów różnopogodowych ;)
OdpowiedzUsuńBo my Polaczki uwielbiamy narzekać! :D Z ubraniami masz rację, tu płaszczyk na zimę by się przydał, tu kozaki, bo przecież w sandałach po śniegu nie będę chodzić, nowa czapka i tak dalej. ;)
UsuńByle do lata ;) fenomenalna ramoneska Kasiu !
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPanno Patrycjo, spamu to tutaj nie będzie, tak samo jak komentarzy odnoszących się tylko i wyłącznie do Twojego bloga i konkursu. To nie tablica reklamowa.
UsuńWow, ale piękne, nietypowe i niebanalne stylizacje i zdjęcia widzę u Ciebie :) Pięknie, kolorowo, słonecznie! Te z poprzedniego posta także mnie zauroczyły :) Cudowne! I takie żywe :) Dodaję do obserwowanych, żeby móc nadal oglądać świetne stroje i ładne zdjęcia pełne optymizmu :) Pozdrawiam, Optymistyczna
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi baaardzo! ;):*
UsuńCudowna spódnica :)
OdpowiedzUsuńjak ja tęsknię za latem :( cudowne zdjęcia, świetna stylizacja a Ty wyglądasz ślicznie buziaki :***
OdpowiedzUsuńYou´re so cute Kasia! Adore your floral jacket :)
OdpowiedzUsuńZarówno ramoneska, jak i bluzka bardzo się do mnie uśmiechają. ;)
OdpowiedzUsuńSuper, jak dla mnie możesz torturować nas takimi letnimi zdjęciami. Aktualnej pogody nie zmienimy, a przynajmniej można powspominać lato. ;)
fantastyczna stylizacja, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach piękna złota jesień- u mnie za oknem szaro i ponuro :(
OdpowiedzUsuńSpódniczka- cudo :)
jako fanka frędzli - zakochałam się w bluzce miłością od pierwszego wejrzenia!!! zjawiskowo wyglądasz i już!
OdpowiedzUsuńoj ja też narzekałam, a teraz ze smutkiem w oczach przepraszam pogodę i proszę, żeby wróciła. Kocham jesień, ale nie w tym obecnym, smutnym wydaniu :( strasznie mnie to demotywuje :D
OdpowiedzUsuńZestaw genialny- wsztytko bmy ci ukradła!<3 Przeglądałam te zdjecia kilka razy, zeby poczuc chociaż kilka promyków słońa- telepatycznie cofnęłam sie w czasie- udało się :D!
A co do spotkania- z wielką chęcią,w każdej chwili- nie znam w Krk nikogo właściwie i bardzo daje mi sie to we znaki :( Jesli bedziecie cos organizowac- dajcie znać ;*****
świetna ta bluzka:) na Twoich zdjęciach jeszcze czuję lato:)
OdpowiedzUsuńJa ubolewam, że gdzieś nas omija polska złota jesień. Szelest liści, ciepłe promienie słońca, połączenie szalika i okularów, uwielbiam te chwile. Ech, może się jeszcze doczekam ;d
OdpowiedzUsuńpołączenie plisowanej spóniczki i frędzelkowej bluzki to mistrzostwo świata! ♥
ale fikuśna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńp.s. pozdrawiam i zapraszam do kupna kubeczków zaprojektowanych przez Monikę Marchewkę - dochód zostanie przeznaczony na fundację Zwierzęca Arkadia - info u mnie na blogu:)
Cudasna ta bluzka :)
OdpowiedzUsuńJaką masz świetną bluzkę :)
OdpowiedzUsuńnice!
OdpowiedzUsuńperko101.blogspot.c
perko101.blogspot.cz
Usuńmam taki sam naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńhttp://hipnature.blogspot.com/
OOTD naprawdę przecudowny :)
OdpowiedzUsuńOj ten zestaw jest przecudowny! Natchnęłaś mnie do stworzenia czegoś z podobnej spódniczki, którą mam, a która poszła w niepamięć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam