Jestem początkującą blogerką. Nie muszę nawet ukrywać tego faktu - blogowe archiwum zawierające akta mojej działalności, mniej lub bardziej kompromitujące zdjęcia przekaże Wam tę prawdę w przeciągu kilku sekund. I choć w moim ziemskim żywocie stuknie mi niedługo ćwierć wieku, to w tej jednej, jedynej kwestii mogę powiedzieć, że jestem młoda, a nawet forever young. Zaliczam się do grona dzieci blogosfery, które powstały w pokoleniu blog-baby-boom, czyli lekko zmodyfikowanej internetowej wersji baby-boom. W czasach, gdy młodzi blogerzy, płynąc na fali wznoszącej stworzonej przez starych wyjadaczy mają o wiele łatwiej. Blogowe szlaki już dawno zostały przetarte, ścieżki prowadzące do mas już kiedyś wydrążone, wystarczy tylko z tego skorzystać - odebrać pałeczkę i ruszać w absolutnie szaloną eskapadę w celu podbicia świata swoją osobą. Ale czy na pewno jest tak śmiesznie prosto, a starsze stażem i bardziej doświadczone blogerki tak łatwo tę sztafetową pałeczkę chcą Nam oddać i z chęcią przyjąć do swojego społeczeństwa? Teoretycznie jest prościej, ale praktyka weryfikuje tę tezę, bo dotarcie do większej ilości odbiorów w czasach blog boom jest loterią i nawet ja sama do końca nie wiem, jakie pierwiastki oprócz węgla i azotu trzeba w sobie mieć, aby jako raczkujące, blogowe dziecię odnieść sukces. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że nowe blogerki obecnie nie mają dobrej sławy. Marzą o szybkim sukcesie, kasie, współpracach, przeważnie mają blogi zawalone tryliardem bannerów, podejmują każdą możliwą reklamę, nawet taką, która za 3 dni okazuje się totalnym niewypałem, wyznając zasadę po trupach do celu. Niestety, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, ale również uświadomić sobie, że taka opinia nie bierze się znikąd. Ja sama należąc do tego grona chciałabym, żeby o Nas - młodych/nowych blogerkach mówiło się jak najlepiej, a nie wrzucano razem, do jednego worka z napisem druga kategoria, bo gorsze wcale nie jesteśmy. Blogi sporej ilości z Nas jakościowo są na dobrym, podobnym, a czasami nawet i lepszym poziomie, niż blogi Naszych starszych koleżanek. Często wprowadzamy nową świeżość, oryginalne pomysły i ciekawe spojrzenia na otaczającą rzeczywistość. Alee.. niejednokrotnie popełniamy błędy i o ile starszym blogerkom można wiele, czasami nawet za wiele wybaczyć, bo swoją pozycję w branży już dawno sobie wypracowały to my musimy się starać, aby na pozytywną opinię sobie zasłużyć. I na pewno dobrze nie wpływają na nią różnego typu fora służące obserwacji za obserwację, spamowe komentarze czy nachalne zapraszanie na konkursy, które obecnie odbywają się na Naszych blogach. W efekcie 3/4 zostawianego na danym blogu komentarza stanowi auto(anty)promocja. Chciałoby się rzec - nie idźcie tą drogą, ale warto zastanowić się co jest tego przyczyną? Żądza szybkiego, wręcz ekspresowego wybicia się - już, teraz, w tej chwili, czy może chęć spełnienia marzenia pisania do większej liczby odbiorców? Tworzymy, działamy, wychodzimy z siebie i stajemy obok, a liczba obserwatorów/fanów/czytelników/osób odwiedzających stoi w miejscu, zaczyna się dramat, mała załamka, która podaje w wątpliwość Naszą blogową działalność. Uratować ją może jedynie samozaparcie, motywacja, pasja tworzenia i chęć rozwoju. Dlatego nie poddawajmy się i pamiętajmy, że przede mną, przed Tobą, Tobą i Tobą jeszcze długa droga - droga w kierunku stworzenia miejsca wartościowego, które pociągnie za sobą tłumy. I może trochę naiwnie wierzę w to, że o potencjale bloga nie będzie świadczyła przede wszystkim długość jego tworzenia, bo nowe nie zawsze musi oznaczać gorsze, a starsze - lepsze, ale pasja, uczciwość i dobra robota. Pamiętajmy o tym i życzmy sobie powodzenia.
parka - Sheinside, sweter - second hand, legginsy - no name, szalik - hand made, torebka - House, koturny - CCC
zdjęcia: Carmelilou
...i na koniec dziękuję za tę piękną gromadkę składającą się z ponad 1000 najcudowniejszych czytelników! ♥
świetny wpis;)
OdpowiedzUsuńnie maza co:)
prowadzisz świetnego bloga;)
a co do zestawu-- to oczarowała mnie parka;)
Świetna torebka, a tekst super dużo racji w nim :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kurteczka i torebka są naprawdę świetne!:)
OdpowiedzUsuńKasiu Ty zawsze tak pięknie wychodzisz na tych zdjęciach! Plus bardzo fajna kurteczka, pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuń"blog-baby-boom" - niezwykle trafne określenie.
OdpowiedzUsuńParka ma świetny kolor i bardzo podoba mi się zestawienie jej z pomarańczowym szalikiem :)
Parka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńCo do wpisu masz rację, blogerki patrzą tylko na współpracę i darmowe ciuszki. Myślę, jednak, że konkursy czy inne rodzaje zebrania czytelników (nie tak bardzo nachalne jak obs za obs) są w porządku. Bo myślę, że blogerki chcą mieć dla kogo pisać i nie ma w tym nic złego. Jednak komentarze, w których zawartość zawiera 99% reklamy bloga, mnie dobijają i mam ochotę rzucić laptopem o ścianę. Jednak żal mi laptopa ;)
Ja też nie mam nic przeciwko konkursom (oczywiście z umiarem)! :)
UsuńW tym wpisie chodziło mi bardziej o zapraszanie na konkursy - można pisać informacje na różnych forach np. na Modnej Polce są specjalne wątki dotyczące konkursów, ale nie w komentarzach na blogach innych osób, zwłaszcza gdy 1/4 tyczy się blogerki, którą odwiedziłyśmy, a 3/4 to promocja Naszego konkursu.
ach te trudne początki... ;) najważniejsza jest pasja i doskonalenie siebie i bloga. świetny wpis, lubię te Twoje "rozprawki" :D
OdpowiedzUsuńi znowu ciekawe zestawienie kolorów :D
Idealna ta parka, ten zestaw to cala Ty, trochę sexy, trochę luzu, bardzo z klasą.
OdpowiedzUsuńParka jest świetna, bardzo ci pasuje taki look
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja, pięknie Ci w tych kolorach :) pozdarwiam
OdpowiedzUsuńświetny post! bardzo świetny:)
OdpowiedzUsuńswietny post;) zgadzam sie za duzo glówkowania w chęć szybkiego wybicia sie;) ja osobiscie bloguje bo lubie;)
OdpowiedzUsuńps swietna stylizacja
Ja zagladam do Ciebie , bo podoba mi sie to co piszesz plus fajne zdjecia.
OdpowiedzUsuńdla mnie już tej ślicznej parki brakło na magazynie :(
OdpowiedzUsuńNie dość, że cudownie się prezentujesz, to jeszcze bardzo mądrze piszesz :) Ja jestem już w ogóle kompletnie początkująca, ale na tyle już w tym siedzę, że widzę jak to wygląda i to co piszesz o wspołpracach itp jest niestety prawdą. Życzę powodzenia w bloggowaniu!
OdpowiedzUsuńDla Ciebie również, dużo motywacji i wytrwałości. :)
UsuńTorebka i parka! <3
OdpowiedzUsuńslicznie :) zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńwww.okomody.blogspot.com
Genialne! Uwielbiam Twoje stylizacje i tylko czekam na kolejne wpisy! :)
OdpowiedzUsuńParka jest cudowna! :*:)
Zatem życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńKołnierz jest niemalże anielski.. i ten żółty sweterek - pięknie!
piękna parka <3
OdpowiedzUsuńSądzę, że zapraszanie na swoje blogi, reklamowanie, prośby o obserwację i inny spam w komentarzach jest niepotrzebny i tylko szkodzi blogerkom. W tym momencie uważane są one m.in za osoby nieszczere. Moje zdanie co do obserwatorów jest takie, lepiej mieć garstkę szczerych w swoich wypowiedziach niż ogromną ilość takich, którzy co post piszą podobne komentarze.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Pewnie, moim zdaniem o jakości bloga świadczy przede wszystkim jakość jego czytelników. :)
Usuńnie można się z Tobą nie zgodzić, starsze to nie zawsze lepsze, a młodsze gorsze, sami tworzymy ten mały kącik wirtualnego świata, który w jakiś sposób przyciąga węższe lub szersze grono, czasem ciężko stwierdzić od czego tak na prawdę to zależy, chociaż zaskakujące jest czasem założenie, że każdy blog musi cechować się jakąś współpracą... sama już wcześniej, kilka lat temu, prowadziłam bloga (co prawda w zupełnie inny sposób niż dziś) lecz wówczas nie znajdowało się na blogach tyle reklam, może wynika to z faktu, że rola internetu w zakresie wielu usług wielokrotnie wzrosła... i zapewne wiele innych powodów można by znaleźć
OdpowiedzUsuńmasz śliczną kurtkę i widzę bardzo ciekawie wymalowaną powiekę... szkoda, że nie ma dokładniejszego zdjęcia ;)
Powieka była wymalowana "w biegu" ciemnozielonym cieniem z paletki Sleek, zresztą chyba po raz pierwszy użyłam tego koloru, ale raczej nie po raz ostatni. :)
UsuńTe blogowe współprace najprawdopodobniej spowodowane są szybkim rozwojem reklamy w internecie i samym rozwojem blogów, tym, że stały się bardziej popularne i przez to są świetnym miejscem dla potencjalnych reklamodawców.
mądrze napisane! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne słowa otuchy i motywacji dla młodych bloggerek takich w sumie jak ja;p
OdpowiedzUsuńŚwietna parka ! Długo takiej szukałam ,ale niestety ,po długim wertowaniu sklepów nic nie znalazłam i odpuściłam ;) Twoja ślicznie na Tobie leży ;]
OdpowiedzUsuńNie ujęłabym tego lepiej!:) Wpis jest świetny - poruszyłaś bardzo ważny temat. Sama miałam w pewnym momencie ten "gorszy" dzień, kiedy zastanawiałam się, czemu takie młode blogi, na których przeważają zdjęcia z telefonu z serii "to mój kotek, piesek, sąsiadka, balkon, stolik, telefon, mascara, batonik itp.", nie grzeszące ambitną treścią, mają tylu obserwatorów, a do tego milion komentarzy pod postami... Na szczęście mi to minęło. Postanowiłam robić swoje i czerpać z tego przyjemność, a ilość czytelników (powolutku) sama rośnie. Moje serce się raduje, bo wiem, że obserwują mnie dlatego, bo sami tego chcą, a nie z zasady "ja Ciebie, a Ty mnie".
OdpowiedzUsuńŚwietne buciki i makijaż - w ogóle jestem wielką fanką Twoich wyrazistych brwi :) :*
Też trafiają mi się takie dni. Przeglądam blogi, a tu nagle, gdy już mam zamykać okienko danego bloga, bo zupełnie mi się nie podoba, w oczy rzuca mi się liczba obserwatorów - często ponad 2 tysiące, ostatnio nawet trafiłam na taki z trzema tysiącami. Zaczynam się wtedy zastanawiać, co ja robię źle? Na szczęście za chwilę czar pryska, patrzę w zakładkę komentarze, a tam "obserwuję, liczę na rewanż" x 50. :D
UsuńDziękuję! :*
wyglądasz ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńMi jest dobrze tak jak jest - blog daje przyjemność, ale nie czuję presji, nic nie muszę :) Trochę bawią mnie zawsze blogerki promujące się w każdym zakątku internetu, jednocześnie usiłujące ukryć blogaski przed znajomymi :p
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam blogi "obserwacja za obserwacje", gdzie znajdziemy po ok 2ms prowadzenia mniej wiecej 600 obserwujacych i np tylko 10komentarzy pod postem... Chyba nie na tym rzecz polega....
OdpowiedzUsuńSwietnie polaczylas te kolory- zieleń, żółty i pomarańcz bardzo dobrze ze sobą współgraja :)
Kochana Kasiu,
OdpowiedzUsuńświetnie podsumowałaś to zjawisko. Zgadzam się z tobą w 100%, że obecnie blogi są postrzegane jednakowo, niezależnie od tego, co sobą reprezentują, ale odbiegając zupełnie od tematu, powiedz sama, czy nie denerwuję cię, jak poruszasz jakiś istotny temat, chcesz zmusić czytelników do dyskusji, a jedyne, co otrzymujesz w zamian to komentarze w stylu "piękną masz tą bluzkę!", po czym wchodzisz na blog koleżanki, a u niej dokładnie widzisz ten sam komentarz od tej samej blogerki. Bomba.
Mnie również masakrycznie wkurza, jak pod moim postem ktoś jedyne co napisze to"zapraszam do mnie na konkurs...". No szlag mnie trafia. Jakby nie mógł dodać CZEGOKOLWIEK od siebie. To istny spam przecież! Nie mam nic przeciwko konkursom, sama czasem je organizuję, ale nie wpadłabym na to, by zaspamować taką informacją 300 blogów w ciągu dnia.
A co do Twojego bloga - dla mnie osiągnął wysoki poziom już dawno.
Już parę razy przeczytałam bardzo miły komentarz w stylu: "Twój blog jest świetny, jesteś dla mnie inspiracją..", wchodzę na bloga tej osoby, żeby podziękować, napisać, że te słowa sprawiły mi wielką radość, że ktoś mnie docenia, a tam.. pięć komentarzy pod rząd o bardzo podobnej treści "dziękuję Ci bardzo, cieszę się, że mój blog jest dla Ciebie inspiracją, ble ble ble". I okazuje się, że to była inspiracja kopiuj - wklej, i kolejny kopiuj-wklej komentarz, który znalazł się na wielu innych blogach, nie tylko na moim. A ja się głupia cieszyłam! :D
UsuńDziękuję Ewa, cieszę się, że tak uważasz, choć nie wiem, czy reprezentuje taki wysoki poziom - bardziej średni. ;)
ja właśnie dlatego bardzo rzadko piszę na blogu jakieś swoje przemyślenia, wolę poświęcić ten czas na dyskusję na fanpagu, gdzie będzie malutko komentarzy, ale każdy na temat niż na blogu gdzie napiszesz Ty, Kasia i może jeszcze z 3 inne osoby..
UsuńKasiunia, w tej parce Ci cudownie! ♥
Przeczytalam z usmiechem na ustach, swietnie ujelas blogowo - modowa sfere :) Zgadzam sie z kazdym zdaniem! Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc nam, wam, sobie i Tobie samych sukcesow i przede wszystkim rozwoju :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Paula
ależ skojarzyła mi się z tym postem wypowiedź koleżanki po fachu, niejakiej K., która na pewnej konferencji poświęconej blogom stwierdziła, że te powstałe po 2011 roku już nie mają szansy bytu i współprac, kiedy jej blog był w tym samym wieku
OdpowiedzUsuńzjadło mi "[ah te ploteczki :D]"
UsuńDzięki za info, kasuję blogaska!
UsuńParkę masz rewelacyjną :) ma świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądasz :)
Parka - rewelacja :) Sama bym taką przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
H A L L O W K A A
Bardzo mądrze napisane.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, nic bym nie zmieniała. :)
przede mną jeszcze bardzo długa droga do stworzenia czegoś wyjątkowego. Niedawno zaczęłam i szczerze mówiąc, jak zaczynałam nie miałam pojęcia o tym ,że na blogu można konkretnie zarobić. Blog stał się moją pasją, lubię to i tyle. Ślicznie wyglądasz, kolor sweterka to jeden z moich ulubionych odcieni! ;) prześlicznie Ci w nim!
OdpowiedzUsuńSweterek w tamtym roku kupiony w second handzie, nie ubrałam go ani razu, nawet nie wiem czemu, aleee.. w tym roku się do niego przekonałam. :D
UsuńTaaak... Mozesz podejść do pierwszego lepszego człowieka na ulicy, zapytać czy ma bloga, a on Ci najpewniej odpowie, że tak. Z jednej strony to dobrze - to już nie jest wstyd przyznać się, że prowadzi się bloga. Tzn nikt z tych lepszych tudzież gorszych znajomych Cię nie wyśmieje. Ale z drugiej strony... Jak wiele naprawdę dobrych blogerów na tym cierpi, gdyż przez natłok "teen-blogerek" w byle-jakich ubraniach, tudzież ogólnie prezentujących SIĘ chociaż tak naprawdę nie mają NIC do zaprezentowania, ginie. A ginie ponieważ przeciętnemu internautowi nie chce się już przegrzebywać setki marnych stron z nadzieją, że ta 101 będzie lepsza.
OdpowiedzUsuńMasz rację, a często właśnie te teen-blogerki (uogólniam) korzystają z wyżej wymienionych metod - spam, spam, spam + obserwacja za obserwacje, przez co ilość czytelników wzrasta i teoretycznie blog staje się popularniejszy - teoretycznie, bo praktycznie nie do końca. Tak czy siak - fajnie mieć swoje miejsce w sieci, nawet jak jest tryliardowym z kolei blogiem. ;)
UsuńSwietna masz ta parke!:)
OdpowiedzUsuńKasiu, Twój blog jest dopracowany, ale jednocześnie lekki, w takim sensie, że po prostu widać, że jesteś szczera i się starasz, a nie, że napisanie paru zdań sprawia Ci problem. Tematy, które podejmujesz są w 100% trafione, a zdjęcia przepiękne (to chyba sprawka modelki, ha? :D) niektóre blogerki, które powiedzmy... zaczynały propagować blogowanie modowe w Polsce wyraźnie spoczęły na laurach i zaglądanie do nich jest dla mnie po prostu stratą czasu, bo widzę tylko reklamy i króciutkie opisy stroju, które są jakby zdjęte z manekinów sieciówek... Ale za to są też takie u których nowe wpisy mogłabym czytać ze 3 razy w ciągu dnia :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie mam zatrważającej ilości obserwatorów czy komentarzy, ale nie to jest dla mnie najważniejsze, wolę tych kilku wiernych czytelników niż garść "super-bluzek", "ekstra-blogów" i "ślicznie" :)
Nie, nie Kasia - zdjęcia to sprawa fotografa i photoshopa, później długo, długo nic i modelka - tfu "modelka"! :D
UsuńDlatego ja bardzo lubię wpadać np. do Sannas land of illusion, Style digger czy do Jestem Kasia - znajduję tam to, czego szukam, czyli naturalność, dobry gust, bez zbytniego nadęcia.
Cudowny zestaw ! ;)
OdpowiedzUsuńBo najpiękniej jest tam, gdzie tworzy się z pasji.. Wydaje mi się, że zupełnie lżej i przede wszystkim z większym zaciekawieniem czyta się blogi prowadzone z pasji. Te nie nastawione na sukces jako taki. Najważniejsze jest to, że mamy swoją przestrzeń, swój mały dziennik, bądź album.. To co robimy, robimy nie tylko dla innych, ale także dla samych siebie. To są nasze małe sukcesy.. Musimy je doceniać.. Być może później przyjdzie czas na większe..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Madlen.
P.S. Kochana, możesz być pewna, że Twój blog wzniósł się już na wyżyny blogosfery;) Całusy;***
Pewnie! Mnie blog sprawia ogromną frajdę i odczuwałam ją nawet wtedy, gdy gromadka obserwatorów liczyła 100 osób. Teraz - przy tysiącu to chyba jeszcze do mnie nie dochodzi, że AŻ tysiak Was tutaj jest. ;)
UsuńParka jest rewelacyjna. Sweterek ma świetny kolor. Bardzo udana stylizacja:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasia, temat świetny. Jednak wydaje mi się, że można byłoby gadać i gadać.. temat rzeka.
OdpowiedzUsuńWciąż pojawiają się nowe blogi, bo chcą darmowych ciuchów. Jednak to takie proste nie jest, trzeba się napracować aby coś osiągnąć. Ja, powiem szczerze, że (za przeproszeniem) gówno o tym wiem, bo mój blog prowadzę od roku i zdarzają mi się chwile, kiedy myślę: "Co ja tutaj właściwie robię? Przecież nie pokazuję nic fajnego". Ale są ważne momenty w życiu i wszystko przemija. Spotkałam się z kilkoma opiniami, że rzekomo 'blogereczki to nieroby'. Pokazujemy tutaj siebie, mamy swój oddzielny, wyimaginowany świat i tutaj czujemy się dobrze. Wrzucanie nas do jednej szuflady świadczy o małostkowości tych innych ludzi.
Przepiękna parka, lubię, jak się uśmiechasz. :))
Hehe, ja też ekspertką nie jestem, ale zgodnie z odwieczną internetową prawdą: "nie znam, to się wypowiem" raz za czas dorzucam parę słów od siebie na temat blogosfery, a to temat rzeka, jak sama słusznie zauważyłaś. :)
UsuńDziękuję bardzo! :*
Cudna parka <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia, moim zdaniem Twój blog i tak odniósł spory sukces. Ponad 1000 obserwatorów, duuużo komentarzy na temat:) Oby ta dalej:) Dużą rolę na pewno odgrywa też w miarę dobry aparat, nie odstający od reszty:) ja odstaje he he
OdpowiedzUsuńwoo ale się rozpisałaś! no niestety jest tak jak piszesz i zgadzam się z tobą w 100%
OdpowiedzUsuńco do stylizacji jak zwykle cudowna, uwielbiam twoją kurtkę!
Kasiu, pierwszy raz coś takiego napiszę ;)...CHCE MIEĆ TWOJĄ KURTKĘ!!! Uwielbiam parki ale ten kolor po prostu mnie urzekł! Mam hopla na punkcie kurtek, kurteczek, narzutek, a Ty mnie tu kusisz na kolejną! ;)Podoba mi się, że dół zostawiłaś cały czarny! Lubię odwagę w ubiorze i wyrażaniu poglądów, a Ty to masz ;)
OdpowiedzUsuńKonkursów i ...'Masz fajnego bloga. Obserwujemy?'- tego nie znoszę. Na szczęście nie musze się spinać, bo ciuchów za darmo i tak nie dostanę :D
Ja tam lubię konkursy, choć nie zorganizowałam ich za wielu (chyba 2 czy 3), nie lubię tylko ich wszędobylskiej reklamy, można napisać w poście, na facebooku, na forum, aleee.. po co zostawiać ją w komentarzach na blogach innych, zwłaszcza wtedy, gdy sobie tego nie życzą. Choć ostatnio i tak dostałam lepszy komentarz "mogłabym Cię prosić, abyś kliknęła w link na końcu mojego postu?". :D
UsuńParki nie oddam! :*
heheh Taaaak zauważyłam u Ciebie ten komentarz...nie jesteś sama ;) U mnie w 'Metropolis' dostałam ten sam :D Ja już dołożyłam nowego posta, bo ty biedna zaraz będziesz musiała cały czas w tym samym odpowiadać :D Kurczę no piękna ta parka, uwielbiam te Twoje kolorki...ale jakbyś wietrzyła szafę, to kliknij <3
Usuńkolejna rewelacyjna parka w twojej szafie, musisz mieć ich sporą kolekcję ;) której już zazdroszczę ;P świetna stylizacja, no i gratuluję 1000 obserwatorów i życzę kolejnego ;) buziaki ;*
OdpowiedzUsuńCałe 3 - dwie jesienno-zimowe i jedną cienką. ;)
Usuńpo pierwsze bardzo fajny zestaw na zimowy dzień i oczywiście fajne zdjęcia :) a po drugie, masz rację wszystkie nowe bloggerki są wrzucane w jeden worek, choć znajdują się takie, które powinny moim zdaniem spokojnie wygryźć te "stare". Ale może kiedyś się to zmieni bo w końcu zawsze na każdego przychodzi pora ;)
OdpowiedzUsuńnowe blogi rosną jak grzyby po deszczu, ja tego nie ogarniam. Stanęłam w miejscu i zaglądam tylko na te ulubione, wartościowe, które niosą jakiś przekaz, interesującą notkę czy inspiracje kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńW przypadku Twego bloga to jedno i drugie. Szalenie mi się podoba połączenie kolorów, a już najmocniej to pomarańcz z żółtym - znów mnie inspirujesz, moja Droga i powodujesz, że włącza się dzwonek szukacza.:)
Fajna jest ta kurtka, ummmm już widzę ją na sobie w zestawieniu z martensami ;)). Załuję, że wywaliłam do śmieci kilka lat temu dwie parki, choć właściwie to bardziej kurtki alaski były, niż parki ,ale w zasadzie to te fasony niewiele się od siebie różnią. No w każdym razie, żal jest, kurtek ni ma. ;)
Aaa, dzięki Rudzielcu! :* Parki to całkiem fajna sprawa, ciepłe, luźne w sam raz na jesień i zimę, szkoda, że wyrzuciłaś swoje, bo teraz pewnie pięknie by Ci służyły. A pomarańcz z żółtym to żeby tak zabarwić zimę, czasami jak mam zły humor to zakładam kolorowe rzeczy, żeby mi się trochę poprawił. ;)
UsuńŚwietna parka teraz żałuję,że się na nią nie skusiłam:]
OdpowiedzUsuńI wielki plus za wpis;)
Ludzie różne rzeczy robią, żeby być "sławnym". Większość, która jest popularna (mniej lub bardziej) w blogowym świecie, wcale nie próbowała za wszelką cenę zrobić, żeby tak się stało.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Dlaczego tak rzadko się uśmiechasz?
OdpowiedzUsuńUśmiecham się często, ale akurat tak wychodzi, że nie wszystkie "uśmiechnięte zdjęcia" tutaj lądują, bo np. są rozmazane i mało ostre - różnie bywa. ;)
Usuńświetna stylizacja! uwielbiam takie połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
czarno-to-widze.blogspot.com
Jesteś cudowna! :) Wchodząc tu pierwszy raz, uśmiechcełam sie :) Masz urodę dziewczynki :) Przy tym godny do naśladowania styl :) Dopiero założyłam bloga i miloby było gdybyś weszła i napisała co o nim sądzisz. Opinia takiej blogerki jak Ty jest dla mnie bardzo cenna :) Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych, Klaudia :)
OdpowiedzUsuńMówisz tutaj o kompromitujących zdjęciach z przeszłości. Wiesz co Ci powiem? Ostatnio oglądałam wywiad z pewnym mądrym aktorem, który na spotkaniu zobaczył pewną inną aktorkę o idealnej urodzie i zawsze prefekcyjnym stroju. Nie podobała mu się, a to dlatego, że nie miał na co w niej zwrócić uwagę. Jestem podobna. Nie lubię wchodzić na bloga znanych, idealnych blogerek, ponieważ nie jestem w stanie im nic wytknąć i to mi się nie podoba (oczywiście nie myśl, że chcę tutaj coś obrazić Cię, czy coś w tym stylu, bo bardzo lubię Twój styl, ale chodzi mi o całokształt :)).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czyli jestem idealna w swojej nieidealności. :P
Usuńwszystkie kolory świetnie podkreślają Twoją urodę oraz cerę, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całą notkę i muszę przyznać, że idealnie to wszystko ujęłaś! Co do outfitu - jestem wręcz zachwycona Twoją parką. Jest cuuudowna! :)
OdpowiedzUsuńkurtka i torebka <3 <3
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
rewelacyjna kurtka, z sweterek pod spodem cudny! bardzo fajne te kolorki - takie energetyczne! i cudny makijaż :)
OdpowiedzUsuńmasz oczy jak bjork;)
OdpowiedzUsuńHej ! Jestem u Ciebie pierwszy raz , śliczny masz nagłówek i cały blog mi się bardzo spodobał. W wolnej chwili zapraszam do mnie ! Pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńJak ja nienawidzę spamu albo tych komentarzy w stylu "śliczna bluzka, zapraszam do mnie". Nienawidzę tego. Czuję się wtedy niedoceniona i w pewien sposób zraniona płytkością tych ludzi. Od dłuższego czasu piszę na blogu i skupiam się bardziej na tekście, choć zdjęcia także lubię cykać, ale jednak to nie to samo... To takie płytkie, że ludzie patrzą tylko na zdjęcia, a nawet nie raczą przeczytać kilku zdań. I nie jest to jakieś przeklęte wodolejstwo, nie... Mądre słowa, inteligentny monolog. Liczy się hajs ze sponsorów, firm i bannerów.
OdpowiedzUsuńMusiałam się wyżalić :p
Skończyłam.
To prawda, że ludzie w większości patrzą na zdjęcia, to ich chyba najbardziej przyciąga, choć zdaje sobie sprawę, że teraz generalizuję i sama wrzucam wszystkich czytelników do jednego worka - wzrokowcy, jak wszyscy mężczyźni. :D Niestety, też nad tym ubolewam!
UsuńFajny tekst, niestety mimo, że wiem, że młodszy blog nie znaczy gorszy, w praktyce tak jednak nie wygląda! Czasami mam wrażenie, że jakiś blog nie jest jednym z najlepszych w Polsce tylko dlatego, że za krótko działa. Ja np. się staram wsadzać jak najlepsze posty (przyznam, że wydaje mi się, że zdjęcia mam całkiem niezłe), ale nie rozgłaszam sztucznie, że go mam, zapraszając wszystkich znajomych na facebook'u do kliknięcia Like i pisząc w komentarzach: obserwujemy? i mam wrażanie, że właśnie przez to tak mało osób go czyta. Dzisiaj akurat miałam przyjemność być na blogu, który miał dopiero 1500 wejść, a przeszło 300 obserwatorów! WTF? Na moim było ponad 13 000 i obserwatorów nie mam nawet 30! (a zdjęcia tej dziewczyny były robione telefonem- stylizacja składała się z czarnych rurek i białej bluzki!!!) Jak to wszystko możliwe?????
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się. Mój blog też jest 'młodzikiem' ale męczy mnie to jak jesteśmy traktowane. No bo że młode tylko dla ciuchów? Ja blogi (szczerze!) odkryłam niedawno i w sumie jestem młoda, więc wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńKasiu jak zwykle bardzo fajny tekst pod którym podpisuję się rękami ii nogami. Moim zdaniem wcale nie jest łatwiej i w praktyce młode blogi mają bardzo nikłą szansę stać się tak popularne jak te prowadzone przez "stare wyjadaczki". I choć wiele tych starych jest rewelacyjnych to są i takie, które osobiście uważam że wcale by się tak nie wybiły. Ale fakt, że kiedyś blogi były zakładane jedynie z pasji, a teraz gdy wiadomo że przy większej liczbie obserwatorów można liczyć na współpracę niestety wiele nowych blogów jest prowadzone przez właścicielki typu "zaobserwuję Ciebie jak Ty zaobserwujesz mnie" i to smutne...
OdpowiedzUsuńNo niestety, ta pogoń za szybkim znalezieniu się na szczycie sprawia, że nawet naprawdę wartościowe dziewczyny zaśmiecają swoje blogi, błagają o obserwatorów... Dokąd to prowadzi, dokąd? :-(
OdpowiedzUsuńLekkim piorem pisane - tak to wygladana. Masz w sobie talent pisania/przyciagania/zatrzymywania. Gratuluje swietnego wpisu, madrze napisanego. Bez zlosci, ale z deterinacja i inteligencja. Zycze C wiele sukcesow, cokolwiek dla Ciebie one oznaczaja, wspanialego samorozwoju, bo to niesamowicie potrzebne, by nie zwariowac a przede wszystkim pogody ducha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo - wlascicielka rownie swiezo utworzonego bloga :)
Dziękuję bardzo, również pozdrawiam! :)
UsuńDziekuje za wizyte u mnie :) Mi rowniez milo kiedy ktos odwiedza moj kawalek web-przestrzeni. Ja osobiscie nie slyszalam o Tamilee Web, wlasnie wygooglowalam i stwierdzam ze ciekawe tresci przekazuja, poczytam wiecje niedlugo.
UsuńZycze powodzenia w Twoim nowym treningu :)
Masz przepiękne włosy. Ślicznie wyglądać w żółtym:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia mogłabym oglądać godzinami. Jesteś taka piękna i tak wdzięcznie wyglądasz na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńCo do wpisu - nie będę ukrywała, że np. współprace nie są przyjemne. Jeśli prowadzę je z głową to uznaję je za dobre. Poza tym młode/nowe blogerki często potrafią bardziej zaskoczyć, dać nowy pomysł, wprowadzić coś innego do tego, co już aktualnie w blogosferze utarte. Popieram Twój wpis, jest mądry i radziłabym go przeczytać przede wszystkim tym blogerkom z "wyższej półki".
OdpowiedzUsuńcudowna parka;)!
OdpowiedzUsuńLubię czytać Twoje posty ;) ten tez Mnie nie zawiódł .To prawda osoby zaczynające blogowanie(ja sama dopiero zaczynam) często chcą jak najszybciej zdobyc popularność. Uważam ,że dobry blog obroni sie sam poza tym każdy powinien go tworzyc głownie po to by czerpac z tego przyjemnosć;)
OdpowiedzUsuńKurtke masz śliczną;)
Mądre słowa, sama mam czasami wątpliwości, ale jednak bardzo lubię to robić. Blogowałam już dawno temu przez kilka lat z naprawdę świetnym skutkiem (czołówka na liście najczęściej odwiedzanych blogów), ale rzuciłam blog na rzecz studiów - a szkoda, chętnie bym do niego wróciła. Nie był to blog modowy. :)
OdpowiedzUsuńżyczmy sobie powodzenia. życzę Ci :* i z postem zgadzam się całkowicie, szczególnie ze stwierdzeniem, że nowe nie zawsze znaczy gorsze, a stare lepsze, niestety. jednak boli mnie fakt, że często 'ludzie z branży' zdają się tego nie zauważać ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz nieziemsko ! Parka jest fantastyczna a torebka nieziemska (polowałam na nią od dawna !). Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com/2013/01/giveaway-80-msdressy-gift-voucher.html
Kurde, kilka dni temu chciałam napisać post na ten temat, ale mnie uprzedziłaś! :( I chwała Ci za to Kasiu, nie ubrałabym w tak piękne słowa tego, co chciałabym przekazać. Zdecydowanie umniejszyłaś swoją pozycję blogerki. Nie mówię o obserwatorach, (których na marginesie liczba osiągnęła już ponad 1000), ale o jakości Twojego bloga. Co z tego,że uważasz się za początkującą blogerkę. Staż nijak się ma do wartości bloga i przede wszystkim osoby, która go prowadzi. A Twoje posty są wartościowe, napisane lekkim piórem i z idealną dozą (auto)ironi. :) Nienawidzę stagnacji i nawet,jeśli blogerka jest kolorowa jak ptak i niekonwencjonalna do granic przyzwoitości to po pewnym czasie przestaję do niej zaglądać, bo już mnie nie zaskakuje i nie zachwyca jak na początku. U Ciebie miałam okazję obserwować Twój rozwój, z moich skromnych wniosków wynika,że stajesz się coraz lepsza z każdym nowym postem! Zwłaszcza pod względem stylizacji :) (bo chyba to o ciuchy w tym wszystkim chodzi?) Można się zgubić.
OdpowiedzUsuńPS.Zawsze mnie ciekawiło, taki idealnie jasny kolor ust masz z natury czy to pomadka lub inny photoshop? ;D
Na pewno bardzo fajnie byś wszystko opisała, więc wcale Ci Kochana nie umniejszyłam i na pewno nie chciałam podkraść pomysłu! Usta mam raczej takie jasne, dopiero przekonuję się do pomadek. A jeżeli chodzi o stylizacje to nie wiem do końca czy przede wszystkim o to mi chodzi, chciałabym dążyć do stworzenia takiego bloga, w którym ciuszki, łaszki i stylóweczki były tłem, a nie jego podstawą. :)
UsuńParka jest prześliczna, idealna, zazdroszczę Ci jej właśnie:) (ale tak serdecznie;-))
OdpowiedzUsuńjak zawsze mam Ci ochotę powiedzieć-dobrze powiedziane:)
A Barney Stinson (z How I Met Your Mother) mówił,że nowe jest zawsze lepsze;D
pozdrawiam
persona non grata
Świetny post, masz absolutną rację!
OdpowiedzUsuńNiektórzy lecą po prostu na ilość, a nie na jakość. Poza tym, chyba nie sposób jest się wybić wystawiając dziennie niewiadomo ile komentarzy na innych bardziej znanych blogach tylko z treściami reklamowymi. Dumne możemy być w momencie gdy jesteśmy podziwiane za naszą autentyczność i posiadamy grono czytelników, którzy zaglądają do nas bez zaproszenia - tak po prostu, bo podoba się im to co robimy. Chciałabym i marzę o tym, żeby i mój i mojej Przyjaciółki blog mógł być kiedyś postrzegany w taki właśnie sposób.
Pozdrawiam Cię Kasiu serdecznie! Zaglądam tutaj z ogromną przyjemnością!
mniam, ale masz dopieszczony zestaw :) wszystko idealnie współgra ze sobą, a najbardziej podoba mi się parka- taka zimowa, choć ogólna kolorystyka już wiosenna... obie nie możemy doczekać się ciepełka ;)
OdpowiedzUsuńKurteczka jest mega! Szukałam podobnej, nieco ciemniejszej w kolorze khaki całą zimę i nie znalazłam. Albo w cenie, która zwalałam mnie z nóg. :(
OdpowiedzUsuńTy masz świetnego bloga i super styl :) Fajnie, że na Ciebie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem prowadząc bloga owszem prowadzimy go dla czytelników, ale przede wszystkim dla siebie, bo to jest część naszego małego świata i musimy być autentyczny i nikogo nie udawać i nie strarać się na siłe nic nikomu wciskać hasłem podobnym do: "zapraszam do mnie" itp. Kto chce ten wpadnie.
A co do generalizacji to niestety taka jest ludzka mentalność, że wrzucają wszystkich do jednego worka...
p.s chyb ajestesmy z tego samego rocznika, bo mi tez niedługo stuknie ćwierć wieku :D
Kasieńka jestes taka urocza! i wciąż czerpie wielką przyjemnosc z czytania tego co piszesz, jednak teraz w bardzo trudnym okresie czasu mam wciąż u Ciebie braki, ktore wlasnie staram się nadrobic:)
OdpowiedzUsuńLoczki masz coraz piękniejsze:)*
Świetny wpis. Masz rację, to że ktoś prowadzi dłużej bloga nie znaczy, że jest lepszy. Działa to również w odwrotną stronę.
OdpowiedzUsuńTwoja kurteczka mnie urzekła, jest nieziemska.
Cieszę się, że skomentowałaś mojego bloga i bardzo dziękuję :) Gdyby nie to, nie trafiłabym tutaj. A twój blog jest nieziemski .;)
Masz świetnego bloga. Z chęcia bym do Was dołączyła ale chyba nijaka ze mnie blogerka modowa nie mowiac juz o tym na jaka skale sa już Wasze blogi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Kiedyś miałam styczność z czymś takim, że otrzymałam mega miły komentarz, wchodzę by podziękować i zajrzałam z ciekawości na bloga dziewczyny, która rzeczywiście dziękowała. I tam identyczny komentarz, jak u mnie. Myślałam, że tym razem się to nie powtórzy, a jednak.. brrrrrr, trzeba tępić takie osoby! -.-
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak ciepłe i prawdziwe słowa. Jesteś niesamowicie miłą osóbką. :*
masz bardzo ładne zdjęcia, naturalne piękno :)
OdpowiedzUsuńNo skoro tak, to z chęcia do Was dołącze ;) Bedzie mi bardzo miło ;)
OdpowiedzUsuńMogę podpisać się pod każdym Twoim słowem :)
OdpowiedzUsuńjak Ty masz cerę jak marzenie :D
Usuńślicznie wyglądasz. Nie było Ci zimno w nóżki?
OdpowiedzUsuńA czemu miałoby mi być zimno w nóżki? Mam grube rajstopy i ocieplane, grube legginsy. :)
Usuńbardzo fajny zestaw, lubię takie parki ;)
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz... NAPRAWDĘ!
OdpowiedzUsuńJa jestem na początku swojej drogi blogowej i pewnie, że chciałabym mieć dziennie tysiące odwiedzin, ale czy tylko to świadczy o jakości bloga??
Wspierajmy się i bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiali, pomagajmy sobie.
Aaa stylizacja jak najbardziej na TAK! świetna kurtka!
Mam Cie na oku ;)
Pozdrawiam ciepło!
http://ladyindefinite.blogspot.com/
Kurtka *-*
OdpowiedzUsuńPieknie napisane:)a Twoja urocza buźka i piekne stylizacje napewno przyciagną koleje tysiace obserwtorow:)tego zyczę:)
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńwww.okomody.blogspot.com
Sweterek sh? czyli raczej takiego nie znajdę :( jest świetny!
OdpowiedzUsuńMasz rację - to raczej chęć współprac rządzi nowymi, zazwyczaj młodymi blogerkami i jest to smutne... też nie lubię być brana jako jedna z nich. Denerwujące są te ciągle zakładane wątki na forach na temat współprac, obserwacji za obserwację. A najbardziej denerwujące jest to, że są osoby publicznie negujące, jaka to obserwacja za obserwacje jest bleee, a same to robią. Nawet na MP jest taka jedna (przynajmniej znaleziona przeze mnie) sztuka :( wolę mieć mało obserwatorów, a za to wiernych czytelników... A jak widzę masę okropnych i bezwartościowych blogów założonych niedawno, a z ilością ok.400 obs i masą reklam, to zastanawiam się, gdzie te firmy mają oczy? Czy zrobią wszystko dla rozgłosu? Na tym świecie uczciwość jest niczym i w ten sposób niewiele osób chce do czegoś dojść. Dlatego lubię Twojego bloga i Ciebie - stylizacje, zdjęcia, teksty, ogólny wygląd bloga i to, że jesteś sobą :) ależ się rozpisałam :) życzę powodzenia kochana ;*
dopiero się zorientowałam, że tyle razy u Ciebie jestem, a jeszcze nie zadomowiłam się na stałe :D nie wiem, jak to możliwe, ale teraz będę na bieżąco ;) jesteś świetna w tym, co robisz i tego się trzymaj ;*
Usuńzgadzam się w stu procentach z Twoim tekstem! bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat! powodzenia w blogowych zmaganiach :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam inteligentnych ludzi. W tej stylizacji prezentujesz się obłędnie.
OdpowiedzUsuńW sumie opisałaś prawdziwą coraz częściej pojawiającą się sytuację na blogosferze. Jestem zdania, że dobry blog sam się obroni, bez konieczności promowania na każdym kroku :))
OdpowiedzUsuńYou are gorgeous girl! Loving your style, and these photographs!
OdpowiedzUsuńxo TJ
wonderful blog you look beautiful, checkout my blog at
OdpowiedzUsuńhttp://definingwords.blogspot.com/2012/08/romantic-words.html
ten tekst... <3
OdpowiedzUsuńjak zawsze - trafiasz w samo sedno ! pytanie tylko czy te blogerki, które mogłyby wziąć sobie parę uwag do serca i zmienić swoje spamo-sponsoro-zachowanie w ogóle czytają teksty dłuższe niż dwie linijki :D
OdpowiedzUsuńbuziak
Dawno nie widziałam tak dobrego posta! A czytałam go tym chętniej, że ostatnio również zaczęłam rozmyślać o poruszonym przez Ciebie temacie. Nie trudno zauważyć, że droga na skróty stała się ścieżką najbardziej uczęszczaną przez tych, którzy tak bardzo chcą osiągnąć sukces. Tylko gdzie w tym wszystkim pasja, zaangażowanie...? Te wszystkie, zdawałoby się, najbardziej istotne rzeczy giną gdzieś pośród wizji sławy, wybicia się ponad masę tych, którzy nadal stoją w miejscu. A wiesz co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Że w większości to właśnie nie te wartościowe, prawdziwe blogi zostają zauważone. Nie te, od których bije szczerość i pasja, tylko właśnie te budujące swoją popularność na skróty. Te, które tak jak stwierdziłaś, po trupach dążą do sukcesu. Bo o ile (przynajmniej dla mnie) chęć zarobienia na blogu nie jest niczym złym, jeśli robi się to umiejętnie, nie traktując przy tym czytelników jak ciemniej masy... O tyle promowanie bloga na siłę, komentarzami typu " Super blog, zapraszam do siebie" czy "Obserwuję, liczę na to samo" jest ciosem poniżej pasa. Przyznaję się bez bicia - na początku praktykowałam takie zagrywki. Kiedy jednak po raz pierwszy otrzymałam tego typu komentarz uświadomiłam sobie jak bardzo żałosną formą promocji jest coś takiego. Ani to zachęca, ani to nie cieszy... taki po prostu komentarz-śmieć.
OdpowiedzUsuńMyślę, że zarówno Twoje jak i moje oraz innych komentatorów przemyślenia można by podsumować jednym prostym zdaniem:
Niech nasze blogi będą takimi, jakie chcielibyśmy odwiedzać, a nasze komentarze takimi, jakie chcielibyśmy otrzymać. ;)
Pewnie, coraz częściej można zauważyć taką ekspresową drogę na skróty w celu zdobycia jak największej liczby obserwatorów, a co za tym idzie - współprace, współprace i jeszcze raz współprace, a niektórym chyba o to chodzi. Boo.. przecież łatwiej jest napisać metodą kopiuj-wklej na dwudziestu blogach "fajnie tu, obserwujemy?", niż stworzyć ciekawego posta, który mógłby zainteresować np. 2 czy 3 osoby. Tak niestety to wygląda, smutne, ale prawdziwe.
UsuńDzięki za komentarz! :)
Ale się rozpisałam...
OdpowiedzUsuńJa to w sumie się dziwię, ze większość teen i nie teen blogerek organizują same konkursy, chodzi mi o te, w których losują, tego kto wygrywa. To nie jest za bardzo zgodne z prawem. Dziwię się, że ludzie nie ogarniają tego...
OdpowiedzUsuńA spam to jest masakra, cały czas do mnie pisze ktoś - obserwowanie za obserwowanie, chyba dlatego mam tylko 6 obserwatorów :)
znakomicie dobrane, świetna stylizacja
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
czarno-to-widze.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Strasznie podoba mi się Twój styl pisania i co najważniejsze piszesz ciekawie. Rzadko kiedy widząc tak długą notkę na blogu docieram do końca, ale Twoje wpisy czytam naprawdę z dużym zainteresowaniem! :) Sama dopiero zaczynam, właściwie dopiero się uczę ale podobnie jak Ty nie popieram jakiegoś spamowania i zasypywania konkursami czy "handlowania obserwującymi". W efekcie czegoś takiego zamiast komentarzy na blogach odnoszących się do notki czy do tego co mamy na sobie widzimy "ogłoszenia biznesowe" i same reklamy. Wydaje mi się, że nie na tym to polega..
OdpowiedzUsuńps. Zakochałam się w tej torebce na zabój, a z tą parką to już w ogóle super! ;)
pozdrawiam Violet
bardzo podoba mi się takie zestawienie kolorów
OdpowiedzUsuńfantastyczny wpis i meeega stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do siebie:
http://more-than-better.blogspot.com/